Temat: Subforum ocena wyglądu nie dla wszystkich ..nie dla mnie

Kurde jakie to wkurzajace, wszystkie te tematy ostatnio zamieszczane są przed młode laski co piszą że są za grube , ze mają tragiczne umięśnione nogi, tragiczny brzuch ... a wszystkie wyglądacie normalnie a nawet za szczupło  !!!!

 czy do tego właśnie to podforum służy ??

Ja myślałam że to forum o odchudzaniu a nie wychudzeniu ,

 jak pozbyć się mięśni z nóg?? a mieć kaloryfer na brzuchu ??,

mam w pasie 70 , co zrobić żeby mieć 60 ??

mam 165 cm i waże 55 ile jeszcze schudnąć ?????????

. itp. pytania robią się powoli nudne ... weźcie dziewczyny: nastolatki wreszcie się ogarnijcie !

JA ROZUMIEM że ktoś schudł i chce wiedzieć ile waży, ale dziewczyny które w życiu nie miały nadwagi czasem przeginają ze sobą ,

tak jak ja z tym postem pewnie

Nie takie problemy jeszcze przed wami dotyczące waszego PIĘKNEGO ciała !!!!!!!!

 

 

Pasek wagi
Przestań wchodzić w takie tematy, ja też już przestaję, zwłaszcza po tym, jak napisano jednej dziewczynie, że przy 53cm w udzie (160cm wzrostu) ma grubawy dół. Świat się do góry nogami przewrócił, przysięgam.
Jak dla mnie to raczej Ty przeginasz, niech grubsze osoby w końcu skończą to wyżywanie się na szczupłych dziewczynach. Większość dziewczyn przy kości robi z siebie wielkie pokrzywdzone, bo muszą ogladać szczupłe dziewczyny, które o siebie dbają, no sory to nie ich wina, ze wy jesteście grubsze, a one są szczupłe -.-
Moim zdaniem trochę przesadzasz... Nie mówię tu o dziewczynach 50kg/175cm i "jak sie pozbyć tego tłuszczu", ale o tych z wagą w normie, ale dążących do, krótko mówiąc, lepszej wersji samej siebie. Czyli co, to że się nie ma nadwagi/otyłości ma oznaczać, że ma się wpieprzać za przeproszeniem jak prosiątko i tyłka z kanapy nie ruszać żeby za rok móc wstawić swoje zdjęcie tylko już w trochę większej wersji? Mamy się nie przejmować swoim ciałem, nawet drobnostkami, dopóki nie staną się dużym problemem? I wtedy już będzie ok? Po prostu wraz z wagą skala problemu się zmienia, dla dziewczyn z otyłością są to ocierające się przy chodzeniu nogi, dla tych z nadwagą fałdki na brzuchu, a dla tych z wagą w normie mało jędrna skóra czy brak wyraźnych mięśni... Pomijając narcyzy, wszystkie te, które wrzucają zdjęcia prosząc o pomoc mają problem, dla nich ich problem jest ważny i nie znaczy to, że chcą jednocześnie kogoś obrazić, ale chcą usłyszeć obiektywną opinię. A co do dzieci z problemami - ich wszędzie pełno, i wśród szczuplejszych i wśród grubszych, na to nic już nie poradzimy.

Nazachodziebezzmian napisał(a):

kapuczino napisał(a):

No, kurde, jak można polecać nastolatce by ujędrniła ciało? Przecież one już nigdy nie będą miały tak jędrnego ciała jak teraz.
Podpisuję się pod tym. Z tych złotych rad jednej gimbuski dla innej gimbuski mam niezłą polewke  Ujędrnij ciałoPopraw nogiMasz celulitDuże boczkiSchudnij dwadzieścia kiloSerwowane szczypiorom - istna komedia 


polać Ci! :D

suenos napisał(a):

Przestań wchodzić w takie tematy, ja też już przestaję, zwłaszcza po tym, jak napisano jednej dziewczynie, że przy 53cm w udzie (160cm wzrostu) ma grubawy dół. Świat się do góry nogami przewrócił, przysięgam.

nie wierzee
A mnie wkurzają takie bezsensowne posty, które nic nie wnoszą. Nie odpowiada Ci temat, to się w nim nie wypowiadaj. Proste.

tymrazemschudne napisał(a):

suenos napisał(a):

Przestań wchodzić w takie tematy, ja też już przestaję, zwłaszcza po tym, jak napisano jednej dziewczynie, że przy 53cm w udzie (160cm wzrostu) ma grubawy dół. Świat się do góry nogami przewrócił, przysięgam.
nie wierzee

no ja tak napisałam i co z tego ? 
w co nie wierzysz?
sama mam 52 cm w udzie i nie uważam, że są to szczupłe nogi. są dość umięśnione, tłuszcz też się znajdzie, ogólnie są masywne. 
Miałam ponad 65 cm i też żyć musiałam, ale nie wmawiam sobie że teraz mam szczupłe bo kiedyś miałam grubsze. 
nie każda ma 175 cm żeby mieć tyle w udzie i nogi jak patyki. 
Przy wzroście 160 cm jest to jednak o kilka cm za dużo. I nie jestem fanką wychudzonych ciał - tylko szczupłych, wysportowanych i jędrnych. Chudość jest obrzydliwa, co nie zmienia faktu, że przy moim wzroście najlepiej mieć te 3-4 cm mniej w udzie. 
no czasem jest to męczące, ale wtedy nie komentuje. najbardziej śmieszy mnie to jak laska oburza się jak dziewczyny zalecają jej psychologa/psychiatrę jako odpowiedź na jej post "ważę 50 kg przy 175 cm z czego mam jeszcze schudnąć, wydaje mi się że mam grube to to i to. dieta: 1000 kcal"
no tak, ale wiesz każdy widzi swoje niedoskonałości i nad nimi pracuje. Dla kobiety ważącej 150kg śmieszne będa Twoje problemy i waga.

amadeoo napisał(a):

Ale to już nawet nie chodzi o samą ocenę bo wiadomo chcesz wiedzieć czy wszystko ok..ale coś typu :Wstawia zdjęcie laska - 17 latka z 50 kg , brzuch umięśniony, tyłem,łydki i pisze: " Co mam zmienić???Mój tłuszcz mnie wkurza"Ewidentnie szuka komentarzy typu :  OOo daj spokój masz supermegaelopro figurę...przecież to chore...bo mało która laska jeśli wie ile waży i że ma "fałdki" nie stawi całego ciała....
Popieram

Z tym zdaniem też się zgadzam

AlwaysFit napisał(a):

Wstawiłam kilka razy swoje foty, między innymi twierdząc, że mam zbytnio rozbudowane nogi. Nie uważam, żebym zrobiła cokolwiek złego.Nie wolno już zapytać, tylko dlatego że mam 48, a nie 88 kg?Dlaczego Ci grubsi mogą mieć problemy, a my szczuplejsze już nie?Mówisz tak, jakby wszyscy wokoło byli winni Twojej, czy czyjejś tam nadwagi. Weźcie się do roboty, zamiast wiecznie czepiać się tych szczuplejszych ! Na forum ma każdy prawo pytać o co chce, dopóki nikogo nie obraża, nie używa wulgaryzmów, nic Ci do tego ! Nie czytaj po prostu !


Czyli umiar we wszystkim.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.