Temat: Niezgrabne nogi a spodenki

...

Są normalne, wyszukujesz się problemów :>.
Czasem aż brak mi słów. Wiele dziewczyn chciało by mieć takie nogi, a Ty właśnie je zdołowałaś (chociażby mnie). To ja już w ogóle muszę w jakimś worku chyba chodzić.
Pasek wagi

LeavesTea napisał(a):

Nie wiem, o co kaman, bo nogi git :D Szorty obowiązkowe :3 Nie ma się co gotować :D
nie wyszukuj na siłę problemów. Masz fajne nogi.
Dobre nogi, nie wiem o co kaman...
Do dziewczyn które piszą, że nogi są super: nie wiem czy przeczytałyście wypowiedz Juliuszatko, ona ma 53cm w udzie i 40 cm w łydce, to dość nieproporcjonalne! Większość z was ma więcej w udzie a mniej w łydce, więc ciekawe jak by to było gdyby odjąć wam z uda  a dołożyć do łydki.
Juliuszatko, nie musisz zaakceptować swoje ciało bez względu na to jakie masz w nim wady, bo każdy jakieś ma. Wiem, że to ciężkie, bo ja mam identyczny problem jak ty z grubymi łydkami, ale to nie znaczy, że nie możesz nosić szortów. Możesz nosić wszystko, co tylko ci się marzy, a jeśli komuś się to nie podoba, to niech się nie patrzy. 

chimera27 napisał(a):

Do dziewczyn które piszą, że nogi są super: nie wiem czy przeczytałyście wypowiedz Juliuszatko, ona ma 53cm w udzie i 40 cm w łydce, to dość nieproporcjonalne! Większość z was ma więcej w udzie a mniej w łydce, więc ciekawe jak by to było gdyby odjąć wam z uda  a dołożyć do łydki.Juliuszatko, nie musisz zaakceptować swoje ciało bez względu na to jakie masz w nim wady, bo każdy jakieś ma. Wiem, że to ciężkie, bo ja mam identyczny problem jak ty z grubymi łydkami, ale to nie znaczy, że nie możesz nosić szortów. Możesz nosić wszystko, co tylko ci się marzy, a jeśli komuś się to nie podoba, to niech się nie patrzy. 

Ale u niej nie widać tej dysproporcji. Nogi ma ogólnie bardzo szcupłe, nic nie rzuca się w oczy. Podejrzewam, że jest jeszcze bardzo młodziutka i że przytyje w udach i biodrach, więc dysproporcja pewnie zniknie.
Tak, na zdjęciach tego nie widać, ale niestety z łydki ciężko jest schudnąć, a jeśli łydka jest gruba, to nogi wydają się toporne. Tak czy inaczej, to nie jest powód żeby parować się w spodniach. 
Magazynujesz dużo wody w organizmie. Może ci pomóc np. picie małej ilości wody do posiłku (pół godziny przed posiłkiem, godzinę po pić więcej), zmniejszenie soli w diecie (sól tylko do 5 gram na dzień, nie wolno soli całkowicie eliminować). Nierównowaga kwasowo zasadowa w organizmie i pęcznieją komórki. Kwasy omega 3 neutralizują negatywny wpływ estrogenów na  komórki organizmu, bo wstrzymywanie wody może być hormonalne. Mi na siność nóg pomaga kąpiel w wodzie z solą, sól wyciąga wodę i toksyny (tak się mówi), poprawia krążenie.
Dobrze wiedzieć, że tak wyglądają kiepskie nogi i znowu czegoś nowego się dowiedziałam dzięki vitalii ;P A tak serio to nie wiem czego chcesz od swoich nóg.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.