Temat: -18kg

Mój mały sukces. Osiągnęłam wagę którą postawiłam sobie jako cel. Przed odchudzaniem ważylam 68 kg,teraz ważę 50 kg. Wszystko co osiągnęłam to efekt zdrowego, regularnego odżywiania(nie gustuję w głodówkach, jem duże ilości jedzenia, z tym że moje nawyki żywieniowe zmieniły się o 180 stopni). Z rozmiaru 42 spadłam na 34, mam 164 cm wzrostu. Wiem że zacznie się zaraz gadanie że za chudo, niezdrowo, ale dla mnie to jest sukces i osiągnełam właśnie to, co chciałam-odchudzałam się dla siebie, nie dla innych, więc to jest najważniejsze.  :)
Zdjęcie z wagą 68 kg, albo i więcej, w każdym bądź razie jest z poprzednich wakacji:

po prawo zdjęcie z końca lipca(2 miesiąc odchudzania bo dietuję od maja) a po prawo sprzed 2 tygodni:


I nie, nie wyrzekłam się wszystkiego w mojej diecie ani nie ograniczam się do 1000 kcal jak 3/4 z was :) Należę do tych którzy lubią jeść, nie wstydzą się tego i każdy posiłek sprawia im przyjemnosć :)

ulenka18 napisał(a):

a ja gratuluje i jestem ciekawa jak ty to dokladnie zrobilas, szkoda ze ci zablokowano pamietnik bo chetnie bym przesledzila etapy twojego odchudzania, co mniej wiecej jadlas i cwiczylaś 


Też jestem ciekawa, jak wyglądała ZDROWA dieta z MASĄ jedzenia, która prowadzi do takich wyników. Autorko, nie wstydź się, pokaż jadłospis i ćwiczenia (po sylwetce niestety nie da się powiedzieć, czy w ogóle jakieś były).
Fajnie wyglądasz, gratuluję :)

19Kasik87 napisał(a):

sarawol napisał(a):

Najlepiej wyglądałaś w lipcu. Teraz wyglądasz o wiele gorzej.
też tak myślę 
i ja się pod to zdanie podpinam...


Co z tego, że w ubraniach wyglądasz dobrze?
W bieliznie nie widze nic seksownego, niestety. Oczywiście nie mówię, że kobieta musi mieć więcej "ciałka", żeby wyglądać seksownie, ale do mnie nie przemawia sylwetka a'la 13letni chłopiec, lub człowiek z obozu koncentracyjnego.
Ćwiczyłaś coś? Jeśli tak, to nie widać- wyglądasz jakbyś po prostu się zagłodziła.
Zdjęcie z lipca o wiele lepsze- a to, że ktoś Ci mówił, że musisz coś poprawić- myślę, że chodziło o wymodelowanie a nie dalsze chudnięcie.

Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

gienia1 napisał(a):

Nie wiem co seksownego widzą dziewczyny w zdjęciu z lipca.Zdecydowanie jest Ciebie na nim za dużo i nie wygląda to apetycznie.Teraz jesteś za chuda ale jak zwiększysz podaż białka i wprowadzisz trening siłowy (bez aerobów) to będzie cud malina.Ps.płeć żeńska jest strasznie zawistna...to,że samemu nie można schudnąć to jeszcze nie znaczy ,że można obrażać osobę której się udało.I te zapewnienia ,że zdjęcie z lipca jest super...no błagam
Proszę Cię... nie załamuj mnie. Za każdym razem, kiedy czytam kolejny komentarz, jaka dziewczyna jest chuda, wracam do jej zdjęć, żeby się upewnić, że rzeczywiście jest tak źle. Niestety jest. Za każdym razem, jak widzę komentarz, że w lipcu bylo idealnie, wracam do zdjęć, zeby się upewnić, czy na mój gust nie było za 'grubo'. Nie było! Było pięknie, zdrowe, zaokrąglone, kobiece kształy! I jaka zazdrość? Może gimnazjalistki jej zazdroszczą, bo każda jedna dąży do chudości! Dlaczego do chudości, a nie do szczupłości? Szczupłość to zdrowie, chudość to choroba. I nie musisz nam jechać, że jak same nie możemy schudnąć, to obrażamy tą, której się udało. Nie! My też mamy odczucia estetyczne i one nam podpowiadają, że ta figura NIE jest piękna!

Autorka tematu jest jeszcze młoda.Chodzi do szkoły.Ja też wtedy ważyłam tyle samo.Z wiekiem nabierze trochę ciałka.A dobrze ,że wzięła się za siebie już teraz a nie po np. 30 bo nie ukrywajmy ale z wiekiem jest coraz trudniej zrzucić wagę a 70 kg przy 165 to zdecydowanie za dużo.
Ps.jak ktoś jest gruby to się go głaszcze po głowie i mówi ,że jakoś to będzie ,jak ktoś jest chudy krytyka na całego
Widziałam zdjęcia w ubrania ..... miłej anoreksji i wyniszczania Swojego organizmu.Im glosniej krzyczysz jak to duzo jesz,tym bardziej utwierdzasz Nas w przekonaniu,ze nic nie jesz.Pól mięśnia nie masz .... no coż,żaaal ;[
Nie jestes drobna z natury,dlatego wyglądasz fatalnie.
Mam koleżankę młodszą od Ciebie .. tylko,ze ona wyglada jak anorektyczka,ale jest sniada i widać,że zyje.Ty wyglądasz jak smierc - zarowno w odzieniu jak i bez.
za chudo

gienia1 napisał(a):

LeiaOrgana7 napisał(a):

gienia1 napisał(a):

Nie wiem co seksownego widzą dziewczyny w zdjęciu z lipca.Zdecydowanie jest Ciebie na nim za dużo i nie wygląda to apetycznie.Teraz jesteś za chuda ale jak zwiększysz podaż białka i wprowadzisz trening siłowy (bez aerobów) to będzie cud malina.Ps.płeć żeńska jest strasznie zawistna...to,że samemu nie można schudnąć to jeszcze nie znaczy ,że można obrażać osobę której się udało.I te zapewnienia ,że zdjęcie z lipca jest super...no błagam
Proszę Cię... nie załamuj mnie. Za każdym razem, kiedy czytam kolejny komentarz, jaka dziewczyna jest chuda, wracam do jej zdjęć, żeby się upewnić, że rzeczywiście jest tak źle. Niestety jest. Za każdym razem, jak widzę komentarz, że w lipcu bylo idealnie, wracam do zdjęć, zeby się upewnić, czy na mój gust nie było za 'grubo'. Nie było! Było pięknie, zdrowe, zaokrąglone, kobiece kształy! I jaka zazdrość? Może gimnazjalistki jej zazdroszczą, bo każda jedna dąży do chudości! Dlaczego do chudości, a nie do szczupłości? Szczupłość to zdrowie, chudość to choroba. I nie musisz nam jechać, że jak same nie możemy schudnąć, to obrażamy tą, której się udało. Nie! My też mamy odczucia estetyczne i one nam podpowiadają, że ta figura NIE jest piękna!
Autorka tematu jest jeszcze młoda.Chodzi do szkoły.Ja też wtedy ważyłam tyle samo.Z wiekiem nabierze trochę ciałka.A dobrze ,że wzięła się za siebie już teraz a nie po np. 30 bo nie ukrywajmy ale z wiekiem jest coraz trudniej zrzucić wagę a 70 kg przy 165 to zdecydowanie za dużo.Ps.jak ktoś jest gruby to się go głaszcze po głowie i mówi ,że jakoś to będzie ,jak ktoś jest chudy krytyka na całego

Ona się odchudzała, żeby tak wyglądać! Nazywa to sukcesem! I nie, nikt nie jest głaskany po głowie za zapuszczenie się, nie zmyślaj. 70 kg przy 165 cm to nie jest zdecydowanie za dużo, to jest po prostu mała nadwaga, BMI niemal w 100% zdrowe, nie wkręcaj. Można być zdrowym i ładnie wyglądać z taką wagą. 
Pasek wagi

gienia1 napisał(a):

LeiaOrgana7 napisał(a):

gienia1 napisał(a):

Nie wiem co seksownego widzą dziewczyny w zdjęciu z lipca.Zdecydowanie jest Ciebie na nim za dużo i nie wygląda to apetycznie.Teraz jesteś za chuda ale jak zwiększysz podaż białka i wprowadzisz trening siłowy (bez aerobów) to będzie cud malina.Ps.płeć żeńska jest strasznie zawistna...to,że samemu nie można schudnąć to jeszcze nie znaczy ,że można obrażać osobę której się udało.I te zapewnienia ,że zdjęcie z lipca jest super...no błagam
Proszę Cię... nie załamuj mnie. Za każdym razem, kiedy czytam kolejny komentarz, jaka dziewczyna jest chuda, wracam do jej zdjęć, żeby się upewnić, że rzeczywiście jest tak źle. Niestety jest. Za każdym razem, jak widzę komentarz, że w lipcu bylo idealnie, wracam do zdjęć, zeby się upewnić, czy na mój gust nie było za 'grubo'. Nie było! Było pięknie, zdrowe, zaokrąglone, kobiece kształy! I jaka zazdrość? Może gimnazjalistki jej zazdroszczą, bo każda jedna dąży do chudości! Dlaczego do chudości, a nie do szczupłości? Szczupłość to zdrowie, chudość to choroba. I nie musisz nam jechać, że jak same nie możemy schudnąć, to obrażamy tą, której się udało. Nie! My też mamy odczucia estetyczne i one nam podpowiadają, że ta figura NIE jest piękna!
Autorka tematu jest jeszcze młoda.Chodzi do szkoły.Ja też wtedy ważyłam tyle samo.Z wiekiem nabierze trochę ciałka.A dobrze ,że wzięła się za siebie już teraz a nie po np. 30 bo nie ukrywajmy ale z wiekiem jest coraz trudniej zrzucić wagę a 70 kg przy 165 to zdecydowanie za dużo.Ps.jak ktoś jest gruby to się go głaszcze po głowie i mówi ,że jakoś to będzie ,jak ktoś jest chudy krytyka na całego

widzisz .. ja mialam 15 lat i 170.Wazylam 40 kg ... nie z powodu wieku,a wyrzucania jedzenia.Odcień skory i takie "wysuszenie" niestety nie swiadczą o zdrowej chudości wynikającej z malej ilosci przezytych lat..Autorka się glodzi i tyle.A Ty ją popierasz ... wlasnie zaliczasz się do zawistnych ludzi,ponieważ nie napiszej jej szczerze,że gdyby więcej cwiczyła sylwetkę,ktorą posiadala w lipcu,byłaby zajebistą szprychą ;]



i do autorki .. ja przy 170 i 40 kg nie wygladalam tak tragicznie jak Ty,więc nie dosc,ze jestes anorektyczką to do tego kłamczuchą.

I jeszcze dodam .. jesteś idiotkśą gieniu ... wystarczy spojrzeć na tę wypowiedź "skoro chcesz ograniczyć węglowodany (chociaż jeśli dużo jesz tych jogurtów i owoców to w cale ich nie ograniczasz) to musisz jeść więcej tłuszczów bo inaczej nie będziesz syta.Ale najlepiej w każdym posiłku mieć i tłuszcz i białko i węglowodany czyli po prostu nie kombinować.Z nabiałem lepiej nie szaleć,jeść co najwyżej 150 g a owoc tylko jeden dzienie" - czy Ty w ogóle masz pojęcie o zdrowym zywieniu .... chyba nikłe,bo pie** ja potrzaskana .
oświęcim.. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.