Temat: wklejajcie swoje fotki z postempami ....

Może ten temat był ale trudno proszę wklejajcie swoje fotki z postępami w odchudzaniu... piszcie ile schudłyście i w jakim cisze.

RÓŻNICA  PRZESZŁO  25 KILO  .....CZEKAM NA WASZE FOTKI
> Szkoda że muszę uciekać, jadę do swojego P. ale
> pojawię się później
żegnaj, a film obejrzy koniecznie :) zmotywuje Cie
ToJaMax-nic dodać, nic ująć :))))
CottonCandy - ale historyjkę zapodałaś z tymi ludźmi z roboty? Na prawdę byli tak perfidni?? Pewnie z zazdrości!!
To jedna z lepszych wymówek, żeby się nie odchudzać: "Mam się męczyć tak jak ona??"

Też tak myślę, chociaż tu nie ma czego zazdrościć-jak lubią swoją nadwagę to ok, nikt im nie każe się odchudzać. Ale niech nie czepiają się tych, którzy chcą wyglądać lepiej i dążą do tego... Trzeba robić swoje i nie patrzeć na boki-dosłownie i w przenośni :)

Słyszała któraś z was o Susan Powter z Australi

kobieta schudła 100 kilo
miała program w telewizji

zbankrutowała bo ją menadżer oszukał

po kilku latach znowu sie odbiła i teraz o ile dobrze pamiętam ma swoją stronkę internetową i na niej pomaga dziewczyną 

jej hasło to "Stop Insanity" co oznacza "opanijcie sie"  ??

:))

CottonCandy1985

przygryzki ludzi są straszne dlatego nikomu nie mówię że się odchudzam... po prostu nie mam ochoty jeść w danym momencie....

Cczarna mam to samo
Marta już dawno nie widziałam Twoich zdjęć porównawczych, ślicznie
Detroit-wiesz, że o tym nie pomyślałam nawet??? Tak będę robić! Też mi się nie chce wysłuchiwać...
trzeba sobie w życiu radzić :D
Hehe, ja nie mówię, że jestem na diecie z zupełnie innego powodu.
Bo jak mnie potem ludzie zobaczą, że grzeszę (dietetycznie) to dopiero będą mieli używanie: "Niby jest na diecie, a wcina pizzę".

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.