- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 kwietnia 2011, 23:10
Witam, jestem nowy na forum, ale widzę, że wiele osób boryka się z podobnym problemem co ja.
Na początku się przedstawię, mam na imię Robiert, 19 lat, Zakładam
tego posta, żeby wam udowodnić, że naprawdę wszystko można zrobić, aby
schudnąć. Miewałem czasami takie dni, że wstyd się przyznać… załamka hehe… Duży problem miałem/ mam z udami, już nawet
nie chodzi o brzuch. Ciężko jest się przestawić, ale należy tylko wszystko
robić z głową i nie poddawać się, a mój przykład jest tego najlepszym dowodem.
Chciałem was przestrzec bo widzę, że to częsta tendencja na forum. Wszelkie
głodówki i spożywanie diet typu 1000 kcal albo takich grubo poniżej naszego
zapotrzebowania kalorycznego to największa głupota jaką możecie zrobić!!! Sam to
przerabiałem… Owszem chudłem, ale po czasie tyłem i to z nawiązką i nikt nie
potrafił tego wytłumaczyć, ale cóż nie ma tu drogi na skróty. Trzeba się po
prostu wziąć za siebie i poczytać w Internecie, pochodzić po klubach aero i
wywnioskować co jest najlepsze…. A jest tym tylko zbilansowana dieta, trening,
cierpliwość i ciężka praca dadzą sukces. Uwierzcie mi, warto się pomęczyć bo
nagroda jest słodka. Niżej wam przedstawię swoją dietę i bd. Opisywał jak to
wyglądało w moim przypadku oraz dam zdjęcia do porównania.
W razie pytań zapraszam, chętnie pomogę
Więc tak… Zastanawiałem się od czego zacząć… Znalazłem człowieka, który wszystko fajnie mi rozpisał itd. Dietę zacząłem 24 stycznia J Miała być od samego początku, ale jak widać… Trochę czasu to trwało :P Sęk w tym, że warto później niż wcale… Tak wyglądała dieta, która jest specjalnie dla mnie wypisana, wiadomo- osoba, która waży 90 kg i ma wzrost 170 wzrostu… Wiadomo, musimy sobie obliczyć kcal i kombinować, a w tym mogę pomóc jak we wszystkim…:
-------------
I posilek
100 g platkow owsianych
odzywka bialkowa 30 g
oliwa z oliwek 20 g
II posilek
chleb zytni razowy 100g
piersi z kurczaka 150g ,
oliwa z oliwek 20 g
III posilek
chleb zytni razowy 100g
piersi kurczaka 150 g
oliwa z oliwek 20 g
IV posilek
50 g ryzu brazoweo
250 g piersi z kurczaka
V posiłek
twarogowy chudy 130g
oliwa z oliwek 20 g
--------------
Aeroby na początek 4x w tyg po 35 min J przed V posiłkiem…. Po 3 tygodniach doszła siłownia 3x w tyg, więc już w lutym wyglądało to tak:
Aeroby: PN WT CZ PT NDZ – 35 min, co 2 tyg dodawałem 5 min
Siłownia: WT PT NDZ
Ciężko było się przyzwyczaić, ale… się udało… Diety troszeczkę nie utrzymywałem odpowiednio i właśnie żałuję, ale jestem z siebie dumny… jedzenie jakoś wchodziło, a mróz nie przeszkadzał J do czasu…
21/01/2011
WAGA: 80
OBW PAS:93
UDO STOJĄC:65
OBW KLATKI:96
OBW BIC:33
OBW PRZEDRAMIENIA:28
OBW ŁYDKI:37
Z dnia na dzień wszystko spadało….
18/02/2011
WAGA: 74,8-75
OBW PAS:88
UDO STOJĄC:63
OBW KLATKI:91
OBW BIC:33
OBW PRZEDRAMIENIA:28
OBW ŁYDKI:37
11/03/2011
WAGA: 72
OBW PAS:82
UDO STOJĄC: 59.5
OBW KLATKI:90
OBW BIC:33
OBW PRZEDRAMIENIA:28
OBW ŁYDKI:37
Troszeczkę zaniedbywałem dietę oraz aeroby… i do czasu chorowałem J wiadomo, pogoda itp. I musiałem rezygnować z biegania, siłowni…
DATA: 03/04/11
WAGA: 69
OBW PAS: 76
UDO STOJĄC: 59
OBW KLATKI:88
OBW BIC:33
OBW PRZEDRAMIENIA:27
OBW ŁYDKI:35,5
I tak to wyglądało… i wygląda… pod koniec kwietnia chce się pomierzyć i zobaczyć jak to wygląda… Ogólnie, jestem zadowolony, widać po mnie, że zrzuciłem kg, na brzuchu widać mały kaloryferem :D którego nawet nie chciałem mieć ponieważ głównym priorytetem były uda, które ciężko spalić…. Które moim zdaniem mało poszły i wiem, że ja zawaliłem przy tym J A teraz zdjęcia….
STYCZEŃ MARZEC KWIECIEŃ
zdj. ud wgram jakoś na dniach..... Uff... Krótko mówiąc, warto na prawdę warto doznać takiego doświadczenia, walkę z otyłością.... W razie jakichkolwiek pytań, służę pomocą:
gg-32256393 :) lub tutaj na forum...
Ps. Na pewno nie kończę na tej diecie, może zrobię lekką przerwe i pod koniec wakacji bd ciągnął do końca bez lipy !:) Pozdrawiam/
20 kwietnia 2011, 23:14
20 kwietnia 2011, 23:21
moje gratulacje :-). dobrze, że napisałeś tego posta - uświadomi on co poniektórym, że bez ciężkiej pracy nie ma rezultatów. porażki wynikają najczęściej z braku samozaparcia, chęci zobaczenia efektów bez włożenia odpowiedniego wysiłku...
jestem pełna podziwu :)
20 kwietnia 2011, 23:21
20 kwietnia 2011, 23:26
20 kwietnia 2011, 23:26
20 kwietnia 2011, 23:36
20 kwietnia 2011, 23:46
21 kwietnia 2011, 00:17