Temat: 10 waszych sprawdzonych rad dotyczących odchudzania

Luźny temat. Jakie są wasze sprawdzone metody dotyczące odchudzania i jego wspomagania? Chodzi mi o takie rzeczy jak picie zielonej herbaty, picie szklanki ciepłej wody z rana, jedzenie max do dwóch godzi przed snem itp. Napiszcie też o stosowanych suplementach.  Piszcie o wszystkim, co sprawdziłyście na sobie i okazało się skuteczne. 

1. min 2l wody

2. jem kiedy jestem głodna

3. ćwiczenia

4. na redukcji owoc raz dziennie

5. na przekąskę piję kawę, raz dziennie kuloodporną

6. staram się wiecej chodzić a nie tylko samochód

7. zapasy w lodówce żeby nie szukać tylko gotować co mam w planie

8. żeby nie zwariować raz na jakiś czas jak wychodzę ze znajomymi pozwalam sobie na %

9. przeglądanie forum żeby cały czas mieć motywacje-żeby nie wątpić, tylko wiedzieć jaka czeka mnie nagroda jak się jeszcze troche pomęczę

10. nie mówię znajomym,że się odchudzam-nie ma presji, nikt nie patrzy ile już zgubiłam i czy w ogóle zgubiłam

Pasek wagi

1. Podstawa to nastawienie w głowie.  Brzmi śmiesznie, ale tak naprawdę bez tego każda próba kończy sie u mnie fiaskiem. I nie wystarczy tylko w tym wypadku poczucie: "matko gruba jestem"... muszę mieć w głowie pozytywne nastawienie długo falowe to wtedy jest szansa. Czas też ma znaczenie początek diety w momencie ciężkiego klimatu w domu/pracy powoduje że porażka jest praktycznie gwarantowana.  Należę do typu ludzi, którzy problemy zajadają :(. 

2. Gotuję zgodnie z dietą, ale staram sie znaleść dania, które mi smakują...wtedy z przyjemnością sięgam do pudełka z lunchem w pracy lub w domu. 

3. Gotuję tak aby połaczyć jak najwięcej posiłków moich i rodziny. Na całe szczeście mój mąż nie narzeka jak jest sałatka na kolację. 

4. Wyznaczam sobie mniejsze cele i oczywiście za to małe nagrody. Mocno mnie to motywuje.

5. Woda, woda ,woda i staram sie pić przez cały dzień sukcesywnie.

6.  Dbam, aby mieć zawsze pudełka z jedzeniem na następny dzień do pracy. Tak, aby nie ulec pokusom i nie być głodnym. Więc nawet jak jest bardzo późno przygotowuję cały zestaw wieczorem.

7. Dbam, aby w lodówce były zdrowe przekąski i składniki niezbędne do posiłków. 

8. Zapisuje w pierwszej fazie trwania diety każdy kęs jedzenia - bo to mu uzmysławia, że nawet mleko do kilku kaw zaczyna mieć znaczenie. Potem w trakcje jak sie przestawię na zdrowe jedzenie, to już tak nie szaleje. Pierwszy etap to dla mnie też detox od złego jedzenia. 

9. Wyjmuję z szafy moje ubrania z czasów gdzie nosiłam rozmiary dużo mniejsze niż teraz. Wprawdzie uczucie, że ukochanych spodni nie włożę powyżej kolan w pierwszym czasie jest przerażające ...ale potem, każdy cm wyżej cieszy jak prezent pod choinką i mnie nakręca do dalszej walki. 

10. Jak mnie dopada zwątpienie to zaglądam na forum i czytam o innych, którym sie udało .

To niby banalne, ale dla mnie bardzo ważne punkty.

Pasek wagi

1. Nie schodzić poniżej PPM, nie przekraczać CPM

2. Czysta micha

3. Treningi siłowe

4. Regularne nawadnianie + niedoprowadzanie do uczucia pragnienia.

Jak stosowałam się do ww. to wyglądałam świetnie, utrzymywałam prawidłową wagę, miałam super wyniki badań (pomimo pewnych restrykcji żywieniowych).

Pasek wagi

picie wody haha

i zielonej herbaty :) codzienne lekkie cwiczenia rano i przed spaniem

po pierwsze picie dużej ilości wody, regularne jedzenie i nie śmieciowych rzeczy tylko staram się sama gotowac i przygotowywać posiłki :D tak zeby brzuszek tez byl zadowolony mimo tego, ze nie jest to jakaś czekolada z karmelkiem xD  ja jem nawet piec posilkow dziennie ale mniejsze bo chodzi o to by zołądek się skurczył, a nie żeby sie napchac później za dwoje ;p do tego ważę się co tydzień tak żeby widzieć efekty no i.... ćwiczenia 3-4-5 razy w tygodniu z mel b na pośladki, ciało, ramiona, brzuch, bieganie, ciężarki, deseczka :( od stycznia walcze i jest już coraz lepiej, ale jeszcze trzeba tu i tam podziałać. nie zwalniam!

Witam, chciałam Cię zapytać ile czasu zajęło Ci zagubienie 17 kg? Jestem od 2 tygodni na diecie, chciałabym schudnąć 13, albo więcej i tak się zastanawiam ile czasu może mi to zająć... 

Pozdrawiam. Beata. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.