25 czerwca 2013, 11:31
Witam serdecznie..
Wiem, że duża część z Was już mnie zna i śledzi moją walkę o wymarzoną siebie..
W związku z tym, że nadchodzi czas wakacji chciałabym pokazać Wam, że jeśli się chce to można osiągnąć wiele..
Zauważyłam, że dużo dziewczyn traci teraz motywację, sama nie wiem czemu tak się dzieje.
Dlatego ten post jest skierowany do takich właśnie osób.
Nie warto poddawać się, trzeba uparcie dążyć do swoich celów.
Specjalnie dla Was- porównanie zdjęć z wagą 75kg ( tamte wakacje) oraz zdjęć z wagą 52 kg ( obecnie)
Dodam tylko, że mam 165 wzrostu.
Zdjęcia są podpisane, ze względu na to, że już nie raz spotkałam się z sytuacją, że zostały tworzone konta fikcyjne z moimi zdjęciami...
Posiadam tylko i wyłącznie JEDNO konto na tym portalu, nie mam konta na żadnym innym.. ;)
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze i wszystkie opinie. ;*
Victoria.
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2675
25 czerwca 2013, 14:03
Oj motywujesz... Szacunek wielki! Dokonałaś cudu :D
- Dołączył: 2012-05-17
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 183
25 czerwca 2013, 14:08
może ja dziwna jestem ale uważam że korzystniej wyglądałas przed-teraz taka jakas wyniszczona jestes-i nie mowie tego absolutnie aby Cie urazic:(
25 czerwca 2013, 14:08
Tallulah.Bell napisał(a):
Nie wiem po co po raz setny pokazujesz nam te same zdjęcia, przecież wszyscy zdążyli już zobaczyć do jakiego stanu się doprowadziłaś. Zdecydowanie przesadziłaś z odchudzaniem, tyłek wygląda tragicznie, absolutny brak biustu, nogi jak patyki. I na twarzy postarzałaś się o jakieś 10 lat. Takie jak ty liczą tylko na komplementy od innych wielbicielek chodzących szkieletów. Może w ubraniach wyglądasz ok, ale w kostiumie tragedia. Straciłaś całą kobiecość (spójrzcie na ramiona i klatkę piersiową). I nie, nie jestem zazdrosna, nie schlebiaj sobie. Nie ma tu czego zazdrościć. A najgorsze jest to że odchudzasz się razem ze swoim facetem, obyś i jego nie doprowadziła do takiego stanu.
Każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, jednak nie rozumiem tych hmmm pretensji i tej wrogości skierowanych do mnie.. ?
"Po raz setny pokazuje te same zdjęcia " - na pewno nie po raz setny, tylko 2 no może 3... oprócz tego te same są tylko zdjęcia z okresu gdy ważyłam 75kg.. Ale używam je tylko i wyłącznie w celu porównania. Wtedy stroniłam od aparatu- poza tym chyba to nie dziwi... Poza tym w swoim wpisie uwzględniłam fakt, że część osób już widziała moje poczynania i ten post miał być skierowany do innych...
"Takie jak ty" ? Czyli jakie ? Do jakiej grupy osób mnie zaliczasz ? Czy to źle, że potrafiłam wziąć sie za siebie i walczyć o wymarzoną sylwetkę ?
" tyłek wygląda tragicznie, absolutny brak biustu, nogi jak patyki." Moja obecna figura podoba mi się, poza tym każdy ma swoje kanony piękna i do nich dąży... Tyłek wyglądał tragicznie przy wadze 75kg.
"Może w ubraniach wyglądasz ok, ale w kostiumie tragedia. Straciłaś całą kobiecość " Jakoś nie przejmuję się tym, że według Ciebie straciłam całą kobiecość, bowiem ja teraz czuję się atrakcyjna...
" I nie, nie jestem zazdrosna, nie schlebiaj sobie. Nie ma tu czego zazdrościć. " Ten fragment pozostawię bez komentarza.... ;)
" A najgorsze jest to że odchudzasz się razem ze swoim facetem, obyś i jego nie doprowadziła do takiego stanu. " Od mojego faceta się odczep, zajmij się lepiej swoim...
Z wyrazami szacunku, Victoria.
- Dołączył: 2012-11-18
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 29
25 czerwca 2013, 14:15
jak Ci się udało tak rewelacyjnie wyszczuplić nogi? szczególnie wewnętrzną część ud? CHAPEAU BAS!
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto:
- Liczba postów: 119
25 czerwca 2013, 14:18
Mnie Twoja metamorfoza bardzo zmotywowała :) Gratuluję! Jedna rada:powinnaś podkreślać oczy, może malować dolną i górną powiekę. Bo za blado do tej fryzurki. Figura bomba!!
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 604
25 czerwca 2013, 14:18
Coz. Po pierwsze podziwiam za wytrwalosc.
Ja wole dziewczyny, ktore maja troche ciala, sa poprostu kobiecie. Teraz wygladasz, moim zdaniem, za chudo - nogi jak patyki, zero posladkow i biustu. Jesli czujesz sie z tym atrakcyjna, Twoja sprawa. Mam tylko nadzieje, ze doszlas do tego stanu w zdrowy sposob, cwiczeniami i zdrowa dieta i ze nie dasz sie jojo (choc gdyby przybylo kilka kg, to pewnie bylabys bardziej kobieca).
Powodzenia:)
- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1884
25 czerwca 2013, 14:19
po co te zlosliwosci, dziewczyna chciała pokazac ze jednak mozna cos osiagnac jak sie chce. jesli czuje sie w tej wadze atrakcyjna to bardzo dobrze. widzialm duzo gorszych tyłków a po tylu zrzuconych kilogramach i tak wyglada ok. biustu nie bylo juz az tak duzego wczesniej wiec te uwagi sa bezsensu
Tallulah.Bell napisał(a):
Nie wiem po co po raz setny pokazujesz nam te same zdjęcia, przecież wszyscy zdążyli już zobaczyć do jakiego stanu się doprowadziłaś. Zdecydowanie przesadziłaś z odchudzaniem, tyłek wygląda tragicznie, absolutny brak biustu, nogi jak patyki. I na twarzy postarzałaś się o jakieś 10 lat. Takie jak ty liczą tylko na komplementy od innych wielbicielek chodzących szkieletów. Może w ubraniach wyglądasz ok, ale w kostiumie tragedia. Straciłaś całą kobiecość (spójrzcie na ramiona i klatkę piersiową). I nie, nie jestem zazdrosna, nie schlebiaj sobie. Nie ma tu czego zazdrościć. A najgorsze jest to że odchudzasz się razem ze swoim facetem, obyś i jego nie doprowadziła do takiego stanu.
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
25 czerwca 2013, 14:23
NIESAMOWITE!
Gratulacje , naprawdę... waga początkowa prawie jak moja, efekt jak dla mnie wymarzony :)) jesteś moja motywacją~!