- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2014, 19:37
15 stycznia 2014, 18:31
jestem pod wrażeniem!!! a co robiłaś?co jadłaś?w sumie przy karmieniu też masz ograniczone pole do popisu :)
Nie karmiłam piersią. Może 2 tygodnie. Jak pisałam zaczęłam małymi krokami.
1.Regularne posiłki. 4-5 posiłków co 3 godz przeważnie. Regularność posiłków to podstawa. 5 posiłków zawsze myśłałam że to przesada tyle jeść , ale naprawde waga po tym ruszyła.
2.Dużo wody czy herbat.
3.Np zwykły chleb zamieniłam na żytni czy razowy. Ryż i makaron także na brązowy. Zamiast soli zaczęłam używać przypraw i ziół ;) naprawde można bawić się w kuchni i zmieniać przyzwyczajenia ;)
4. Doceniłam piekarnik :) zamiast smażyć czy korzystać z mikrofalii zaczęłam przygotowywać dania w piekarniczku :) pycha kurczaczek z ziołach a na dodatek bez tłuszczu :)
5. Zamiast obżerać się słodyczami wolałam jakiś owoc czy koktajle owocowe przyrządzać :)
Małe kroczki i waga poleciała. Wiadomo zastoje były ale wszystko jest do zrobienia. No i dać sobie czas :)
Od poł roku jakos ćwiczę. Teraz ujędrniam ciałko i przygotowuje je do lata :) co by zaskoczyć znajomych i inne nielubiane przeze mnie panny hahaha
Jem od czasu do czasu coś słodkiego czy fast foody , ale jak wiadomo potem są wyrzuty sumienia. Zresztą nie dajmy się zwariować raz na jakis czas można :p ja potem więcej ćwiczę w ramach pokuty :p
Edytowany przez martitta900 15 stycznia 2014, 18:35
15 stycznia 2014, 19:08