Temat: Schudłam20 kg- proszę oceńcie jak wyglądam, DUŻO FOTEK!!!

Dorotawiki a to że ty jesteś cholernie żałosna z tą swoją złośliwością, pozbawioną krztyny zwykłej kultury to dopiero szczera prawda!

miałam isc spac ale skomentuje.....po 1 kazdy ma inna budowe i przyznam ale moze masz troszke chudsza gore ale lepsze to niz byc grubasem bo powiedz....po 2 komentarze typu o leeeeeee itp POPATRZ SIE NA SIEBIE KOBIETO czy masz ogolona itp o łeeee to masz w majtach ...po 3 ladna zazdrosc i ladnie sie smialam jak to czytalam i tyle a do ciebie koleżanko kluska66???niewiem:) w każdym razie następnym razem zostaw foty dla siebie w pamiętniku oszczędzisz tym sposobem sobie nerwów:))))pozdrawiam

Czytając takie tematy nie dziwię się męskim szowinistom.:]

> Dorotawiki a to że ty jesteś cholernie żałosna z
> tą swoją złośliwością, pozbawioną krztyny zwykłej
> kultury to dopiero szczera prawda!

ja napewno nie jestem żałosna  i kulture mam na dobrym poziomoie !!!!

moim zdaniem nie wygladasz pieknie a okropnie jak anorektyczka na poczatku swojej choroby, bo te ktore zblizaja sie do smierci sa szczuplejsze ze tak powiem.

> > a jej sie moze podoba, wiec skonczcie z tym z
> tyłu> decha z przodu decha;/ ja jej nie
> zazdroszcze, ale> takich dziecinad nie odstawiam
> tu-.- ale to nie jest dziecinada tylko szczera
> prawda i tyle
kolezanka prosila o opienie wiec kazdy napisal to co mysli nie by ja urazic a by napisac co sadzi o jej figurze bo o to prosila....

Szkoda mi Ciebie Klucha! Bo chciałaś usłyszeć szczere opinie i porady, a każdy na Ciebie wjeżdża lub nad wyrost się zachwyca. No ale niestety wystawianie się na publiczne forum zawsze tym grozi. Jak dobrze wiesz, kobiety są zawistne - to raz, bardzo krytyczne wobec siebie, a tym samym wobec innych kobiet - to dwa. Ja dlatego mam kompleksy właśnie. Bo słucham ocen innych kobiet, mimo, że na nich nie powinno mi zależeć. Mam ze 20 kg nadwagi i jestem na początku swojej drogi. Efekt ciąży i choroby - niedoczynność tarczycy. Gdy idę do sauny, gdzie chodzi się nago, zapominam jak wyglądam, bo już nie raz się zdążyło, ze usłyszałam miły komentarz od jakiegoś mężczyzny lub mój mąż, z którym zawsze tam jestem. On mówi, że jest dumny, a ja się potem i tak boję wyjść na plażę! Bo tam są wredne baby i każda będzie komentowała. Bo albo jest tą pierwszą - zbyt krytyczną, albo tą drugą - zakompleksioną. Każda z nas ma coś super i coś co chciałaby zmienić. Mi wszystkie zazdroszczą cycków, ale nadwagę chętnie bym im oddała. A tobie tego, że potrafiłaś schudnąć i wygrać ze słabościami, czego większość, tak jak ja, nie potrafi. Twój efekt był możliwy do osiągnięcia, choć może nie być trwały. Może to i lepiej. Rzeczywiście jesteś wychudzona od pasa w górę, a czasem, żeby mieć fajne ciało, nie trzeba się odchudzać. Rozumiem, ze przyszło Ci to łatwiej, dlatego taką ścieżkę obrałaś. Ale jeżeli Twoim celem jest wyrzeźbienie i wysmuklenie nóg, to ogólna dieta nie ma sensu. Pozbądź się wystających żeber, trochę przytyj. Jedz po prostu normalnie i zdrowo. a to popracuj wyłącznie nad nogami. Kiedy ćwiczysz ich masa mięśniowa się zwiększa i możesz mieć problem z wejściem nawet w niektóre spodnie, ale gdy przerwiesz treningi, nogi zrobią się smuklejsze i mięśnie trochę zwiotczeją. Myślę, ze tylko tak uzyskasz efekt. Jeśli nie masz kasy na basen (to wysmukla ciało, ale nie pozwala wbrew pozorom schudnąć-wiem od trenera bo swego czasu pływałam i startowałam w zawodach), to poszukaj na necie ćwiczeń na same nogi i wykonuj je w domku, gwarantuję, że to powinno wystarczyć. Świetny jest też taniec na wyrzeźbienie nóg i mięśni których normalnie się nie używa, ale on też powoduje chudnięcie z całego ciała, a to w Twoim wypadku nie jest dobre rozwiązanie. 

A dwie poprzednie wypowiadające się dziewczyny są naprawdę super i sympatyczne, bo je znam, tylko właśnie są bardzo krytyczne, ale tego mogłaś się spodziewać.

Acha i jeszcze jedno, bo looknęłam na Twoje fotki raz jeszcze. Czasem jest tak, że pewnych rzeczy czy proporcji nie zmienimy. Ty masz takie nogi, co mogę ocenić tylko ze zdjęć, że nie nadają się za bardzo na odsłanianie i noszenie miniówek (chodzi o kolana). Ale jak mawia Gook Wan - pokazuj i podkreślaj to co masz w sobie najpiękniejsze, a zakrywaj to co Ci uroku odejmuje. I to na tyle moich wywodów, pod którymi pewnie zaraz pojawi się mnóstwo negatywnych komentarzy mojej wypowiedzi zamiast odpowiedzi na Twój apel o ocenę ;-)