Temat: -30 kilo

Niesamowita zmiana :) Wielkie Gratulacje !!

jest dobrze, tylko nie wygłupiaj sie i nie chudnij juz więcej

gratuluje  :D

Te "65" nie chcę schudnąć, wcześniej miałem w planach ale już niemam, teraz chcę rzeżbić i przybierać na masie mięśniowej.
Pewnie kiedyś pokaże tutaj nowe foty jak przypakuje :D

super!! naprawdę szacun ogromny

gratulacje jak to zrobiłeś ze kształt twoich uszu się tak diametralnie zmienił chyba to jaakaś operacja plastyczna tylko....po co, no i "zakola ci sie cofneły to chyba jakiś przeszczep podziwiam!!! a kolor włosów z szatyna  na blondyna to taaka naturalna przemiana... ciekawe no i cosik się "skurczyłeś" ale to chyba przez tą pogodę paskudną

hejters gonna hate, dziadku weź się za ogródek.

Nie wiem może jestem jakiś ufoo ;D

WOW  :DDD

Przykro mi ale chyba Pan nie zrozumiał moich aluzji ale tak na marginesie  to zbyt wiele wątpliwości budzą te zdięcia co do faktu czy przedstawiają tą samą osobę lub czy są ustawione w odpowiedniej chronologii czasowej.Jak się uważnie nim przyjrzeć to widać że Pan zmienia kolor włosów z szatyna na bląd co jest z medycznego punktu widzenia raczej nie możliwe , zmienia się kształt małżowin usznych,nie ma również  możliwości "cofania się " zakol" na czole jakie sugerują to zjawisko Pana zdjęcia w przedstawianej   chronologii no i Pana wzrost  nie może się chyba zmniejszać. Jest podejrzane "ukrywanie"  twarzy w zdjęciu określanym przez Pana jako pierwotne no a nieścisłości pomiędzy paskiem Pana wagi  spadek 38,5 kg a Pana deklaracją w tytule tylko 30 kg dopełniają moje wątpliwości .Gdyby istniały Pana wpisy na przestrzeni miesięcy czy lat to może obroniły by Pana "rewelacje" Myślę że ma Pan szanse obronienia tego "sukcesu"     poprzez bardziej  szczegółowe publikacje zdjęciowe. Powodzenie w osiągnięciu lub utrzymaniu   właściwej wagi -tego zawsze można życzyć -pozdrawiam  P.S. jestem daleki od zawiści co do osób które schudły mniej ode mnie w dłuższym okresie i w młodszym wieku bo niby dlaczego a wręcz przeciwnie życzę wszystkim  "Vitalijkom" i "Vitalijczykom"  powtórzenia  mojego sukcesu  a że nie lubię być nabieranym to już inna bajka.