Temat: Moja przemiana

 
 Wszystko dzieki specjalnie ulozonemu dla mnie jadlospisowi, od dlugiego czasu wspolpracuje z trenerem na silowni i z dietetykiem - jem co lubie, nie odczuwam glodu. Czas mojej przemiany to pol roku.
o wow ;D no i cudownie! ;D
Pasek wagi
nasuwa się jedno WOW! Gratuluję!
Pięknie! Gratuluję :)
 super 
Na pewno najwazniejsza w procesie przemiany byla dieta. Zawsze jadlam zle, typowo w sumie 'polsko' - kanapki na sniadanie, pozniej nic nic nic, wielki obiad, duza kolacja - na obiad mieso, surowka, ziemniaki/ryz, na kolacje znow kanapki. Wszyscy moi znajomi tak sie odzywiali i nie widzialam w tym nic zlego, dziwilo mnie tylko, dlaczego wciaz tyje. Jak doszlo do stanu gorszego, niz na wrzuconym przeze mnie zdjeciu powiedzialam stop, to juz bylo za duzo. Duzo sie naszukalam, w koncu kolezanka polecila mi wtedy jeszcze osobe nie zajmujaca sie profesjonalnie ukladaniem diet. Pol roku sie zastanawialam, wtedy owa pani zajmujaca sie zdrowym odzywianiem zaczela na powaznie ukladac udziom jadlospisy i miec na koncie pewne sukcesy, wiec i ja sie zdecydowalam. 
W sumie ustalilismy razem wszystko - plan diety oraz treningow. Pozniej na silowni konsultowalam tylko sposob wykonania cwiczen, bo sam tryb cwiczen rowniez zostal dla mnie ulozony. Nie wiem, czy moglabym zamiescic taki przykladowy rozpis cwiczen w tygodniu, na pewno moge wrzucic przykladowy dzienny jadlospis. Dla mnie dosc wazne byly ilosci jedzenia, poniewaz wizualnie "gora zarcia" mnie automatycznie uspokaja, kiedy jem malo wpadalam zawsze w stres i tylko znow sie obzeralam.

pieknie schudlas :)

Moglabys podac przykladowy dzien tej diety i ile cwiczylas?

Pasek wagi
Piękna zmiana:) gratuluję
super!
gratulacje :)
Pasek wagi
Cudnie....Jestes moja motywacja:))))))wielkie gratulacje!!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.