- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lipca 2014, 12:43
Witam:) Mam 15 lat i od roku ogromne kompleksy z powodu swojej figury :( Jestem bardzo wymagająca jeśli chodzi o moją osobę,a figura niszczy moją pewność siebie i często jestem z jej powodu smutna. Pomimo tego wiem,że mogłoby być wiele gorzej i nie jest jeszcze tak okropnie. Nie mam w głowie głodówek czy restrykcyjnych diet,proszę tylko o ocenę,co mogę i powinnam ćwiczyć,robić? :) Na moje oko mogłabym schudnąć ok.5 kg i potem rzeźbić :) Mam 168 cm wzrostu i wagę 58-9 kg :) A i czy z moimi kołkami i dość szerokimi pośladkami nie będę razić w krótkich spodenkach? Z góry dziękuję za szczerość i pomoc :)
15 lipca 2014, 13:09
super figura :) co do rad jak się ubierać - podpisuję się pod sugestiami moich 'Przedkomentatorek' ;) dorzuciłabym jeszcze sukienki odcięte pod biustem albo bez zaznaczonej talii ale dość krótkie żeby pokazać zgrabne nogi :)
15 lipca 2014, 13:20
Dziękuję :) Po prostu ciężko mi czasem,gdy widzę szczupłe nożki koleżanek,wąskie bioderka,choć coraz więcej jest tych masywniejszych dziewczyn ostatnio. Poćwiczę pupę,trochę wyszczuple nogi i myślę,że będzie okej. No i dziękuję za rady dot. ubioru,to się też baaardzo przyda :) Zawsze myślałam,że jestem zmuszona do biodrówek,a tu niespodzianka :) Poleca ktoś coś na wyszczuplenie partii od kolan po biodra?
15 lipca 2014, 13:24
Fajna figura. Charakterystyczna. Chuda nigdy nie będziesz, ale z taką talią i biodrami można cuda zdziałać odpowiednimi ciuchami. Na pewno jesteś nieprzeciętna, a w sumie to chyba ważniejsze, niż bycie entym klonem.
Edytowany przez 15 lipca 2014, 13:24
15 lipca 2014, 13:38
Tak naprawdę nie chodzi mi o bycie chudą,raczej pragnę szczupłej dość,zadbanej,zgrabnej sylwetki,a teraz się tak nie czuję :/
Czas jakoś o siebie zadbać :)
15 lipca 2014, 13:42
niee, biodrówki, bój się boga ! wtedy Twoje nogi bedą wygladać na jeszcze krótsze....
15 lipca 2014, 13:51
To będę mądrzejsza o kolejną rzecz od teraz :) Młoda jeszcze jestem,uczę się wszystkiego dopiero,dobrze,że tu trafilam:)
15 lipca 2014, 13:57
pierwsze co zauważyłam to nieproporcjonalność.
Masz krótkie nogi i długi tułów.
Tak poza tym jest okej, ubieraj się tylko odpowiednio , wlasnie zeby optycznie skrócić tułów.
15 lipca 2014, 13:58
Koleżanki głównie o ubraniach, ja od innej strony :-)
Bardzo ważne jest byś czuła się dobrze w swoim ciele. Ubrania mają jedynie za zadanie ukrywać lub podkreślać to co pod nimi.
NIC, podkreślam nic! nie zastąpi tego, co może Ci dać aktywność fizyczna. Masz 15 lat - to świetny czas na to, by zacząć myśleć również o swoim zdrowiu :) Trochę ruchu zapewni wszystko co najlepsze dla Twojego organizmu, a przy okazji pomoże uporać się z tym, czego w swoim ciele "nie lubisz" :)
Uważasz, że masz "niezbyt podniesiony tyłek" - naucz się poprawnie wykonywać przysiady (squaty) lub ćwicz z Mel B lub Chodakowską jeśli bardziej będą odpowiadać Ci ćwiczenia przed monitorem. Zaprzyjaźnij się z rowerem lub butami do biegania. Zapisz na basen lub zajęcia taneczne i uczęszczaj regularnie. Zabierz ze sobą rodzeństwo/koleżankę/przyjaciółkę/mamę/babcię. Razem będziecie się motywować i wspierać :)
Wybierz taką aktywność, która przede wszystkim sprawi Ci radość. Zmiany, które zajdą wtedy w Twoim ciele będą jedynie dodatkiem.
Moim osobistym zdaniem - masz piękną kobiecą sylwetkę. Zupełnie szczerze :) i naprawdę nie potrzebujesz chudnąć. Jeśli natomiast Twoim celem jest "wyrzeźbienie" - to tylko ruch Ci to zapewni. Wyrzeźbienie to podkreślenie zarysu mięśni, trzeba najpierw te mięśnie ładnie rozbudować. Warto, byś zastanowiła się również nad tym jaki typ wyrzeźbionej sylwetki chcesz w przyszłości osiągnąć i wtedy pod to, należy dobrać stosowny rodzaj aktywności.
Co innego Ashley Horner, Ewa Chodakowska, Natalia Gacka czy np. Shakira :)
Trzymam kciuki za mądre decyzje :)
15 lipca 2014, 13:58
Jak na takie dziecko to jesteś porządnie wyposażona...