- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 maja 2014, 16:12
Hej, wiem, że zdjęcia są słabej jakości, ale nie sądziłam, że będzie się czym pochwalić. Spodnie mają dwa lata i w tamtym sezonie nie udało mi się ich włożyć, a teraz się zawzięłam i są. Nie zwracajcie uwagi na moje sexi piżamki.
Widać, że to 3-4kg mniej? Czy mój tyłek jest względnie ok? Mam 171cm wzrostu. Z góry dziękuję za odpowiedzi!
3 maja 2014, 16:48
W pamiętniku piszesz o biegaiu, o planach treningowych... a teraz mowisz, że nic nie ćwiczyłaś? :P no przyznaj się :P :PNic nie ćwiczyłam. ;) Przez cały post nie jadłam słodyczy (a wcześniej miałam spore możliwości, oj spore :P), teraz też prawie ich nie jem i jakoś tam waga poleciała. Druga sprawa, że trochę mniej zaczęłam jeść niż normalnie, ale to też nie na zasadzie diety, tylko innych okoliczności - zajęcia, praca, itp.co ciwczylas i ile czasu ?:)
A z tym bieganiem to nie post z przed roku? ;-)
3 maja 2014, 16:53
A z tym bieganiem to nie post z przed roku? ;-)W pamiętniku piszesz o biegaiu, o planach treningowych... a teraz mowisz, że nic nie ćwiczyłaś? :P no przyznaj się :P :PNic nie ćwiczyłam. ;) Przez cały post nie jadłam słodyczy (a wcześniej miałam spore możliwości, oj spore :P), teraz też prawie ich nie jem i jakoś tam waga poleciała. Druga sprawa, że trochę mniej zaczęłam jeść niż normalnie, ale to też nie na zasadzie diety, tylko innych okoliczności - zajęcia, praca, itp.co ciwczylas i ile czasu ?:)
Jak ten czas leci...
3 maja 2014, 16:56
Jak ten czas leci...A z tym bieganiem to nie post z przed roku? ;-)W pamiętniku piszesz o biegaiu, o planach treningowych... a teraz mowisz, że nic nie ćwiczyłaś? :P no przyznaj się :P :PNic nie ćwiczyłam. ;) Przez cały post nie jadłam słodyczy (a wcześniej miałam spore możliwości, oj spore :P), teraz też prawie ich nie jem i jakoś tam waga poleciała. Druga sprawa, że trochę mniej zaczęłam jeść niż normalnie, ale to też nie na zasadzie diety, tylko innych okoliczności - zajęcia, praca, itp.co ciwczylas i ile czasu ?:)
Stare dzieje, niestety, odkąd kolano dało o sobie znać. :(
3 maja 2014, 19:10
Czary - mary i boczki poszły precz:) Pięknie! Nawet wygląda jakby to była większa utrata.
3 maja 2014, 19:31
Mega, nie dość, że nie wylewa się nic to nawet kształt tyłka w tych spodniach ładnieszy (też pewnie poleciało z niego). Pozostaje tylko życzyć, byś nie wróciła do jedzenia słodyczy w ilościach jak przedtem ;)
3 maja 2014, 20:52
Świetny efekt. Super, gratuluję : )