- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 maja 2014, 18:42
Mam straszny kompleks związany z moimi nogami. Mam 43 cm w udach i 32 w łydkach, mam 169 cm wzrostu. Uważam, że mam zbyt grube nogi, szczególnie nienawidzę łydek Wieczorem osiągają około 33, cm, puchną przez te upały. Czy naprawdę mam powód do kompleksów czy to mój mózg po anoreksji nie jest do końca zdrowy? Chodzi głównie o łydki, to ich nienawidzę najbardziej.
Edytowany przez lizzy_0 26 maja 2014, 19:20
26 maja 2014, 18:44
Jezus Maria
ty prawie nie masz tego uda...
Edytowany przez 81659a2fd10101b44b084d821786edb0 26 maja 2014, 18:45
26 maja 2014, 18:44
Nie, że nie jest do końca zdrowy, co w ogóle nie jest zdrowy. Jak wyszłaś z tej anoreksji: sama czy z pomocą psychologa? Bo ta pomoc w dalszym ciągu jest konieczna.
43 cm i 169 cm wzrostu to zdecydowanie za mało. Mało kobieco, mało seksownie. Dwa chude patyki.
26 maja 2014, 18:45
To zdecydowanie Twój mózg (bez urazy). Nogi przy tym wzroście poniżej 50cm w udzie (w najszerszym miejscu) to aż nieapetyczne patyki. Przepraszam.
26 maja 2014, 18:51
43?! Ja mam 167 cm wzrostu i 50 w udach i uważam, że są szczuplutkie o.o
Chyba ze nie mierzysz w najszerszym miejscu?
26 maja 2014, 18:54
Idealne (podobno) wymiary przy tym wzroście dla kobiety o drobnej budowie wg, jakiś tam tabel z internetu to 48 w udzie i 33 w łydce. Czyli u ciebie jest wszędzie za mało. A i tak warto zauważyć, że te idealne wymiary odnośnie nóg są praktycznie nieosiągalne dla większości kobiet (bo cała reszta jest powiedzmy do zrobienia).
26 maja 2014, 19:04
Idealne (podobno) wymiary przy tym wzroście dla kobiety o drobnej budowie wg, jakiś tam tabel z internetu to 48 w udzie i 33 w łydce. Czyli u ciebie jest wszędzie za mało. A i tak warto zauważyć, że te idealne wymiary odnośnie nóg są praktycznie nieosiągalne dla większości kobiet (bo cała reszta jest powiedzmy do zrobienia).