Temat: Moj malutki sukcesik- pupa!:)

Hej!:)

Dzisiaj zrobilam sobie zdjecia porownawcze mojego tylka... i wiecie co? Warto cwiczyc, chociaz troszke! 

Absolutnie sie przy tym potem nie zalalam, wszystko odbylo sie milo i przyjemnie, a w zamian za tak niewiele mam calkiem niezly tylek

Wiem, ze mojej figurze do idealu daleko, ale majac do wyboru:

1. Byc obwislym pulpetem

2. Byc ponetnym pulpecikiem 

zdecydowanie wybieram opcje numer 2!:) Chudzinka nigdy nie bede, cokolwiek nie robie zawsze wracam do tych zaczarowanych 59 kg, wiec postanowilam sie nieco wyrobic bez odchudzania:)

I jestem bardzo zadowolona!!

Zobaczcie sami- po miesiacu spacerow (czasami 3 godzinnych), przysiadow (max 70 dziennie, wiecej moje kolana nie wytrzymuja) i mojej ukochanej Mel B udalo mi sie zmienic swoje pupsko:)

Brazylijskich ksztaltow to ja nigdy nie bede miala, ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma:D

Stara pupa:


I nowa pupa 




Mam nadzieje, ze Wy tez widzicie roznice i nie jest to tylko moje pobozne zyczenie!:D

Tak wiec nawoluje- ruszcie sie, a kragle dupsko bedzie Wam dane!:)

Masz rację, opcja numer 2 jest genialna! Pupa jest piękna, na prawdę!
P.S. Masz bardzo szczupłe łydki
WOW! 
Już przed wyzwaniem przysiadowym miałaś super tyłek, a teraz to już w ogóle miód, cud i orzeszki :)

A tak btw, pytam z ciekawości, masz bliznę wzdłuż kręgosłupa, czy mi się wydaje? :-)
Super efekt  gratuluje !!!

fulfil napisał(a):

WOW! Już przed wyzwaniem przysiadowym miałaś super tyłek, a teraz to już w ogóle miód, cud i orzeszki :)A tak btw, pytam z ciekawości, masz bliznę wzdłuż kręgosłupa, czy mi się wydaje? :-)
Nieee, zadnej blizny nie mam:) To po prostu moj kregoslup:p
JA TEŻ TAK CHCĘ !!!
Pasek wagi

Syliar napisał(a):

fulfil napisał(a):

WOW! Już przed wyzwaniem przysiadowym miałaś super tyłek, a teraz to już w ogóle miód, cud i orzeszki :)A tak btw, pytam z ciekawości, masz bliznę wzdłuż kręgosłupa, czy mi się wydaje? :-)
Nieee, zadnej blizny nie mam:) To po prostu moj kregoslup:p

a byłam przekonana, że to blizna, jestem wyczulona na tym punkcie, sama mam taką bliznę i już się Ciebie miałam pytać, co robisz, że jest tak mało widoczna :D w takim razie wybacz, chyba już widzę blizny tam gdzie ich nie ma :D 


a jak u Ciebie z odżywianiem? Jesz wszystko, ale mniej, czy wyeliminowałaś z diety jakieś produkty? i takie szczupłe nóżki zawdzięczasz właśnie spacerom? czy są takie same z siebie (ale spacerki też pewnie zrobiły swoje)? ;)
pulpet?! no padne :P zaraz, jest  wszystko okej :) a tyłek naprawdę się poprawił i teraz jest fajny!

Ssarayu napisał(a):

a jak u Ciebie z odżywianiem? Jesz wszystko, ale mniej, czy wyeliminowałaś z diety jakieś produkty? i takie szczupłe nóżki zawdzięczasz właśnie spacerom? czy są takie same z siebie (ale spacerki też pewnie zrobiły swoje)? ;)

Teraz nie stosuje zadnej konkretnej diety bo juz przestalam sie odchudzac:)

Rok temu jak sie odchudzalam to przyswoilam kilka nawykow, ktore stosuje do dzisiaj (moze to dzieki temu moja waga trzyma sie, mimo, ze alkohol, grille czy tez slodycze obce mi nie sa:D). Mianowicie:

Bardzo malo smaze, wszystko staram sie dusic/piec z wykorzystaniem jedynie oliwy z oliwek;

Pokochalam warzywa, czesto zamiast ziemniakow do mieska mam kalafiora, brokula itp;

Smietane zastapilam jogurtem naturalnym

i to tyle:)


P.S

Dziekuje kochane za tyle pozytywnej energii!!


może głupio to zabrzmi, ale jestem zauroczona Twoją nową pupą :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.