Temat: Zimno- wciąż zimno? Czy po schudnięciu nadal tak będzie???Co robić???

Dziękuje za odpowiedzi, jesteście kochane, więc ahoro kochana na diecie jestem takiej, że wcale nie chudnę już ze 2 albo 3 miesiące, ponieważ spożywam za dużo jedzenia i słodyczy, czasem tylko udaje mi się zjeść mniej kalorii do jakiegoś 1500 kcal (czasem to znaczy może jakieś 2 dni w ciągu całego tego czasu). Jak jest ciepło na dworze czyli jak jest słońce i ja jestem w tym słońcu to jest mi w miarę, w każdym razie nie tak zimno, a najbardziej ciepło to mi jest jak jestem w samochodzie stojącym na słoncu - wtedy wreszcie mogę się ugrzać, chodziłam kiedyś często do sauny wtedy mi ciepło było, teraz ostatnio raz tylko byłam bo po wyjściu na wiatr z tydzień cierpiałam bo bolał mnie migdał ;/

Wiesz ja już dzienne zapotrzebowanie dzisiaj przekroczyłam, a jak byłam już prawie przekroczenia to była 12 rano i mi było bardzo zimno-musiałam najeść się kanapek i tłustych gorących racuchó żeby się ogrzać i to zadziałało na chwilkę, bo znów marznę, żeby nie to że leże pod kołdrą z dwoma psami w nogach no bym zamarzła na kość, a słońce w oknie jest ;/ w ręce to mi tak zimno ze nie wiem, a w nogi dokładniej w stopy mimo że są pod kołdrą to też strasznie lodowato.

Nie badałam się na tę chorobę, ale jak ja mam schudnąć jak ja muszę zarzucić 3 tysiące kalorii zeby z zimna się nietrząść ?

Przy moim trybie dnia zapotrzebowanie wynosi jakieś 1500kcal bo cały dzień leżę w łóżku, co mam zrobić zeby mi zimno nie było niech mi ktoś pomoże?  :)

FAMMEFATALE:  może nie wiem, a jak to trzeba sprawdzić ?

FISTASZKI: Dlaczego Ty umierasz z zimna? To chyba nie powinnaś bo jest ciepło? ;/

SRODEKOSTROZNOSCI: zapewne pomoże ale na jakieś 15 minut? A potem co? Mam pęknąć i rezepchać sobie kałdun, poparzyć się i wogóle, nie no zresztą nie lubię pić herbaty. Wolałabym żeby było dietetycznie- wodą.