- Dołączył: 2012-02-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 135
4 września 2012, 18:37
Witam!
Sama nie wiem, czy to można podpisać pod sukces.. ale..
Nie mam problemu z nadwagą. W sumie odkąd moja waga z 68kg spadła do 62kg czuję się naprawdę dobrze w swojej skórze (mam 177cm wzrostu). Więc nie narzekam. Jedyne co, to mało zgrabne i mało smukłe nogi - mój odwieczny problem.. taką już mam budowę. Właśnie dlatego zaczęłam biegać - codziennie ok. 25-30min. Dziś minął równo tydzień i wiecie co? Naprawdę widać poprawę! Prawie całkowicie zniknęła "pomarańczowa skórka", ciało wydaje się być jędrniejsze. A ja czuję się dużo lepiej. Dziewczyny, to naprawdę działa! Sama zdrowa dieta i ograniczenie słodyczy nie da zbyt widocznych efektów..:(
Wrzesień ma być piękny, więc zakładajmy adidasy, słuchawki w uszy i biegnijmy, do celu, do wymarzonej figury!
Trzymam za Was i za siebie bardzo mocno kciuki!
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 939
4 września 2012, 18:43
bieganie :D a właśnie zaczynam od soboty, co weekend będę biegać w lesie ;p
- Dołączył: 2012-02-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 135
4 września 2012, 18:47
penelopaa: Zgadzam się z Tobą w stu procentach! Dzisiaj pobiłam swój "rekord czasowy" o 2 minuty.. (biegam po 3km - wiem, to nie jest dużo, ale od czegoś trzeba zacząć:)) ).. Nawet nie wyobrażasz sobie jak mnie to uszczęśliwiło!:))
Lucyliuu: Polecam, naprawdę świetna sprawa! Tylko ważna jest systematyczność. Uwierz, w bieganiu można się zakochać!:))
- Dołączył: 2009-03-28
- Miasto: Kaczorów
- Liczba postów: 2524
4 września 2012, 18:48
szkoda, że ja nienawidzę biegać;p
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
4 września 2012, 18:52
ja zaczelam biegac soboty i biegam srednio po 8 km - mam bieznie w domu , ale cwiczylam Insanity dotychczas.Teraz odpoczywam tydzien od Insanity i bede robic ponownie , ale planuje dodac bieganie przynajmniej 30 minut wiec ok 4 km .Nogi uporczywie mi schodza zwlaszcza uda :/ powiedzcie mi ,ze to cos da :D
- Dołączył: 2012-02-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 135
4 września 2012, 18:54
artosis: z tego co widzę na twojej "osi", jesteś bardzo szczupła.. dlatego coraz słabiej widać efekty, ale jestem pewna, że przy systematycznym ćwiczeniu osiągniesz wymarzony efekt! Będzie dobrze! Na pewno! Głowa do góry!:))
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Warchałówka
- Liczba postów: 256
4 września 2012, 19:01
ja bym chętnie biegała, ale się wstydze : (
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
4 września 2012, 19:02
szczupla ? pewnie szczuplejsza niz bylam ,ale szczupla bym tego nie nazwala - jestem niska mam 158 cm wzrostu i 55 cm w udzie - zeby to udo jeszcze bylo nabite , ale czesc to tluszcz zalegajacy w rozciagnietej skorze - wiec wiesz dodaje objetosci.z nogami u mnie najgorzej wiec jesli ktos mi powie ,ze to cos da to bede sie meczyc , choc za bieganiem szczegolnie nie przepadam , bo mnie to strasznie nudzi :D
- Dołączył: 2012-02-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 135
4 września 2012, 19:06
artosis: ja mam chyba centymetr więcej z tego co pamiętam.. i naprawdę widać efekty po tym tygodniu. Do tego stosuje jeszcze balsam (raz na jakiś czas, bo z reguły o nim zapominam) i odkryłam peeling kawowy.. Mam wrażenie, że wyglądam lepiej i czuje się świetnie!
Na pewno da!
Szczerze mówiąc bieganie na bieżni też by mnie nużyło.. Dlatego biegam sobie po lesie.. zakładam słuchawki na uszy.. oddycham świeżym powietrzem, słucham muzyki.. Jestem tylko ja, muzyka, moje myśli i caaaaały świat!!!!:))))