- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 kwietnia 2014, 11:49
Turandot ja całościowo się chcę umięśnić.Żeby trochę zrównoważyć te bary robię przysiady z obciążeniem.Jasne,że to kwestia gustu;)
Z Turandot dyskutować się nie da - kojarzę z forum z tego, że zawsze ma jakieś "ale"... To takie kobiece...
Plecy są fajne i na pewno nie są mocno umięśnione. Na moich mięsień czworoboczny i kaptury widać o wiele bardziej a nie czuję się przypakowana. Jednak pokazywać się tu nie ma sensu z czymś takim, bo miłośniczki fotoszopowanych motywacji zagryzą, przeżują i wyplują. Szkoda fatygi :D
Edytowany przez Adriana82 24 kwietnia 2014, 11:50
24 kwietnia 2014, 11:51
Z Turandot dyskutować się nie da - kojarzę z forum z tego, że zawsze ma jakieś "ale"... To takie kobiece...Plecy są fajne i na pewno nie są mocno umięśnione. Na moich mięsień czworoboczny i kaptury widać o wiele bardziej a nie czuję się przypakowana. Jednak pokazywać się tu nie ma sensu z czymś takim, bo miłośniczki fotoszopowanych motywacji zagryzą, przeżują i wyplują. Szkoda fatygi :DTurandot ja całościowo się chcę umięśnić.Żeby trochę zrównoważyć te bary robię przysiady z obciążeniem.Jasne,że to kwestia gustu;)
Teraz są ok, zgadzam się z tym. Ona pisze, że chce je umięśnić i wtedy może nie być już fajnie :P
24 kwietnia 2014, 11:52
A po samym ekspanderze widzialas fajne efekty? Bo ja nie mam mozliwosci podciagania sie na drązku - wiec pytam czy to cos jednak daje.. Bo twoje plecy są... cudowne!
Owszem,ekspander na poczatek jest super.No i oczywiscie im wyzsza waga tym mniejsza szansa na podciagniecie sie na drazku-mi to udalo sie dopiero,gdy zeszlam do wagi 75kg bodajze...A zaczynalam od "podciagania na odwrot"-tzn wchodziam na krzeslo ,chwytalam sie drazka jak w pozycji po podciagnieciu(czyli broda nad drazkiem) i jak najwolniej sie opuszczalam.Na poczatek latwiej jest waskim podchwytem sie podciagac.
24 kwietnia 2014, 12:01
Teraz są ok, zgadzam się z tym. Ona pisze, że chce je umięśnić i wtedy może nie być już fajnie :PZ Turandot dyskutować się nie da - kojarzę z forum z tego, że zawsze ma jakieś "ale"... To takie kobiece...Plecy są fajne i na pewno nie są mocno umięśnione. Na moich mięsień czworoboczny i kaptury widać o wiele bardziej a nie nie czuję się przypakowana. Jednak pokazywać się tu nie ma sensu z czymś takim, bo miłośniczki fotoszopowanych motywacji zagryzą, przeżują i wyplują. Szkoda fatygi :DTurandot ja całościowo się chcę umięśnić.Żeby trochę zrównoważyć te bary robię przysiady z obciążeniem.Jasne,że to kwestia gustu;)
Wiesz ile trzeba się natyrać, żeby się umięśnić? Jeśli nie trenuje się zawodowo, nie ma diety dopiętej na ostatni guzik z dodatnim bilansem kalorycznym to nie da się zrobić nic "niefajnie".
Nie każdy ma też genetyczne predyspozycje do bycia drobnym - żeby daleko nie szukać np ja. Zamiast iść w stronę zasuszenia, wolę sobie wypracować silną sylwetkę. Są też takie osoby, które drobne być mogą, ale zwyczajnie podoba się im co innego. Jeśli to są mięśnie to zaczyna się dramat, bo Panie brzydzą się mięśniami i 80% chciałoby wyglądać jak klony z instagrama. So saaaad.
Co tu tłumaczyć... Ja lubię sport, jeśli coś się dzieje z moim ciałem to jest to efekt uboczny jego uprawiania. To jednak jest trudne do przyswojenia większości kobiet, które zazwyczaj używają ruchu jako narzędzia do osiągnięcia celu a nie jako przyjemności samej w sobie. Przecież trzeba też wpasować się w kanon szczupłości, bo to takie straszne być sobą :D
24 kwietnia 2014, 12:11
Wiesz ile trzeba się natyrać, żeby się umięśnić? Jeśli nie trenuje się zawodowo, nie ma diety dopiętej na ostatni guzik z dodatnim bilansem kalorycznym to nie da się zrobić nic "niefajnie".Nie każdy ma też genetyczne predyspozycje do bycia drobnym - żeby daleko nie szukać np ja. Zamiast iść w stronę zasuszenia, wolę sobie wypracować silną sylwetkę. Są też takie osoby, które drobne być mogą, ale zwyczajnie podoba się im co innego. Jeśli to są mięśnie to zaczyna się dramat, bo Panie brzydzą się mięśniami i 80% chciałoby wyglądać jak klony z instagrama. So saaaad.Co tu tłumaczyć... Ja lubię sport, jeśli coś się dzieje z moim ciałem to jest to efekt uboczny jego uprawiania. To jednak jest trudne do przyswojenia większości kobiet, które zazwyczaj używają ruchu jako narzędzia do osiągnięcia celu a nie jako przyjemności samej w sobie. Przecież trzeba też wpasować się w kanon szczupłości, bo to takie straszne być sobą :DTeraz są ok, zgadzam się z tym. Ona pisze, że chce je umięśnić i wtedy może nie być już fajnie :PZ Turandot dyskutować się nie da - kojarzę z forum z tego, że zawsze ma jakieś "ale"... To takie kobiece...Plecy są fajne i na pewno nie są mocno umięśnione. Na moich mięsień czworoboczny i kaptury widać o wiele bardziej a nie nie czuję się przypakowana. Jednak pokazywać się tu nie ma sensu z czymś takim, bo miłośniczki fotoszopowanych motywacji zagryzą, przeżują i wyplują. Szkoda fatygi :DTurandot ja całościowo się chcę umięśnić.Żeby trochę zrównoważyć te bary robię przysiady z obciążeniem.Jasne,że to kwestia gustu;)
Nie trzeba się ze mną zgadzać, ale to jest publiczne porum i każdy może się wypowiadać. Po to ludzie wrzucają tu fotki pod ocenę.
24 kwietnia 2014, 15:03
Fajnie by było jakby oba zdjęcia były w jednej pozycji bo tak nie ma co porównywać. Jeśli podniesiemy ręce to skóra się naciągnie i plecy będą wyglądać lepiej. Co nie zmienia faktu, że tutaj rzeczywiście widać różnicę.
24 kwietnia 2014, 15:09
Fajnie by było jakby oba zdjęcia były w jednej pozycji bo tak nie ma co porównywać. Jeśli podniesiemy ręce to skóra się naciągnie i plecy będą wyglądać lepiej. Co nie zmienia faktu, że tutaj rzeczywiście widać różnicę.
Mi chodziło głównie o ukazanie postępu plecy otłuszczone/lekko umięśnione.A to drugie najbardziej jest widoczne w napięciu.