- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
7 października 2008, 11:07
witam w drugiej czesci tego cudownego tematu ktory jak widac mial ogromne powodzenie:) Dzieki niemu wiele z nas moglo zobaczyc swoje bledy zywieniowe aby zredukowac dietke i osiagnac cel a takze podsunac nowe pomysly w ulozeniu smacznego, zdrowego i dietkowego menu!:))) A wiec vitaliczycy do dziela!!!
- Dołączył: 2008-11-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1214
23 lutego 2009, 15:24
I sniadanie:
precel(300 kcal)
II sniadanie:
corny(200 kcal)
obiad:
sok warzywny
(100 kcal)
potem:
3 sliwki,troche malz(200 kcal)
kolacja:
twarozek z bananem( 250 kcal)
24 lutego 2009, 08:56
ja wczoraj troche podjadlam ale ze jakos 3h przespalam, potem mały dawał w kośc to w sumie niewiele wyszdło jak na mnie
kilka kromek z bułki paryskiej z masłem z ziołami w piekarniczku na chrupiąco zrobiłam
kawa z mlekiem
pół jabłka
mały schabowy+ surówka
2 kostki gorzkiej czekolady
bulion z zacierkami
i to na tyle
959kcal
40g białka
46g tłuszczu
103g węgli
wieczorem mnie cos gniotło, ale odrazu no-spe forte wzielam i jakos przeszło
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 18528
24 lutego 2009, 09:23
ja dziś po śniadaniu:
2 kromki chleba pełnoziarnistego- jedna z kiri, druga z kapustą pekińską, papryką i mięsem pieczonym z jelenia, w domu kawałek chlebka (bardzo mały)- razem wyszło 400 kalorii.
na II śniadanie będzie Danio i jabłko- 200 kalorii.
24 lutego 2009, 10:23
kromka chleba mieszanego pytlowego
margaryna delma
2 plasterki sznki konserwowej
majonez jogomajo
24 lutego 2009, 10:29
150kcal B8-T6-W15
zaraz do sklepa pojde bo w lodowce totalna pustka
- Dołączył: 2008-11-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1214
24 lutego 2009, 17:04
sniadanie: 2 kromki razowca, z kechupem i szynka i serekiem i pomidorem i ogorkiem,kefir (350 kcal)
obiad:kapusniak(200 kcal)
warzywa na patelnie(100 kcal)
racuchy(400 kcal)
kolacja:kluski z sosem pomidorowym i parmezanem (350 kcal)
- Dołączył: 2009-02-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 110
24 lutego 2009, 17:35
Witam. czy mógłby ktoś ocenić czy mój dzisiejszy jadłospis jest w miarę poprawny? byłabym wdzięczna.
śniadanie : jogurt z kiełkami (0,04% tłuszczu, 150 g) + 1 chleb chrupki z sezamem
śniadanie II : średnie jabłko
obiad: zapiekanka zrobiona ze średniej wielkości grahamki + 2 plasterki serka topionego light (jeden 40 kcal) + 2 plasterki piersi drobiowej wędzonej + kilka plasterków ogórka kiszonego, papryki i trochę ketchupu
podwieczorek: serek homogenizowany waniliowy (6 g tłuszczu, 150 g)
kolacja: planuje jajko na twardo i 0,5 kromki chleba pełnoziarnistego z plasterkiem papryki
do tego 0,5 l wody, jak na razie 2 herbaty czerwone ale jeszcze sporo ich przede mną :)
24 lutego 2009, 18:33
mi sie podoba, tylko że ja jestem zdania że śniadanie powinno byc spore i treściwe i obiad to też powinien byc obiad.... kanapka na obiad to ja bym sie nie najadła :-)
ale ja głodomor jestem
dzis dieta czekoladowa... ale odrazu mi sie humor poprawił
jescze mama pączki kupila
zjdalam 1 pączka,
prawie całą tabliczke czekolady gorzkiej nadziewanej
małe jabłko
na obiad były pyzy z kilkoma skwarkami i kawaleczkiem schabowego i ogórem kiszonym
no i plus ta kanapka na sniadanie
w sumie mam ok
1320kcal
28g białka
57g tluszczu
177g węgli
więc jeszcze nie jest źle :-) a do wieczora juz niedaleko
na kolacje albo grzanki z masełkiem ziołowym
albo kanapki z pasztetową (niestety bieda pod koiec miesiąca :-/ hehe)
albo jeszcze pyzy zjem z Ł jak z pracy wroci hehe
24 lutego 2009, 18:34
a no i jakies 0.5l wody i 0.3 coli light.... strasznie mało znowu pije... ehh.. wogole herbaty osatnio nie pijam
ale taksie o ten żołądek boje
może dzis wieczorem sobie czerwoną zrobie
- Dołączył: 2009-02-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 110
24 lutego 2009, 19:32
mrsszaya dzięki :), w szkole niestety jem dwa śniadania więc nie mam zbytnio możliwości na duże i zdrowe śniadanie, serwują nam zupki chińskie więc to co mogę biorę ze sobą. A do obiadu była jeszcze surówka z białej kapusty tylko zapomniałam wspomnieć. Przy takim jadłospisie jestem najedzona a powinnam jeść więcej. nie chce schudnąć tylko ustabilizować wagę, nie wiem jak bardziej zgłodnieć, ćwiczę codziennie i nic :/