Temat: Przed ciaza i po ,lepiej prawda ? :)

Ku mojemu zaskoczeniu moje cialo wyglada znacznie lepiej niz przed ciaza. Pomimo rozstepow ktore staja sie coraz to bardziej obojetne. 
Wiec tak ,przed ciaza wazylam okolo 64 ,kg  pozniej doszlo do 85 a na chwile obecna jest juz 58 kg (ostatnie zdjecie sprzed miesiaca)


Mozna? MOZNA.  
Do kobiet obawiajacych sie zajscia w ciaze ze wzgledu na wyglad - wszystko jest w waszych rekach! Ja przytylam bardzo duzo ale sie nie poddalam. Teraz mam wspaniale dziecko i rozkwitlam na nowo . Akceptuje siebie o wiele bardziej niz zanim stalam sie matka. Wiec nie ma zmiluj sie kobietki ,do dziela!

wrednababa56 napisał(a):

lepszy to by mnie zaciagnal do kosciola i narobil dzieci  a po pracy nachlalby sie w trupa zeby odreagowaca moj facet mowi ze dzieci nie bedzie chcial miec i odejdzie ode mnie jak zajde w ciaze, jesli sie roztyje to bedzie patrzyl z obrzydzeniem, szczery do bolu i za to go cenie ze nie jest pipa a facet ma jaja.

FACET Z JAJAMI KTORY  ROBI KOBIECCIE DZIECKO I ODCHODZI ?!
czy ty w ogole widzisz co piszesz? Dla mnie facet ktory tak robi jest zerem i porazka a nie mezczyzna. Prawdziwy facet bierze odpowiedzialonsc za swoje czyny i organizuje zycie osoba ktore kocha a nie zostawia ,masakra :/

mogeichce napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

lepszy to by mnie zaciagnal do kosciola i narobil dzieci  a po pracy nachlalby sie w trupa zeby odreagowaca moj facet mowi ze dzieci nie bedzie chcial miec i odejdzie ode mnie jak zajde w ciaze, jesli sie roztyje to bedzie patrzyl z obrzydzeniem, szczery do bolu i za to go cenie ze nie jest pipa a facet ma jaja.
Ma jaja bo zostawi Cię samą z dzieckiem jak zajdziesz w ciążę i utyjesz???  Świetny facet...Jak to dobrze, że ja po ciąży ważyłam 52 kg... Jeszcze by mnie zostawił jakbym doszła do 60...Żartuję oczywiście...

Dokładnie.
Jaja po kolana :)))

Uhhh ja bym takiego faceta kijem nie tknęła........ 
Pasek wagi

mogeichce napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

lepszy to by mnie zaciagnal do kosciola i narobil dzieci  a po pracy nachlalby sie w trupa zeby odreagowaca moj facet mowi ze dzieci nie bedzie chcial miec i odejdzie ode mnie jak zajde w ciaze, jesli sie roztyje to bedzie patrzyl z obrzydzeniem, szczery do bolu i za to go cenie ze nie jest pipa a facet ma jaja.
Ma jaja bo zostawi Cię samą z dzieckiem jak zajdziesz w ciążę i utyjesz???  Świetny facet... Z resztą sama piszesz jak wychodzi, jest niesłowny i pije na umór. Z takim facetem też nie chciałabym dziecka...Jak to dobrze, że ja po ciąży ważyłam 52 kg... Jeszcze by mnie zostawił jakbym doszła do 60...Żartuję oczywiście...


przynajmniej nie bedzie udawal ze jest szczesliwy i bzykal kogos po katnie i nie da sie w alimenty wrobic, jak niektore cieniasy
nie moglabym byc z fujara ktora narobi dzieci bo nie mysli
a pije naprawde rzadko.
Pasek wagi

FammeFatale22 napisał(a):

mogeichce napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

lepszy to by mnie zaciagnal do kosciola i narobil dzieci  a po pracy nachlalby sie w trupa zeby odreagowaca moj facet mowi ze dzieci nie bedzie chcial miec i odejdzie ode mnie jak zajde w ciaze, jesli sie roztyje to bedzie patrzyl z obrzydzeniem, szczery do bolu i za to go cenie ze nie jest pipa a facet ma jaja.
Ma jaja bo zostawi Cię samą z dzieckiem jak zajdziesz w ciążę i utyjesz???  Świetny facet...Jak to dobrze, że ja po ciąży ważyłam 52 kg... Jeszcze by mnie zostawił jakbym doszła do 60...Żartuję oczywiście...
Dokładnie.Jaja po kolana :)))Uhhh ja bym takiego faceta kijem nie tknęła........ 

I już wiemy czemu wradnababa56 tak się boi ciąży... 

Zapewniam Cię, że mój mąż jest szczęśliwy i nie "bzyka nikogo pokątnie" mając mnie u boku  
Musisz być na prawdę sfrustrowana wylewając tyle jadu na innych... To już nawet przestaje być zabawne...

Magnolia1986 napisał(a):

A ja tam wrednejbabie współczuję. Musiała mieć zjepane dzieciństwo na maksa. Ktoś kto wychował się w normalnej rodzinie, z tradycjami, wartościami i w szacunku do innych nie plułby tak jadem. Najczęściej takie zachowanie ma podłoże psychiczne, więc takiej "miłości" musiała zaznać za młodu. Po wpisach widać jaka jesteś  "doświadczona" aż się rzygać chce od tych "mądrości" - gówno wiesz o macierzyństwie więc się nie wypowiadaj.

100 % racja. 

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

mogeichce napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

normalne zycie moze ale nie w doslownym znaczeniu  bo sama niczego juz nie zrobisz jesli nikt sie dzieckiem nie zajmie czy jesli zostawie same dziecko w domu bo chce kupic sobie ciuchy albo isc poplywacjest zgodne i poprawne? bo dziecko na zakupach mi nie jest potrzebne wiec co z nim zrobie jak nie ma kto z nim zostac?
Chyba żartujesz.Co to znaczy sama niczego nie zrobisz?A ,co dziecko mnie upośledziło i sama się nie podetrę?Bo nie rozumiem.
a ty zostawisz swoje dziecko samo i wyjdziesz SAMA na 3 h z domu, a partnera/meza nie ma i tesciow i rodzicow tez nie?
Ale zrozum, że dla nas nie ma problemu zabrać ze sobą dziecko. Ty nie chcesz, ok Twoja sprawa. Dla nas to normalne.Latem chodzę na basen z dzieckiem. W inne miejsca też i nie stanowi to dla mnie najmniejszego problemu. Decydując się na dziecko byłam świadoma tego, że przez kilka lat dziecko będzie non stop przy mnie lub mężu. To naturalne. Nie mam potrzeby chodzić wszędzie sama, co nie znaczy że kiedy chcę nie mogę. Mamy z mężem dziecko i wspólnie je wychowujemy.
wiec wlasnie pokazuje ze niedzieciata sie rozni od dzieciatej famme - akurat facet lubi ze mna wychodzic i jak ma telefon odrazu sie mnie pyta czy chce wyjsc, nie wyjedzie sam za granice za praca itd
No czytałam tutaj jak lubi. Pisze ,że wróci o tej i o tej ,a wraca kilka godzin później,a jak rzyga to Ty się cieszysz, bo Bóg Go pokarał ;-))Albo jak doszła dziewczyna innego chłopaka to po Ciebie nie zadzwonił! Jak On mógł!?
jesli mowi ze wraca o 1 a wraca o 5 to raczej mnie oklamal. jesli obiecuje ze dolacze do pizzeri a on dzwoni ze wymiotuje pizza to raczej wesola nie bede. to chyba normalne i z ta dziewczyna tez, bo daleko nie mialam.dostal po glowie bo sobie zasluzyl.
Ale sam fakt,że jaby na prawdę tak strasznie chciał czas spędzać tylko z Tobą ,to wróciłby o umówionej godzinie (nie wrócił? Było mu dobrze bez Ciebie), zadzwonił by do Ciebie (nie zadzwnił, nie chciał, nie byłaś mu potrzebna do szczęścia) .Proste.


ototo
Jakoś mój lepszy Mąż niż twój ktoś wrednababo zaciągnął mnie przed ołtarz a nawet namówił na drugie maleństwo :)
Nie mam rozstępów, obwisłej skóry, miesiąc po porodzie ważę mniej niż przed zajściem w ciążę, jak widzisz nie mam płaczków nocnych bo spokojnie mogę sobie poświęcić czas na to na co mam ochotę a mój małżonek wieczorami pracuje siedząc przy mnie (mogę sobie go potrzymać za rękę, kolano czy co tam innego :P) albo spędza ze mną czas z obopólną przyjemnością, nie łazi nigdzie beze mnie bo nie ma takiej potrzeby (wyganiałam  nie raz na piwo z kolegami) nie jest ciapą bo w razie czego potrafi wyrazić swoje zdanie nawet jeśli jest inne niż moje ale szanujemy się obydwoje i dbamy o siebie czego ty raczej o swoim związku powiedzieć nie możesz. Mam dzieci bo zawsze chciałam je mieć, kocham je i zrobiłabym dla nich wszystko ale nie czuję się w żaden sposób ograniczana. Rozumiem, że są kobiety które nie chcą mieć dzieci ale nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że mogą być aż tak sfrustrowane...
gdybym chcialabym miec dziecko to odstawilabym tabletki i albo bym nie wpisywala w rubryce ojciec, albo poszlabym jak kolejna ofiara losu po alimenty na dziecko. nie mam szacunku do kobiet ktore mysla ze faceta usidla na ciaze a on bedzie je glaskal. zero poparcia dla takich bab
Pasek wagi
Super efekt!
No czytam Was od paru godzin i chyba padnę ze śmiechu. Wrednababa, nie możesz przytyć bo Cie koleś z jajami rzuci, nie możesz zajść w ciąże bo koleś z jajami nie będzie wychowywał własnego dziecka, a na dodatek koleś z jajami woli wyjść sobie czasem sam a nie z Tobą bo mu służysz tylko do bzykania hehehehe. Utyj to se znajdzie zgrabniejszą do łóżka.

Do autorki posta, figura super. Też się mogę pochwalić, że jestem po porodzie szczuplejsza niż przed zajściem w ciąże. Macierzyństwo nam służy.

wrednababa56 napisał(a):

gdybym chcialabym miec dziecko to odstawilabym tabletki i albo bym nie wpisywala w rubryce ojciec, albo poszlabym jak kolejna ofiara losu po alimenty na dziecko. nie mam szacunku do kobiet ktore mysla ze faceta usidla na ciaze a on bedzie je glaskal. zero poparcia dla takich bab

Ale tu takich nie ma, więc po co o tym piszesz? 
Poza tym jest różnica kiedy ktoś celowo przestanie brać tabletki i zatai przed ojcem prawdę a kiedy dwójka ludzi się kocha i chce mieć razem dziecko i je wychowywać.
Chyba Cię boli fakt, że twój facet nie chce z Tobą mieć dzieci albo zostawi Cię z byle powodu (nadwaga) i tyle... 


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.