Temat: kobieca figura , normalna , nie gruba , nie chuda

Limonetka86 napisał(a):

Salemka napisał(a):

Cytuję mojego faceta: "czaaad, trochę duży tyłek, ale to nic".

kurcze, podziwiam dystans. Ja bym nie wpadla na to, zeby swojemu facetowi jakas łaskę do oceny pokazywac:-P dziwnie bym sie czula jakby mowil ze ma fajne piersi czy tylek:-P

srylajda napisał(a):

Pokazałam bratu:-fajna?-ooo noooo noo. chociaż.... cycki trochę za małe... chociaż nie. nie no fajna. trochę dupę mogła by mieć mniejszą, o tyle. ale i tak fajna.Co do pokazywania dziewczyn- oboje z facetem (tak jak Salemka i jej facet) mamy dystans do siebie i mówimy sobie kto fajny, a kto nie. Też pokazuję facetowi laski. Ku powieszeniu- faceci im nie mówią, ze któras Wam się podoba (bo wiedzą, że się za to ofochacie) ale jest udowodnione, że facet patrzący na jakąś kobietę, która mu się sposoba mimowolnie myśli od razu o seksie z nią. Czas to zaakceptować, jak również to, że są oprócz Was inne dziewczyny, które się podobają Waszym facetem (pewnie gdzieś co piąta) i się z tym pogodzić :)

Olaxandra napisał(a):

Jak dla mnie ta figura jest tragiczna. Mega grube nogi i biodra. Śmiesznie to wygląda - taka dysproporcja między górą a dołem.Edit : a i kolejna laska (autorka), dla której istnieją tylko dziewczyny przy kości i te wyfotoszopowane. Ja tam znam też normalne, szczupłe dziewczyny o pięknych zadbanych ciałach .... a zaraz, zaraz, sama takie mam :)