Temat: Chłopak każe mi schudnąć

Mój chłopak ostatnio powiedział mi, że powinnam schudnąć. Strasznie się tym załamałam i przejęłam. Od kilku dni jestem na bardzo restrykcyjnej diecie. On tego nie wie, ale od ponad dwóch lat zmagam się z zaburzeniami odżywiania - głównie chodzi o bulimię. Rok temu przy wzroście 168 cm ważyłam 52 kg i miałam początki problemów ze zdrowiem. Z pomocą przyjaciół  zaczęłam wychodzić na prostą, ale teraz widzę, że przytyłam o wiele za dużo. Zaczęłam znowu wymiotować (po pół roku przerwy), lecz próbuję nad tym zapanować i wziąć się za siebie. Ale nie miałam zamiaru się użalać ;) Moje pytanie do Was brzmi, na ile kg wyglądam i czy na prawdę jest bardzo źle?


Głupek ! 

Masz bardzo fajną figurę. Jeśli już koniecznie byś chciała schudnąć to chyba max 5 kg... A najlepiej to tylko ćwicz, żeby wyrzeźbić ciało i tyle ;)

Pasek wagi

ale głupek ... zero ... super wyglądasz ...

Pasek wagi

Poje***ło go? Masz świetne ciało, ćwiczyć to możesz dla zdrowia sobie. Pierdziel chłopaka, odżywiaj się zdrowo i z głową bez żadnych diet i znajdź sobie porządnego faceta.

:-)

Nie no pewnie, to niech on weźmie i przypakuje tak z 10 kg mięśni (dobra, przyznaję się - jestem debilem jeżeli chodzi o ćwiczenia i anatomię, nie wiem czy to realne, po prostu podaję abstrakcyjny dla mnie przykład) i to najlepiej w miesiąc, bo Ty masz taki kaprys. Jakby miał chore kolana czy kręgosłup i nie mógł dźwigać to niech przyładuje z 15. Przecież to jest jakiś nonsens, wyglądasz normalnie, ładnie, absolutnie nie jesteś za gruba i nie wiem z czego miałabyś schudnąć i po co - zwłaszcza jeżeli to wywołuje u Ciebie nawrót zaburzeń odżywiania. 

Zmień chłopaka - wyjdzie wam to na zdrowie 

niech idzie do zoo tam jakiegoś patyczaka z akwarium przygarnie.... A co do wymiotów przestrzegam tez to przechodziłam a teraz placze bo mi żeby leca jak domino tak zostaly zniszczone przez wymioty...

zęby *

mam ochotę walnąć Twojego faceta! niby z czego chudnąć!!? super figura!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.