Temat: -8kg w 150dni - efekty diety 1500kcal

W końcu! Skonczylam redukcje! Schudłam 8kg od stycznia. Byłam na diecie 1500 kcal, teraz już wskoczyłam na 2000kcal. Ćwiczę 5 razy w tygodniu. Wyniki badań świetne i czuje się świetnie :) Teraz czas popracować nad mięśniami bo miejscami schudłam za bardzo - ramiona i klatka to same kości. W kazdym razie odchudzanie przy liczeniu kcal to czysta przyjemność w porównaniu z dietami ograniczającymi produkty typu post dąbrowskiej itd. I świadomość żywieniowa wzrosła o 100 procent. 

Tak troche sucho I chlopieco....

1500kcl przy cwiczeniach to malo, wiec ta sylwetka taka zajechana, wrecz wyniszczona.

Wg mnie jest super :) Gratuluję, a kąśliwymi uwagami się nie przejmuj, ważne żebyś dobrze się ze sobą czuła :) 

jak dla mnie za chudo. Podejrzewam ze najlepiej byloby tak w pol drogi. No ale ja preferuje zdrowe sylwetki.  Mam nadzieje ze rzeczywiscie jesz wiecej a nie probujesz robic miesnie z niczego. 

Użytkownik4039961 napisał(a):

Wiec na jakiej podstawie nazwałaś moje schudnięcie niezdrowa praktyka?Dla mnie BMI 21,3 to na pewno nie szczupła wysportowana sylwetka. Zależy kto ma jakie ambicje i jak potrafi nad sobą pracować. Na zdjęciu po lewej miałam BMI 20,9 i wyglądałam jak pulpet. Zdecydowanie wole nowa wersje siebie :)

Jeśli tak siebie widzisz na zdjęciu po lewej, to coś jest nie tak.

Każdy ma inna wizje pulpeta ale dla mnie szeroki tyłek płaski jak decha i bryczesy na udach to kwintesencja braku ruchu i zdrowego trybu życia.

Teraz badam moje zero kaloryczne jem 2000 kcal i waga stoi wiec od przyszłego tyg wejdę na 2200-2300 i idę w siłowe treningi. 

Ta Twoja wizja "pulpeta" jest faktycznie jakaś śmieszna i trochę na poziomie myślenia nastoletniego. Poza tym pięknie schudłaś, mi się nowa figura bardzo podoba, ale serio przez to Twoje myślenie to inne dziewczyny kompleksów mogą się nabawić...

Pasek wagi

Przeciez pulpet to nie jest bycie otyłym! Pulpet dla mnie to bycie mięciutkim, zasiedzianym z napuchniętymi od siedzenia kostkami wiszącym brzuchem. Niestety nie mam genów takich, ze przy wadze 60kg jestem proporcjonalna i wyglądam zdrowo. Moje ramiona i klatka pozostają chude, piersi małe, kości biodrowe wystają niewiele mniej a cały tłuszcz wędruje od pępka w dol :( dlatego redukcja musiała być do takiego poziomu zebym mogła przejść teraz do budowania sylwetki takiej jak chce. Nie da się spalać tłuszczu z dołu i budować mięśni na gorze. Tzn może nie ze się nie da ale jest to trudne. 

Takie lekkie bryczesy jakie miałaś, według mnie wyglądają kobieco i apetycznie. Może to kwestia gustu, ale na zdjęciu po prawej, przypominasz mi moją dwunastoletnią bratanicę.

Wygladasz teraz bardzo szczupło ale gratuluję wytrzymałości, bo takiej brakuje od dawna. Sylwetka przed była dużo bardziej kobieca.

Pasek wagi

Super!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.