Temat: Wrzesień oraz grudzień 2011, czyli mój sukces - na ile kg oceniacie różnicę?

Nawet nie wiem, co napisać, po prostu skaczę z radości i piszę to pod wpływem emocji.. Może zacznę od opowiedzenia mojej z lekka nudnawej opowieści. Nie wiem, czy ktokolwiek ją przeczyta, a co dopiero, czy kogoś to zmotywuje, czy poświęci te cenne dwie minuty (nawet nie) na oszacowanie różnicy w kilogramach. Mimo to, co mi tam, napiszę..

Cała 'historia' z odchudzaniem zaczyna się gdzieś pół roku wstecz i posiada swoje korzenie gdzieś głęboko w mojej psychice, odmiennej orientacji i paru innych dziwactwach, jakie to ja muszę "znosić" (znosić? żartuję, kocham je!), gdy moje rówieśniczki wesoło robią sobie nawzajem zdjęcia słuchając przy tym Sylwię Grzeszczak z nowej 'em-pe-trójki' od rodziców, zwanych potocznie przez nie 'starymi'. Z takich i owakich powodów od pewnego czasu, próbując zbliżyć się do ideału, PERFEKCJI, nie chcąc przy tym przyjaźnić się z pro-aną, ee.. odchudzam się? Tak, chyba tak można nazwać:
-w miarę regularne jedzenie posiłków,
-dobra odstępy między nimi,
-codzienne, lekkie ćwiczenia (typu rozciąganie + około 15 brzuszków, nożyc etc. + taniec),
-jedzenie zdrowo do 1500 kcal dziennie,
-pozwalanie sobie na nie więcej niż 2 ciastka dziennie.
Co ciekawe, tak na poważnie, bez porażek, "odchudzam się" może jakiś miesiąc, góra 2,5 miesiąca. Jedyne obżarstwo nastąpiło w Boże Narodzenie, a tak to spokój. No dobra, nie przynudzam, daję efekty:

PRZED (do października 2011):


PO (dziś):

Jeśli ktoś chce zostać uraczony widokiem moich żeber (ojtam, ojtam), to zapraszam na pw, ale zobaczycie to co tutaj, tyle że z lepszym fleszem.. Jak myślicie, ile kg schudłam? Ile mi dajecie? Wzrost 167 cm, we wrześniu - 165 cm. P.S. tak, mam na sobie bieliznę. Po prostu nie chcę, by ktoś ją zbytnio widział. ;_;
Homofobów nie zniosę.
Aż się we mnie gotuje, jak się tego typu zacofana osoba pojawia.
Pasek wagi

A ja w ogóle nie wiem, co ma Twoja orientacja do Twojej wagi  I w sumie co za różnica? :)

Wyglądałaś fajnie, choć w sumie ciężko stwierdzić po takich zdjęciach w szerokiej koszulce i tylko do połowy ciała, o tych "po" nie wspominając, rozwaliło mnie to zdjęcie do góry nogami.  Że niby cycki duże i małe biodra?  

Ale za to waga zdecydowanie za niska. :)

No ja też nie wiem co ma wspólnego orientacja seksualna z odchudzaniem , moim zdaniem jesteś za szczupła.

wow takich zdjec to ja jeszcze nie widzialam tylko hmm szkoda ze zadnej roznicy nie widac ehh co ja pisze czy na tych fotach cokolwiek widac 

nie ma co porownywac no chyba ze chodzilo o bielizne ,,jak lezy ":D

nogi fajne, a brzuch no cóż, jak dla mnie nie zbyt.
Orientacja ma dużo wspólnego czasami, uwierzcie. :D Dobra, temat uważam za zamknięty raczej.

Faggot napisał(a):

Orientacja ma dużo wspólnego czasami, uwierzcie. :D
temat uważam za zamknięty raczej.
nie rozumiem.....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.