Temat: Czy podobają się Wam wizualnie mulaci lub czarnoskórzy mężczyźni ? :D

Od jakichś 2 lat zaczęłam zwracać uwagę na mulatów oraz czarnoskórych mężczyzn, zawsze gdy mówiłam koleżankom lub im pokazywałam na przykład w internecie, telewizjii lub w mieście kto mi się podoba , śmiały się ze mnie i nie podzielały mojego zdania. Chciałabym dowiedzieć się, jak oceniacie panów których wam tutaj zaraz zaprezentuję :) Ciekawa jestem jak polskie dziewczyny reagują na taką urodę, proszę o ocenienie tylko i wyłącznie wyglądu  

Zdaję sobie sprawę że czarnoskórzy lub mulaci to określenie ogólnikowe, dlatego dodam iż zależy mi na ocenie tylko i wyłącznie tych Panów i tylko ich wyglądu. 

1.Usain Bolt

2.Asap Rocky 

3.Wacka Flocka  

4.Shawn Fox (szczerze mówiąc, ten najbardziej mnie urzekł )



zlosnica1989 napisał(a):

No ale to mentalność predysponuje. Nie kolor skóry. Nie wszyscy czarni w takie bzdury wierzą. Nie wszyscy biali w nie nie wierzą.

No tak, nie wszyscy czarni, "tylko" około połowa 

Dobrze ambrosa - ci którzy żyją tu już kilkadziesiąt lat - nie będzie, że są zdrowi - tylko ich jest w porównaniu z napływowymi niewielu. Stąd można uogólnić na całą czarną populację w Europie, że są w grupie ryzyka. 


the.spectator napisał(a):

No tak, nie wszyscy czarni, "tylko" około połowa . 


Ale skąd takie dane? Biorąc pod uwagę nie tylko imigrantów, ale Europejczyków z dziada pradziada.


the.spectator napisał(a):

Dobrze ambrosa - ci którzy żyją tu już kilkadziesiąt lat - nie będzie, że są zdrowi - tylko ich jest w porównaniu z napływowymi niewielu. Stąd można uogólnić na całą czarną populację w Europie, że są w grupie ryzyka. 


Z taką interpretacją oczywiście się zgadzam. Z uogólnieniem nie, uzasadnienie z Shawa już cytowałam...
Mi się nie podobają czarnoskórzy. Być może nie widziałam po prostu w życiu żadnego, który mógłby mi się spodobać.

Skończcie tę głupią dyskusję, to kto z kim sypia, spotyka się to indywidualna sprawa każdego. Jeśli kobieta będzie z murzynem, a później ktoś biały nie będzie jej chciał to jej problem i też święte prawo tego faceta do wybierania sobie partnerki na podstawie kryteriów wyznaczonych przez siebie samego :)

Temat przecież traktuje tylko i wyłącznie o WYGLĄDZIE. Wyglądem się nie zaraża HIVem, nie uprawia seksu, nie kradnie się, nie zabija ludzi, nie gwałci, nie bije i tak dalej. To po co tutaj o tym rozstrzygać?
Niedługo Wasze marzenia się spełnią, drogie Panie. Polski rząd "po cichu" planuje dla Polski model multikulti z udziałem Afrykańczyków na polecenie Komisji Europejskiej, żeby w ten sposób przełamać impas demograficzny. W grę wchodzą głównie Nigeryjczycy - nieoficjalne uzgodnienia w tej sprawie zawarł Pan premier Tusk będąc ostatnio w Nigerii. Warszawa była jak na razie "poligonem doświadczalnym" - sprowadzono około 20 tysięcy Afrykańczyków, większość z nich jest już w mniej lub bardziej udanych związkach z Polkami, więc eksperyment się udał. "Czarnoskóre multikulti" zostało opracowane dla Polski w oparciu o obserwację zachowań Polek w UK - Polki są na Wyspach jedyną biała nacją kobiet, która w tak ogromnym zakresie łączy się w pary z Brytyjczykami pochodzenia afrykańskiego i rodzi im dzieci - zwłaszcza prokreacja odgrywa tu ważną rolę: o ile białe dziewczyny z krajów zachodnich wykorzystują czarnoskórych głównie w charakterze "seksualnych zabawek", to bardzo rzadko zachodzą z nimi w ciążę - dotyczy to głównie dziewcząt z marginesu społecznego. Tymczasem Polki pod tym względem stanowią wyjątek na Wyspach - rodzą najwięcej dzieci w UK - prawie 2 razy więcej niż wyjątkowo płodne Pakistanki i prawie 27% z nich to dzieci spłodzone z czarnoskórymi i ciemnoskórymi partnerami - głównie Afrykańczykami posiadającymi brytyjskie obywatelstwo, jak również z Kurdami, Pakistańczykami itd. Kolejnym czynnikiem dla którego zdecydowano się na taki typ multikulti to poziom ekonomiczny Polski. Polska nie ma szans przyciągnąć muzułmanów z krajów zachodnich ze względu na bardzo niskie zarobki. Niemniej takie zarobki dla mieszkańca Nigerii to luksus dla którego gotów jest bez zastanowienia emigrować.

Obawiam się trochę tego, z czym obecnie zmaga się Europa Zachodnia - fali przemocy, rasizmu wobec białoskórych, radykalnego wzrostu przestępczości, epidemii HIV i problemów natury społecznej - średnie IQ na kontynencie Afrykańskim to 75, więc ci czarnoskórzy Panowie będą mogli być wykorzystywani tylko do prostych prac nie wymagających zbyt dużego potencjału intelektualnego. No cóż, poczekamy zobaczymy. Tak czy siak Polki będą mieć w końcu seksualny raj bez potrzeby przeprowadzki do innego kraju.

ambrosa napisał(a):

Były z ciemnoskórymi, zerwali, a potem były wyśmiewane przez polskich mężczyzn bo były z "innym" i trudno im było znaleźć partnera bo gdy kogoś miały zaraz koledzy mówili,że ma pannę po "murzynie".


Myślę, że takie zachowanie jest jak najbardziej zrozumiałe i naturalne. Kobieta, która wiąże się z czarnoskórym, robi to zazwyczaj z uwagi na jego walory seksualne, większe przyrodzenie, potężną sylwetkę, pierwotny zwierzęcy seks itd. Biały facet niekoniecznie chce się wiązać z kobietą o takim temperamencie. Właściwie to kobieta tego typu jest automatycznie skreślana jako partnerka na stałe, może być brana pod uwagę jedynie jako obiekt do zaspokojenia napięcia seksualnego, a nie jako np. przyszła żona.

 

ambrosa napisał(a):

Cóż, widać że więcej biali mają nienawiści do czarnych, niż na odwrót. 


W USA zdecydowana większość przestępstw na tle rasistowskim jest popełniana przez czarnoskórych - morderstwa popełniane na białych ludziach wyłącznie z powodu kolory ich skóry, przemoc wobec białych ludzi itd. Czarnoskórzy w większości charakteryzują się niższym poziomem inteligencji (widział ktoś kiedyś czarnoskórego szachistę?) i znacznie większym poziomem agresji. Nieproporcjonalnie duży odsetek czarnoskórych ma podwójny chromosom Y.

Najkiplus napisał(a):

  To tak jak już naście razy albo i dziesiąt razy jakaś koleżanka, albo laska z rodziny, co za chclebem wyjechała za granicę pisze, że jest w w związku np. z Anglikiem... daje fotę - a to murzyn, albo z Niemcem - a to Turek...


Związki białych obcokrajowców z klasy średniej z Polkami to obecnie margines. Jeszcze w latach 80tych sytuacja wyglądała inaczej, większość związków Polek i obcokrajowców to były związki w obrębie tej samej rasy - i były znacznie mniej liczebne niż obecnie - teraz liczba Polek w związkach z cudzoziemcami wzrosła w porównaniu z latami 80tymi kilkunastokrotnie. W Europie Zachodniej pokutuje bardzo rozpowszechniony stereotyp Polki-taniej i perwersyjnej prostytutki, który skutecznie zniechęca do wiązania się z Polkami na stałe. Z perspektywy Anglika związek z Polką w sensie społecznego prestiżu wygląda mniej więcej tak, jak w przypadku Polaka związek z Rumunką czy Cyganką. Przeciętnej Polce jest zdecydowanie trudniej poderwać białego cudzoziemca, np. Anglika czy Niemca, niż swojego rodaka w kraju. Biali obcokrajowcy są w nich zainteresowani głównie w sensie seksualnym, większość z nich raczej unika stałych związków z Polkami. Oczywiście zdarzają się przypadki nieciekawych z wyglądu samotnych Anglików dla których polska, ukraińska czy litewska imigrantka to jedyna szansa na posiadanie kobiety - ale tacy ludzie to mimo wszystko mniejszość. Polki są w chwili obecnej rozchwytywane jako żony w głównej mierze przez tzw. "niższą rangę" jak to określają biali Anglicy: Pakistańczyków, Kurdów, Afrykańczyków, Turków - wszyscy oni z reguły mają brytyjskie/niemieckie obywatelstwo, dlatego Polki wyrażają się o nich per "Anglik" i "Niemiec" ;). Zresztą podejrzewam, że jednak wynika to też z typowo polskich kompleksów i rasizmu - gdy panna Zosia z Koziej Wólki wchodzi w UK w związek z Brytyjczykiem afrykańskiego pochodzenia, to w telefonie do mamy lepiej brzmi "Anglik" niż "Murzyn" ;) Faceci tych narodowości i ras są z reguły o wiele mniej wybredni, akceptują nadwagę swoich białych partnerek i uznają za "piękne" nawet te, których biały facet po prostu by nie tknął. W dodatku są o wiele bardziej bezpośredni w stosunkach z kobietami, wiedzą jak skutecznie flirtować, prawią proste, ale bardzo miłe komplementy, co rusz pokazują swoje zainteresowanie ciałem partnerki, przy tym są zazwyczaj obdarzeni umięśnionymi ciałami, mają także ogromną potencję i statystycznie rzecz biorąc: większe przyrodzenia - dlatego stanowią taką atrakcję dla Polek i dlatego obecnie zdecydowana większość związków Polek z obcokrajowcami to związki z ludźmi tych ras i narodowości.

W niektórych mniej wyszukanych brytyjskich periodykach (np. Daily Mail) wprost nabijają się z Polek z tego powodu: głównie z powodu ich potężnej dzietności na Wyspach rzekomo motywowanej chęcią pasożytowania na zasiłkach socjalnych (Polki rodzą obecnie prawie dwa razy więcej dzieci niż Pakistanki, co stawia je na pierwszym miejscu pod względem dzietności). Oprócz tego kilka gazet nadało Polkom pseudonim "żywych interrasowych inkubatorów" z racji tego, że w tak masowy sposób rodzą dzieci Brytyjczykom afrykańskiego i bliskowschodniego pochodzenia, jak żadna inna nacja białych kobiet na Wyspach.

W przypadku młodych Polek na emigracji zainteresowanie facetami innej rasy jest też pochodną tzw. kultury MTV - muzyki rap, lansowania mody wśród młodzieży odnośnie związków interrasowych, do tego dochodzi polityczna poprawność, tzw. "walka z rasizmem" - powstaje na tej kanwie dość ciekawy model seksualno-społeczny wedle którego biała dziewczyna związana z czarnoskórym jest "cool" i udowadnia całemu światu, że nie jest rasistką - to jest coś, czym można się obecnie pochwalić na Facebook'u, zamieścić zdjęcia w objęciach czarnoskórego Apolla, pochwalić się koleżankom, dodać od siebie kilka rasistowskich uwag odnośnie białych facetów, że są gorsi i w ogóle nie godni uwagi, i tylko z czarnymi należy się wiązać - bo rasizm wobec własnej rasy jest trendy i powszechnie akceptowalny :)

Innym powodem dla którego Polki wchodzą w związki z innymi rasami jest też nasze typowo polskie poczucie bycia kimś gorszym, swego rodzaju kompleks niższości. Nie raz spotykałem Polki obrażane przez Polaków na forach internetowych z racji ich interrasowych związków, które odparowywały stwierdzeniami typu: "A wy myślicie, że jesteście lepsi od "ciapatych"? Też należycie do niższej klasy!". Do tego dochodzi przekonanie wynikające z tego poczucia niższości, że wszystko co pochodzi zza granicy (z zachodu) jest lepsze od tego, co polskie. Dotyczy to też polskich facetów. Każdy obcokrajowiec jest z definicji lepszy od Polaka, a taki, co ma ciemną karnację i wygląda egzotycznie to już musowo ;)

Co ciekawe aż 95% Polaków w UK deklaruje, że chce mieć żonę wyłącznie polskiej narodowości. Niespełna 38% Polek jest tego samego zdania.. Zdecydowana większość polskich emigrantek widzi swoją przyszłość u boku obcokrajowca. Jest to moim zdaniem symboliczne zobrazowanie zdegenerowania i słabości polskiego narodu, które może w przyszłości doprowadzić do całkowitego zaniku Polaków jako narodowości, a Polski - jako bytu państwowego. Ale to nie miejsce na politologiczne dywagacje ;)
...

krolowamargot1 napisał(a):

Najkiplus napisał(a):

I do tego często nie odpowiada ich zapach (żeby nie pisać specyficzny "smród"). Kto obcował z murzynami ten wie o czym piszę. Temat jakby skierowany do kobiet bo pytanie o facetów. Więc ja jako facet odpowiem, że NIE podobają mi się murzynki i inne nie-białe kobiety.
no wybacz, ale raczej żadna nie-biała na Ciebie nie poleci. Chyba, że będzie zielona, z Marsa i będziesz jedynym na planecie Ziemia.
Droga amatorko czarnych,

To co prezentujesz to jest taki specyficzny, odwrotny rasizm lub ksenofobia - skierowana przeciwko własnej rasie albo własnemu narodowi; fachowo to nazywa się "ojkofobia". 
Inaczej mógłbym wyjaśnić twoje (mała litera umyślnie zastosowana, przez brak szacunku do rozmówczyni takiej jak ty) przez zakompleksienie, które uwidoczniło się, kiedy zażyczyłaś sobie, by zwracać się do ciebie "per szanowna pani", bo udało ci się dostrzec, że rozmówca jest młodszy (o całe trzy lata, hihi). Argumentacja odnosząca się do wieku adwersarza w internetowej dyskusji, jeśli jest to osoba dorosła (a nie dziecko, które faktycznie może niewiele lub nic nie wiedzieć o świecie) jest jedną z najgłupszych możliwych argumentacji i w tym momencie się skompromitowałaś. Piszesz, że biali są gorsi, bo chcesz dowartościować się przed czytającymi to Polkami, które zwykle oczywiście mają polskich chłopaków, narzeczonych czy mężów. Krzyczysz "zobaczcie, ja mam w sobie czarną knagę, mi jest lepiej niż wam, mnie mój lepiej zadowolił, och, zazdrośćcie mi, no, zazdrośćcie!".
Nie odpowiadałbym na ta bzdury, gdyby nie to, że jakiejś młodej dziewczynie mogłoby to zamieszać w głowie.

Gibkość czarnych? Heh, ilu czarnych mistrzów obserwujesz w sportach niesiłowych, czyli takich które polegają bardziej na zręczności niż na, powiedzmy jasno, nieco prostackiej sile? W gimnastyce? A może widziałaś czarnego bramkarza poza Afryką? Hah, nawet w reprezentacji Namibii, kraju z ogromną większością czarnych, kiedy ostatni raz oglądałem mecz z udziałem tego kraju, na bramce stał biały. Jedyny sport "niewyłącznie siłowy", gdzie czarni są dobrzy, to koszykówka, ale również tam siła ma duże znaczenie.

Dla jasności: nie jestem rasistą. Podobają mi się kobiety innych ras, podobnie jak białe. Z innych rasowo to szczególnie Azjatki i Mulatki. Nie mam nic przeciwko Murzynom i przeciwko temu, że ktoś może się w Murzynie zakochać. Za to jak najbardziej dużo mam przeciwko ojkofobom wybierającym partnerów innej rasy tylko z powodu legendy seksualnej o nich (sorry, ale pisałaś tylko o seksie; nic o duszy tych twoich afrykańskich kochanków) i na dodatek szkalującym własną rasę. 

Nikt nie poleci na białego, powiadasz? Co za bzdura! Tak się składa, że wg badań przeprowadzonych w USA, rasa biała jest uważana za najatrakcyjniejszą przez większość respondentów wszystkich ras. Dane dotyczą obu płci. Oczywiście nie dzieje się tak dlatego, że rasa biała jest z powodów wrodzonych "wyższa", bo nie jest - dzieje się tak z powodów kulturowych, bo to biali rządzą w tym kraju i ponieważ stanowią większość, w mediach masowych narzucili biały ideał piękna. Tak czy owak biali są uważani za najatrakcyjniejszych i nieprawdą jest to co piszesz.

Jeśli chodzi o bardziej osobiste doświadczenia albo relacje konkretnych osób, niewiele mogę powiedzieć o czarnoskórych dziewczynach, ale mam bezpośrednie dowody na to, że Azjatkom bardzo podobają się biali. ;) Wiesz dlaczego plaże w Tajlandii są pełne tylko białych turystów? Tajki nigdy się nie opalają. W Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej ideałem piękna jest biała skóra. Dlatego Japonki tak się pudrują, a umalowane gejsze są blade jak ściany. Dlatego też tamtejszym dziewczynom podobają się biali mężczyźni. A także dlatego, że podobają im się wyżsi, a różnica wzrostu między Azjatami a Europejczykami jest naprawdę duża. Obejrzyj sobie programy "Polandia" na Interii.pl, gdzie mieszkające w Polsce Azjatki (i nie tylko) wypowiadają się nt. polskich mężczyzn - szczególnie zapamiętałem słowa jednej Koreanki, która ma polskiego chłopaka; mówiła, że polscy mężczyźni są bardziej męscy, bo w Korei panuje taka kultura, że młodzi chłopcy starają się być "słodcy". Kto wie, może znaczenie ma tu też przepaść między rozmiarami w Azji i Europie: średnia długość penisa w żadnym kraju rasy żółtej nie przekracza 11 cm.

Na koniec zostawiłem sobie tę słynną sprawę centymetrów. To chyba najśmieszniejsze. Rasa czarna jest bardzo zróżnicowana. Podobno byłaś w Afryce, więc chyba wiesz, że Bantu są zupełnie inni, inni są Etiopowie, a inni mieszkańcy Afryki Środkowej, jeszcze inni Zachodniej.
Wg badań opartych na pomiarach przeprowadzonych przez medyków, a nie badaniach ankietowych, większość Afrykanów specjalnie się nie wyróżnia. Wśród białej rasy średnia długość członka we wzwodzie to ok. 14,5 cm - od Europejczyków po Arabów, Persów itd. W Republice Afryki Środkowej średnia długość członka to 15,33 cm. W Czadzie 15,39. W Senegalu 15,89. W Zimbabwe 15,68 cm. Ten jeden centymetr ma takie znaczenie? Bardziej wyróżnia się tylko Nigeria, gdzie średnia wynosi wg niektórych badań 17 cm (a wg innych 15,50 cm!). Głównie z Afryki Zachodniej pochodzą Murzyni amerykańscy.
Ale to nie wszystko, co mam do powiedzenia w tej kwestii. Jeśliś faktycznie taka doświadczona (czy rzeczywiście jest się czym chwalić? ;)), to zapewne wiesz, że grubość bardziej się liczy niż długość. Przyznało to 9/10 Europejek. Długość nie ma aż takiego znaczenia, ważne jest dobre wypełnienie pochwy, a to zależy od obwodu. Nie ma żadnych danych statystycznych potwierdzających, że czarni mają większe obwody.

I jeszcze jedna ciekawa sprawa, ważna dla wypełnienia i tarcia: czarni nie osiągają tak twardych wzwodów jak Europejczycy. Nie będę propagował pornografii, ale każdy kto chce, może to sobie zobaczyć na amerykańskich filmach. Murzyni, nawet mający rozmiary nie większe od białych aktorów, jadą na pół-miękko i chybocze im się to na wszystkie strony. Wśród białych taki gość byłby uważany za impotenta. I niech Was nie zmyli taki jeden, któremu czasem uda się osiągnąć "europejski" wzwód (ale tylko w niektórych scenach), bo jego praca wygląda tak, że przez każdym filmem dziewczyna musi go pieścić przez 45 min, by mu w ogóle się podniósł. Najtwardsze wzwody osiągają Azjaci, ale na niewiele może im się to zdać w kontaktach z kobietami innej rasy, skoro rozmiarowo między nimi a innymi rasami jest autentyczna przepaść.
Pozwolę sobie uściślić dane opisane przez kolegę: średnie 75 IQ jest u czarnych, owszem, ale w USA. "Czarni" w USA to de facto prawie Mulaci, mają ok. 14% europejskich genów. Zaś ich koledzy w Czarnej Afryce (czyli odliczywszy arabsko-berberyjskie Maroko itd.) mają średnio 67 IQ. Homo erectus miał 50, biały człowiek ma około 95-100. 
Ja pierdykam jaka dyskusja!! Dawać popcorn!


Ale w temacie - z tych których pokazałaś to tylko nr 4, oprócz tego to taki Pharell Williams jest przystojny, Lenny Kravitz i to by było na tyle, nie podoba mi się typ urody czarnoskórych i "ciemnych" mężczyzn A już turecki czy jakiś egipski typ urody mnie totalnie odrzuca.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.