- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 30
19 sierpnia 2012, 10:30
Witajcie... po pierwsze przepraszam za okropną bieliznę na "grubszych" zdjęciach, miały pełnić tylko rolę nalodówkowego odstraszacza...
Ddchudzam się od połowy kwietnia. Co prawda od początku sierpnia zrobiłam sobie małe wakacje od diety, ale robiłam to na tyle z głową, że nic nie przybyło, ba, nawet spadł jeden kilogram. Aktualnie ważę ok 67 kg... i dzisiaj zaczynam walkę o ostatnie 10 kg (chociaż nigdy tyle nie ważyłam i możliwe, że to 6-7 kg już wystarczy, aby zmieścić się w jeszcze o jeden rozmiar mniejsze ciuchy ;) ). Na grubszych zdjęciach - ok. 83 kg.
Jestem typem gruszki, co dobrze widać na zdjęciach. Ah i mam 173 cm wzrostu.
Edytowany przez borowka.borowka 19 sierpnia 2012, 10:35
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Dallas
- Liczba postów: 1269
28 sierpnia 2012, 15:44
gratuluje, ale gruchą nie ejstes i nigdy nie bylas ;)
Edytowany przez MR917 28 sierpnia 2012, 15:44
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
28 sierpnia 2012, 20:09
super zmiana! a jaka ładna buźka Ci się zrobiła :)
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1363
28 sierpnia 2012, 22:43
Wielkie brawa ! Może powrzucasz parę przepisów na Vitalię na te chude słodkości? :)
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 30
29 sierpnia 2012, 10:03
Właściwie to ja właśnie z vitalii brałam przepisy, także niczym nowym się nie popiszę... Przetestowałam parę, niektóre były świetne, niektóre trochę mniej- cóż, czuć było w nich tą dietetyczność :D . Ale jeżeli chcecie, to w moim pamiętniku są ocenione przepisy, które zrobiłam... dzisiaj chciałam się zabrać za czekoladowe ciasto fasolowe albo pizzę na tortilli, ale wczoraj pękła mi szyba w piekarniku i na razie na chceniu się skończyło... a piekarnik to podstawa mojej kuchennej egzystencji...
MR917, jak to nie jestem gruchą? Jakiego bym badania nie zrobiła, jakbym się nie pomierzyła, zawsze wychodziła grucha. Jabłko ze mnie marne, klepsydra to już w ogóle. :D
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Dallas
- Liczba postów: 1269
29 sierpnia 2012, 12:18
borowka.borowka napisał(a):
MR917, jak to nie jestem gruchą? Jakiego bym badania nie zrobiła, jakbym się nie pomierzyła, zawsze wychodziła grucha. Jabłko ze mnie marne, klepsydra to już w ogóle. :D
ale wiesz, ze na swiecie istnieje wiecej typow sylwetek niż tylko jabłko i gruszka?
przypuszczam, ze chodzilo ci o pomiary WHR, ktore sens maja tylko u osob ze sporą nadwagą/otyłością.
Gruszka ma biodra szersza od ramion.
Edytowany przez MR917 29 sierpnia 2012, 12:20
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 30
29 sierpnia 2012, 17:04
MR917... no właściwie to nie wiedziałam, że są jeszcze inne typy. Wychodziłam z założenia, że mam duży tyłek i małe cycki, więc jestem gruszką. :D
Dzięki za informacje, będę musiała poczytać. :)
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 273
29 sierpnia 2012, 19:45
ale masz super wystające kości obojczykowe ,uwielbiam to! :)
- Dołączył: 2012-08-27
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 30
30 sierpnia 2012, 21:14
Rzeczywiście- jak inna osoba :)