Temat: wklejajcie swoje fotki z postempami ....

Może ten temat był ale trudno proszę wklejajcie swoje fotki z postępami w odchudzaniu... piszcie ile schudłyście i w jakim cisze.

RÓŻNICA  PRZESZŁO  25 KILO  .....CZEKAM NA WASZE FOTKI
ja dzisiaj niestety popadłam w szał nie zamykającej się buzi... tylko jem i jem... i najgorsze że się powstrzymac nie mogę. By się jutro nie zdołować nie wchodzę na wagę by dobrze rozpocząć dzień. Pocieszam się tym, że jutro na siłowni jakoś to spale...
pozdrawiam wszystkie odchudzajace i te które dziś grzeszyły jak ja ;)
oo to ja się przyłączam do tych grzeszących :P Dziewczyny nie możemy dać się zwariować, czasem trzeba pogrzeszyć :) Choć przyznam się szczerze ja już myślę o tym żeby to jak najszybciej spalić...

butterfly86 - nie przejmuj się, i bardzo dobrze ze na wage nie wchodzisz, po co się denerwowac :P wystarczy kilka dni bez odstępstw od założonej diety i śladu po grzeszkach nie będzie :)
66kg                                             60,6kg


Tasiarzyna - masz rację, dzisiaj będzie bez słodyczowego szaleństwa, siłka już zaliczona, wieczorem na aerobik i jakoś to będzie ;)

MademoiselleChocolate ale Ci ładnie bioderka zeszły :) i ta talia, rewelacja :)



kurcze laski wielkie gratulacje dla was!! jestem pod szczerym wrazeniem.
ja jeszcze nie mam sie czym chwalic bo dopiero od poniedzaialku dietka i cwiczenia ale mozna sie przylaczyc do was? uwielbiam takie fotki bo naprawde daja kopa energicznego prosto w moja tlusta dupe :)
jesczze raz GRATULACJE!!!! WSZYSTKIE JESTESCIE PIEKNE!!!!!!1
ja dzisiaj po aerobiku i czuje się supeer :) tak przyjemnie zmęczona, nie chciało mi się wychodzić z ciepłego domu, ale nie żałuję :) rewelacja! A co najwazniejsze nie było żywieniowych wpadek :D
Dziewczyny wiecie co hamuje moj ped do slodkiego? pieczone jablka! dzialaja duzo lepiej niz takie surowe, bo jak sie podpieka to taka szarlotka wychodzi a nie ma ciasta i cukru, mniami! posypane oczywiscie cynamonem, polecam ! i lece do piekarnika :D
NIECIERPLIWAAGA- zapraszamy! co prawda tez jestem nowa ale mysle ze kolezanki nie maja nic przeciwko nowym walecznym :D
frozen dzieki :) ja nie lubie pieczonych jablek ale na szczescie nie jestem za slodyczami. potrafie ich nie jest nawet miesiacami ale fakt jak mnie napadnie to zjem nawet cala czekolade:) ale nieczesto sie to zdarza.
oj to zazdroszcze tego braku genu slodkolubnego :D ja wiem ze nie moge i wlasnie dlatego ze nie moge to intensywniej o tym mysle :( ale damy rade!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.