Temat: To dopiero początek! Pomysł na sukces.

Hej :)

Chciałam podzielić się z wami moimi doświadczeniami.Dwa lata temu ważyłam ok.84 kg (wzrost 180cm).Nie odchudzałam się,po prostu zmieniłam szkołę i samo przyszło! Schudłam 14 kg. Potem nastąpiły efekty jo-jo raz ważyłam 70 raz 75 i tak w kółko.Moim celem jest 60 kg. Byłam wkurzona,że tak wolno chudnę i popełniłam ogromny błąd-zaczęłam głodówkę.Schudłam 7 kg (tak więc ważę 70) ale miałam napady głodu więc potrafiłam w jednym tygodniu schudnąć lub przytyć około 4 kg.Nie słuchałam się nikogo-ja po prostu muszę schudnąć.!!!! Włosy wypadały mi garściami,wymiotowałam,miałam wyrzuty sumienia,płakałam,kręciło mi się w głowie i parę razy straciłam przytomność-ogólnie wkurzałam się.Nie mogłam patrzeć na inne dziewczyny.Chciałam schudnąć szybko! Ważyłam się nawet kilka razy dziennie.Starałam się spalić każdą kalorię ...Teraz już wiem,że jedząc 150 kcl dziennie wykańczałam swój organizm. NIE CHUDŁAM I ŹLE SIĘ CZUŁAM. W necie natknęłam sie na ćwiczenia Ewy Chodakowskiej -słyszałam,że pomogła wielu dziewczynom zrzucić to i owo.Znalazłam ją na facebooku i opowiedziałam o swoim problemie-odpisała w ciągu godziny.Dzięki niej ułożyłam sobie nowy plan (może i banalny ale mam nadzieję że zadziała)
-4-5 małych posiłków dziennie
-ponad 2 l wody
-zero słodyczy itp.
-codzienne godzinne spacery
-oczywiście ćwiczenia Ewy
-przestanę zamartwiać się swoją wagą! w końcu życie nie kręci się wokół odchudzania

Planuję schudnąć ok 11-12 kg. Mam nadzieję,że dokonam tego do czerwca.

Napisałam to nie po to by usłyszeć niektórych złośliwe komentarze tylko po to by podzielić się swoją historią i przemyśleniami.Chcę pokazać (dla niektórych to oczywiste) że głodzenie się jest tragiczne.Mam nadzieję,że dopnę swego i do wakacji będę ważyć te 60 kg :) wam również życzę powodzenia ....

Dobrze, że wrócił Ci rozum :)
I nie jest to złośliwe.
powodzenia :) ale mysle ze od czasu do czasu mozesz pozwolic sobie na cos slodkiego  zeby sie na slodkie nie rzucic po ukonczeniu diety.
Pasek wagi

swbasia napisał(a):

powodzenia :) ale mysle ze od czasu do czasu mozesz pozwolic sobie na cos slodkiego  zeby sie na slodkie nie rzucic po ukonczeniu diety.



Już teraz o tym wiem :P jeszcze niedawno potrafiłam w ciągu godziny zjeść 2 paczki ciastek,czekoladę i całą pizze ale to już przeszłość.Teraz wiem o co walczę i nie spieszę się :D
Super to czytać.
- Na pewno Ci się uda, ważne byś już nie wracała do tego co było! :)
Powodzenia :)!
Dobre podejście! :) Szczególnie podoba mi się stwierdzenie, że życie nie kręci się wokół wagi i odchudzania. :) Trzeba robić swoje i nie włazić z obsesją w oczach na wagę dzień w dzień. :) Plan masz dobry i jeśli będziesz się do niego stosować sukces przyjdzie sam. Nie wiemy kiedy, ale przyjdzie. :) Powodzenia! ;)
No to do dzieła!
Pasek wagi
 brawo bardzo pozytywny post:)
powodzenia:)
Miło coś takiego przeczytać, może twój post pomoże innym zgubionym kobietkom.
Ewa jest naprawdę kochana i dobrze radzi :) Powodzenia na "nowej drodze życia" ;). Tylko zastanów się raz jeszcze , czy  na pewno Twoim celem jest 60kg przy Twoim wzroście? Nie lepiej zacząć od mniejszego celu- 65 a potem zobaczyć, czy faktycznie jest potrzeba zrzucenia tych 5lg?;) pzdr
Pasek wagi
Miałam tak samo, oprzy wadze 70 kg schudłam w miesiac 12 kg , teraz wrobiło mi 7 kg..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.