Temat: Kiedy i jak ćwiczyć aby pozbywać się najefektywniej tkanki tłuszowej?

Z własnego doświadczenia a pomogło mi to " zgubić" 40 kg wagi   (35 kg w 5 miesięcy od kwietnia 2011r  i 5 kg  podczas okresu stabilizacji przez następne 10 miesięcy do dnia dzisiejszego) wynika  że najlepszą  porą do ćwiczeń jest wczesny poranek tak od 6 rano gdy poziom glikozy jest najniższy i gdy nie podwyższa się go poprzez jedzenie   przed ćwiczeniami  produktów   bogatych   w węglowodany a zwłaszcza we  fruktozę i sacharozę. Niski poziom glukozy we krwiobiegu   sprzyja spalaniu tkanki tłuszczowej .
Dodatkowo ogranicza  wydzielaniu hormonów odpowiedzialnych za łaknienie powodujących dalszą konsumpcji produktów bogatych w  węglowodany nakręcając spirale spożycia . Jedno razowe długotrwałe acz nie forsowne ćwiczenie   dają lepsze wyniki w spalaniu tkanki tłuszczowej  od sumy krótszych  ćwiczeń wykonywanych tego samego dnia o równoważnej długości czasowej i  o innych  porach dnia .
Pasek wagi
ale my to wiemy

ale mówisz o ćwiczeniu na czczo? czy po lekkim posiłku? Bo ja zazwyczaj robie tak że wstaje rano (zalezy od dnia ale zwykle w granicach 6-8) i od razu zjadam coś na tzw "rozruch", czasem jogurt, czasem kanapke, czasem(jak np. dzisiaj chrupkie pieczywo) i ten posiłek ma ok. 100-150kcal, potem ide ćwiczyć (hula hop, rowerek stacjonarny- nie męcze się przy tym zbytnio) i po ok. 3h zjadam już pożądne 2 śniadanie (zwykle owsianka a jak nie mam czasu to kanapki). Co o tym sądzisz?

Pasek wagi
Ciekawa informacja;) Ale nie wiem, czy zmusiłabym się do porannych ćwiczeń.
Oczywiście że cwiczenia nie  należy rozpoczynać naczczo ale po lekkim sniadanku wystrzegając się fruktozy i sacharozy która podbije glikoze we krwi . Należy tym pobudzić metabolizm no i jeszcze dobrze jest napić się wody przed i w trakcie ćwiczeń 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.