- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
10 marca 2014, 10:25
Puk puk, ja tylko się chwileczkę poprzechwalam
![]()
Wczoraj biegłam bez przerwy 1,5 godziny, lasem, przebiegłam 12,38 km i byłam w tak dobrej formie, że mogłabym tę trasę powtórzyć :) tylko szkoda było mi dnia. Proszę o fanfary w celu motywacji do dalszych wyników
Edytowany przez Zalatana 10 marca 2014, 10:33
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 529
10 marca 2014, 10:30
hehehe! Gratuluję bardzo! Ja padam po 25 minutach, podczas których zdołam przebiegnąć 4 km! Więc ogromne gratulacje :)
10 marca 2014, 10:30
Super :) Gratuluję ;) Ja nie mam w ogóle kondycji, ale chcę zacząć pracować nad sobą od dzisiaj
10 marca 2014, 10:32
Gratuluję
![]()
Ja też tak chce
![]()
Długo Ci zajęło dojście do takiej kondycji?
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
10 marca 2014, 10:36
kawoholiczka napisał(a):
Gratuluję Ja też tak chce Długo Ci zajęło dojście do takiej kondycji?
Trudno powiedzieć, bo baaardzo rozciągnęłam to w czasie - np. tej zimy nie biegałam wcale, ale od dłuższego czasu miałam takie "zrywy" - wstylu w jednym tygodniu prawie codziennie, w kolejnym nie miałam czasu. Więc trudno mi to określić, ale pamiętam, że dojście do 60 minut ciągłego biegu, tak żeby nie czuć potem że wyzionę ducha, zajęły pewnie 2 miesiące, wtedy tak średnio 3 razy w tygodniu biegałam
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 1969
10 marca 2014, 10:39
szczerze Cię podziwiam, ja kiedyś biegałam codziennie i max co przebiegłam to 9 km, zajmowało mi to 1 h. Natomiast starsznie bolały mnie nogi tak jakbym zakwasy miała non stop co trwało ponad misiąc i byłam zmuszona skrócić trening do 6 km.
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1252
10 marca 2014, 10:40
wow!!!! jestem pełna podziwu, gratulacje!! mi przebiegnięcie trasy 5 km zajmuje 35-40 min (choć i tak się poprawiłam, bo było 40-45;d), ale niestety bez minimum 1-2 przerw się nie obędzie! Zazdroszczę (pozytywnie!) i raz jeszcze gratuluję!!!:D
10 marca 2014, 10:42
O jaaaa... zazdroszczę, ja po 7 minutach umieram...