Temat: ocena wyglądu

Ważę 48 kg przy wzroście 155, kiedyś ważyłam ponad 60, cały czas walczę aby wyglądać naprawdę dobrze, co uważacie o mojej obecnej sylwetce? Czy widać jakiekolwiek mięśnie?

słabe zdjęcie.. ale na nogach chyba są lekkie mięśnie.. co innego na brzuchu, tam chyba w ogóle ich nie ma
Mięśni brak, ale nie jest zle. powodzenia ;* 
Pasek wagi
Ja mięśni nie widzę. Jeśli chcesz mieć nawet delikatny zarys musisz już teraz ciężko pracować. Postaw na ćwiczenia siłowe i modelujące oraz aeroby. Najlepiej to połączyć.

adicta napisał(a):

ladym91 napisał(a):

Co Wy gadacie? Jaki tłuszczyk? Waży przecież 48kg!Mięśni nie widać, jeśli zaczniesz robić ćwiczenia to na pewno się ujawnią!
No i właśnie dlatego tyle waży, że ma tłuszcz. Gdyby miała mięśnie, ważyłaby zdecydowanie więcej. Przy szczupłej sylwetce u osoby, która ma niski % tkanki tłuszczowej i cokolwiek ćwiczy, będzie widać mięśnie..Ja polecam ćwiczenia siłowe, dywanówki to trochę strata czasu, bo przy dobrych wiatrach będziesz pracować 2 razy dłużej na ten sam efekt.. A mięśnie nawet ćwicząc siłowo ciężko wyrobić :)
no to się zdziwisz, bo ja mam podobną figurę do autorki (no, jestem szczuplejsza - brzuszek mi nie wystaje, mam znacznie większy biust), ćwiczyłam ostatnie pół roku na siłowni, przy tym nie jadłam wcale więcej i żadne mięśnie mi się nie ujawniły. ba, nawet nie schudłam, wymiary nic mi się nie zmieniły :}. choć to nie były ćwiczenia dla modelowania, a zdrowia, to nie ukrywam że spodziewałam się zmian.
Brzuszek może być problemami z jelitami (wzdęcia itd itp). Figura ładna. Ale ujędrnić ciało zawsze trzeba. ;)
Pasek wagi

mynte napisał(a):

no to się zdziwisz, bo ja mam podobną figurę do autorki (no, jestem szczuplejsza - brzuszek mi nie wystaje, mam znacznie większy biust), ćwiczyłam ostatnie pół roku na siłowni, przy tym nie jadłam wcale więcej i żadne mięśnie mi się nie ujawniły. ba, nawet nie schudłam, wymiary nic mi się nie zmieniły :}. choć to nie były ćwiczenia dla modelowania, a zdrowia, to nie ukrywam że spodziewałam się zmian.

E? Wyrobienie mięśni przez kobietę to bardzo trudna praca zarówno na siłowni, jak i w kuchni. A jeśli za siłownię uznajesz chodzenie na rowerki czy inne steppery, to już Twoja sprawa. Ja mówiłam o przenoszeniu ciężarów. I to nie 2kg hantelek.

A, no i pracując na mięśnie trzeba mieć dodatni bilans kaloryczny, więc nic dziwnego, że nic nie wyrośnie przy "nie jadłam wcale więcej".

adicta napisał(a):

mynte napisał(a):

no to się zdziwisz, bo ja mam podobną figurę do autorki (no, jestem szczuplejsza - brzuszek mi nie wystaje, mam znacznie większy biust), ćwiczyłam ostatnie pół roku na siłowni, przy tym nie jadłam wcale więcej i żadne mięśnie mi się nie ujawniły. ba, nawet nie schudłam, wymiary nic mi się nie zmieniły :}. choć to nie były ćwiczenia dla modelowania, a zdrowia, to nie ukrywam że spodziewałam się zmian.
A jeśli za siłownię uznajesz chodzenie na rowerki czy inne steppery, to już Twoja sprawa. Ja mówiłam o przenoszeniu ciężarów. I to nie 2kg hantelek.
a skąd ty możesz wiedzieć, że uznaję za chodzenie na siłownię ćwiczenia na rwoerku/ stepperze? swoje nietrafione wyobrażenia zostaw dla siebie. to oczywiste że idę na siłownię poćwiczyć ćwiczenia siłowe ukierunkowane na brzuch i nie wyobrażam sobie, że po rowerku będę miała kaloryfer. jak próbujesz komuś wkładać w usta słowa, których nigdy nie wypowiedział, to przynajmniej niech twoje łgarstwa będą logiczne, a nie wzięte za przeproszenie z d***. widzę po twoich wpisach, że jesteś trollem na forum i nic tu po tobie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.