Temat: co z tą pupą? dużo zdjęć ; ) +edit nie takie długie nogi ; p

zacznę od tego, że wiem że nie wyglądam źle, nie odchudzam się, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem szczupła jednak lubię nad sobą pracować stąd moje pytanie: co zrobić z tą pupą? ;D od 2 m-cy ćwiczę siłowo, robię przysiady tylne z obciążeniem 10kg 3x20 i jak z każdej innej partii jestem zadowolona i widzę postępy to tyłek nie chce się podnieść a nie jestem w stanie brać większego obciążenia. Robię również wykopy i inne ćwiczenia na pupę z obciążeniem własnego ciała ale też średnio pomaga oprócz tego że widzę postępy w ilości powtórzeń i w miarę zgubił mi się cellulit. po rozmowie z dwoma treneremi zrezygnowałam z długich ćwiczeń cardio ponieważ mam stosunkowo małą % zawartość tłuszczu więc po siłówce robię tylko np 20 minutowy bieg interwałowy. Pupa doprowadza mnie po prostu do szału wiecznie ją zasłaniam i już nie wiem co z nią zrobić żeby była ładna i podniesiona i pasowała do reszty, czekam na porady : ) wrzucam dużo zdjęć, również całości, jeżeli ktoś ma jakieś propozycje na co jeszcze zwrócić dużą uwagę to chętnie posłucham, staram się bardzo pracować nad rękami żeby było widać jakiś biceps a nie tylko latającą skórę. Mam 174cm.

'

+edit

dużo dziewczyn mówi o długich nogach ale to chyba kwestia perspektywy zdjęć (aparat nisko ułożony), może też dlatego wszystko wygląda jakoś dysproporcyjnie, dodaję zdjęcia z wyższego ujęcia (jakieś 4kg temu ale zmniejszają chyba to wrażenie ogromnie długich nóg, mierzone od wewnętrznej strony od stopy do kroku mają jakoś 87cm) ;d

Ja nie wiem co chcesz od swojej pupy, chętnie bym się zamieniła:P

Pasek wagi

robi się pod nią wałek tłuszczu, w każdych spodniach jest szeroka i płaska ;d

10 kg to serio za mało na widoczny przyrost mięśni. Robisz jakąś progresję? Czy to 10 kg męczysz od pół roku? Na każdej sesji powinnaś coś dokładać, bo inaczej poza ujędrnieniem niewiele uzyskasz. Z resztą taką masz budowę - szeroka i wysoka miednica sprawia, że pośladki trochę znikają (nie odstają. Przy niskiej miednicy tyłek jest zawsze bardziej odstający, zaznaczony u góry), mimo, że wcale nie są specjalnie małe, kiedy porównujesz je do ud, a nie góry sylwetki. Pozostaje albo pokochać, albo faktycznie zabrać się za porządny trening siłowy. A co do tłuszczu pod pupą - trochę pomaga uniesienie pośladków ćwiczeniami, ale jeśli masz skłonność do tycia w tym miejscu, to ciężko będzie się tego pozbyć. Mam podobny problem, wiele fitnessek też (bo często patrzę akurat na to;)). A schodzić do bardzo niskiego bf tylko po to, żeby się tego pozbyć jest trochę bez sensu.

EDIT-a na mięśnie rąk,  no cóż, to samo co na każde inne. Dieta około 2000 i solidne obciążenia. 

Wszystko jest w jak najlepszym porządku ... A co do spodni.wybieraj tak wyciete zeby nie spłaszczały tyłka..Bo uważam że to wina spodni..

co za talia!!! Wow

ależ mi się podobasz!

nie wiem jak CI pomóc, ale podoba mi się Twoja pupa :) mogę spytać ile masz  cm w udzie?:D

wiem, że to niedużo (10kg) ćwiczę ze sztangą od miesiąca, zaczynałam od mniejszej ilości powtórzeń natomiast obciążenie się nie zmieniło. Z większym obciążeniem nie dam rady zrobić tylu powtórzeń i nie wiem czy bardziej stawiać na obciążenie czy powtórzenia. Niby na przyrost mięśni lepiej więcej kg i mniejsze serie ale robić 3x10  (przy np 15-20kg) to mi się wydaje w ogóle malutko a jakoś przy przysiadach się niesamowicie męczę.

w udzie jakoś 56 albo 55,5 u samej góry ; )

topsecretgirl napisał(a):

wiem, że to niedużo (10kg) ćwiczę ze sztangą od miesiąca, zaczynałam od mniejszej ilości powtórzeń natomiast obciążenie się nie zmieniło. Z większym obciążeniem nie dam rady zrobić tylu powtórzeń i nie wiem czy bardziej stawiać na obciążenie czy powtórzenia. Niby na przyrost mięśni lepiej więcej kg i mniejsze serie ale robić 3x10  (przy np 15-20kg) to mi się wydaje w ogóle malutko a jakoś przy przysiadach się niesamowicie męczę.

Zawsze stawiasz na większe obciążenia i mniej powtórzeń. Spokojnie możesz robić nawet po 6-8. 10 kg to na prawdę bardzo mało. Btw - liczysz ciężar sztangi (bo 10 kg to sama sztanga waży)? Bo powinno się liczyć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.