- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 6739
18 stycznia 2014, 12:30
Hej! W końcu udało mi się osiągnąć coś, do czego długo się zabierałam i zazwyczaj kończyło się porażką. Na chwile obecną schudłam
11kg i jestem z tego baaardzo dumna. Mam nadzieję, że widać różnicę i zmotywuję chociaż jedną osobę do walki o nowe, lepsze ciało. Ja dalej walczę i nie poddaje się:) Przede mną jeszcze duuużo pracy, ale pamiętajcie, że z każdym dniem jesteśmy bliżej naszego celu:)
![]()
![]()
Pierwsze przed, a drugie po:)
Edytowany przez Trendgirl 18 stycznia 2014, 12:30
- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 6739
18 stycznia 2014, 18:11
Moim przepisem na sukces okazały się ćwiczenia. Ćwiczę dosyć intensywnie bo 3-4 razy w tygodniu bieganie 100 minut na bieżni, gdzie spalam 950kcal i czasami basen. Dzięki temu mogę sobie pozwolić na jedzenie tego co chcę i nie muszę się ograniczać.
Zajęło mi to około 3 miesięcy. W tym czasie miałam przerwę dwa tygodnie od świąt do po sylwestrze:P Ani się nie pilnowałam, ani nie ćwiczyłam.
W pierwszym miesiącu ograniczyłam całkowicie słodycze i makaron zamieniłam na makaron pełnoziarnisty, olej na oliwę, pieczywo jasne na ciemne itp. Ogólne zasady zdrowego żywienia, chociaż teraz przy takiej intensywności treningu, jem czasami coś słodkiego (ale już nie w takich ilościach jak kiedyś). Uwielbiam pierogi, rybę w panierce, płatki fitness, tak wiem że to zło, ale bez tego nie dałabym rady biegać. Musze mieć siłę i potrzebuję kcal, a czasami się martwię, że po prostu jem za mało. Nie chce w ten sposób, chce schudnąć jeszcze 15kg, ale ciężką pracą, a nie szukaniem czegoś co mnie zgubi:)
Mam 170cm wzrostu. Ważyłam 85kg, a teraz 74kg.
Jak macie jeszcze jakieś pytania to śmiało.
A i z całego serca polecam bieganie. Jak dla mnie nie ma nic lepszego. Działa i na ciało i na dusze:)
18 stycznia 2014, 19:51
Łaał! Świetnie wyglądasz, gratuluje:)
- Dołączył: 2013-12-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 829
18 stycznia 2014, 20:42
ja też zaczynam biegać dopiero 10 min ale za pare tygodni dojdę do 40 moze nawet 60 min :) Boska metamorfoza gratuluję i dzięki za motywację ;)
- Dołączył: 2014-01-18
- Miasto: Holandia
- Liczba postów: 26
20 stycznia 2014, 10:47
Piękny efekt, udało Ci się zmotywować chyba więcej niż tylko jedną osobę. A najbardziej podoba mi się stwierdzenie na końcu... dzięki! Gratulacje :)
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 331
21 stycznia 2014, 13:29
to jest mega sukces, gratuluję