28 listopada 2012, 19:15
Nieco przewrotnie, ale tak, na zdjęciu w niebieskim stroju ważyłam 1 kg mniej niż teraz (zdjęcie w spodniach).
Wszystko to dzięki wolnemu truchtaniu.
To początek, półmaraton czeka... i waga mam nadzieję zacznie w końcu spadać)
Edytowany przez 1815ca58434192bef5b87ad0158374f3 28 listopada 2012, 19:15
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
28 listopada 2012, 19:41
no brzmi sensownie - dlugo w sensie czas od czerwca do teraz ,ale wolnym tempem .Moze dorzuce sobie dodatkowo do planu cwiczen takie 2 razy w tygodniu chyba by mi nie zaszkodzilo :P nogi to moja pieta achillesowa - chudna ,ale poooooowoli :)