Nie wierzę.. Mój mały sukces.
Wzrost - 162cm. W sumie minus 26kg.
Na początku
Waga 85,6kg:![]()
Szyja -
42cmBiceps -
32cmPiersi -
118cmTalia -
106cmBrzuch -
109cmBiodra -
109cmUdo -
67cmŁydka -
42cmPo długim czasie, wzlotach i upadkach, udało mi się schudnąć własnymi siłami
(dieta + ćwiczenia) do 79kg.. Wtedy zachorowałam i na początku przez chorobę schudłam do
70kg.. Bez ćwiczeń..![]()
Szyja - 42cm -
37cmBiceps - 32cm -
29,5cmPiersi - 118cm -
103cmTalia - 106cm -
89,5cmBrzuch - 109cm -
93,5cmBiodra - 109cm -
99cmUdo - 67cm -
58cmŁydka - 42cm -
38cmPrzez chorobę dobiłam dalej z 70kg do 59, nawet bywało 57kg.. Nie mam z tego okresu zdjęć (chyba robiłam, ale nie mogę znaleźć). Niewielka różnica tak jak przy 70kg..Od 3 tygodni, robię marszobiegi.. 4 razy w tyg, bez względu na wszystko. Pracuje dosyć aktywnie (przedszkole)..
Ważę 59-60kg.. Jednak sami zobaczcie, może efekt nie jest świetny, ale myślę, że widać różnicę..
WARTO ĆWICZYĆ, SAMA DIETA SPRAWIA, ŻE CIAŁO JEST SFLACZAŁE..DLATEGO DIETA PLUS ĆWICZENIA! VITALIJKI, NAWET SAME ĆWICZENIA! (bo u mnie z dietą to teraz różnie)
wiem, że super efekt nie jest.. no i przy tej wadze powinnam być o wiele szczuplejsza..![]()
Szyja - 42cm - 37cm -
33cmBiceps - 32cm - 29,5cm -
27cmPiersi - 118cm - 103cm -
92cmTalia - 106cm - 89,5cm -
81cmBrzuch - 109cm - 93,5cm -
85cmBiodra - 109cm - 99cm -
93cmUdo - 67cm - 58cm -
53cmŁydka - 42cm - 38cm -
37cmdodam, że przy bieganiu cm w łydce i udach trochę urosły (1-2cm)
w sumie straciłam 124cmAktualnie:
1) dieta
- nie jem smażonego (wcale!)
- ze słodyczy - kisiel, biszkopty - lekkostrawne
- dieta w miarę lekkostrawna/wątrobowa
2) sport
- 4 razy w tyg marszobiegi
- co polecacie jeszcze ćwiczyć???????????????????????chciałabym popracować nad ramionami, plecami, biustem, brzuchem i 4literami :) nogi same się wysmuklą - tak mam
wiem,
mel B jest swietna :)
a jaki system byscie zrobily? przed bieganiem
cwiczyc jakies partie, np :
w poniedziałek na posladki i piersi,
środa -
ramiona i plecy,
piątek - brzuch? i potem biegać?
czy lepiej w wolne dni
od biegania?
Coś jeszcze ćwiczyć poza konkretnymi ćwiczeniami na konkretne partie ciała?