- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 maja 2013, 09:08
Edytowany przez wrednababa56 21 maja 2013, 09:11
22 maja 2013, 12:33
Niejedna dyskusja już tu była, ale zawsze się znajdzie ktoś kto chce obalać normy. Większości mężczyznom i kobietom podobają się szczupli ludzie. I żadne zaklęcia tego nie zmienią. Co nie wyklucza, że są osobniki którym podobają sie osoby z nadwagą, otyły czy monstrualnie utuczone. To, że takie osoby występuje - nikt nie neguje. Ale ich istnienie (osób uważający nadwagę za coś atrakcyjnego??) nie zmieni ogólnych norm i gustów wiekszości: szczupłe będzie postrzegane zawsze lepiej niż grube. Nie zmienicie świata - ale możecie do jego norm estetyki się dopasować. I jeszcze wyjdzie Wam to na zdrowie.
22 maja 2013, 12:46
Pięknie napisane...szkoda ze autorka tematu tego nie rozumieNiejedna dyskusja już tu była, ale zawsze się znajdzie ktoś kto chce obalać normy. Większości mężczyznom i kobietom podobają się szczupli ludzie. I żadne zaklęcia tego nie zmienią. Co nie wyklucza, że są osobniki którym podobają sie osoby z nadwagą, otyły czy monstrualnie utuczone. To, że takie osoby występuje - nikt nie neguje. Ale ich istnienie (osób uważający nadwagę za coś atrakcyjnego??) nie zmieni ogólnych norm i gustów wiekszości: szczupłe będzie postrzegane zawsze lepiej niż grube. Nie zmienicie świata - ale możecie do jego norm estetyki się dopasować. I jeszcze wyjdzie Wam to na zdrowie.
22 maja 2013, 13:04
22 maja 2013, 13:14
Niejedna dyskusja już tu była, ale zawsze się znajdzie ktoś kto chce obalać normy. Większości mężczyznom i kobietom podobają się szczupli ludzie. I żadne zaklęcia tego nie zmienią. Co nie wyklucza, że są osobniki którym podobają sie osoby z nadwagą, otyły czy monstrualnie utuczone.
22 maja 2013, 13:18
przepraszam ale nie bede sie odchudzac ani sie zakrywac bo jakiejs cizi w rozmiarze 70 B i 36, sie nie podoba moje cialo. niech sie ona cieszy ze nie ma problemow z figura. ale nie kazdy ma to szczescie. moze zajmie sie opalaniem i dbaniem o figure a nie rozgladac sie na okolo za czyms co ja nie interesujenawet jesli zakryje swoje cialo na plazy pod kocem zeby nie razic ludzi nie znaczy ze viola z lodzi czy helena z poznania zrobi to samo bo moze miec gorsza figure i moze paradowac w stringach i w koronkowym staniku.Pięknie napisane...szkoda ze autorka tematu tego nie rozumieNiejedna dyskusja już tu była, ale zawsze się znajdzie ktoś kto chce obalać normy. Większości mężczyznom i kobietom podobają się szczupli ludzie. I żadne zaklęcia tego nie zmienią. Co nie wyklucza, że są osobniki którym podobają sie osoby z nadwagą, otyły czy monstrualnie utuczone. To, że takie osoby występuje - nikt nie neguje. Ale ich istnienie (osób uważający nadwagę za coś atrakcyjnego??) nie zmieni ogólnych norm i gustów wiekszości: szczupłe będzie postrzegane zawsze lepiej niż grube. Nie zmienicie świata - ale możecie do jego norm estetyki się dopasować. I jeszcze wyjdzie Wam to na zdrowie.
OK. Nikt Ci tego nie zabroni, nikt Cię kijem z plaży nie wygoni. Na plażach jest tyle od lekko do mocno otycłych ludzi - że nikt nie będzie nawet zwracał uwagi. I tyle. Błędem jedynie jest myślenie, że otyła sylwetka może byc ikoną piekna. Bo nie. Ale tacy ludzie są, żyją wśród nas i będą. Ja jestem daleki od tego by pozbawiać ich praw publicznego obnażania. Jedynie chyba zbyt bardzo próbujesz dowodzic - co z góry musi być na przegranempozycji - że grube osoby mogą byc odbierane jako ładne, atrakcyjne, seksowne itd.
22 maja 2013, 13:31
O czym ty mówisz???Jak mijamy anonimowe osoby na ulicy to pewnie faktycznie większą uwagę przykuwają osoby o wyjątkowej urodzie czy nienagannej figurze, ale wystarczy wspólna impreza, chwila rozmowy i jak najbardziej ktoś z kilkoma kg nadwagi może wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej, bo ma to coś. I wtedy na pierwszy plan w ocenie wyglądu tej osoby wysuwa się to że ma np. piękne oczy, zmysłowe usta lub mimo kilku kg super rusza się na parkiecie. Wiele razy gdy jeszcze byłam młoda piękna szczuplutka i wolna byłam na imprezie, gdzie moja uwagę na moment przykuł jakiś przystojniak ale bawiłam się z pozornie mniej odpicowanym chłopakiem bo po kilku zdaniach wykasował totalnie tamto "ciacho".A w związku to już jak zresztą pisałam wcześniej można być dla partnera jak najbardziej apetycznym mimo nadwagi. Mój partner poznał mnie jak ważyłam ok 55 kg 8 lat temu. Teraz też akceptuje moje kg, a także, jak ważyłam 76 kg. Nie płakał oczywiście rzewnie, gdy zeszłam do 57 kg - ale też nie zaczął mnie wtedy bardziej pożądać. Pociąga go moje ciało, bo to MOJE ciało, a mnie kocha Kiedy ważyłam te 76 kg jednym z rodzajów treningu był basen, gdzie chodziłam z nim w 2 częściowym kostiumie. NIGDY nie miałam odczucia że on przystojniak pięknie zbudowany i wysoki z jakiegoś powodu nie chce tam ze mną chodzić, czy uważa że ja nie powinnam tam chodzić.Niejedna dyskusja już tu była, ale zawsze się znajdzie ktoś kto chce obalać normy. Większości mężczyznom i kobietom podobają się szczupli ludzie. I żadne zaklęcia tego nie zmienią. Co nie wyklucza, że są osobniki którym podobają sie osoby z nadwagą, otyły czy monstrualnie utuczone.
Irishya - czy Wy z premedytacją nie rozumiecie co czytacie - czy lepiej się czujecie wypisując te głupoty.
Już raz pisałem - więc powtórze. Gdy weźmiemy dwie bliżniaczki: identycznie ubrane, pomalowane, uczesane, nawet charakterologicznie - przy czym jedna będzie szczupła - druga gruba - to która będzie uważana za atrakcyjniejszą? Odpowiedź jest tylko jedna.
Ludzi nie lubimy tylko ze względu na sylwtkę, nie wiążemy się z nimi tylko dla ich atrakcyjności - więc pisanie iż MIMO tego, że ktos jest gruby - ma partnera - nie pozwala wysnuwać wniosków iż otyłośc jest fajna. Poprostu - partner nas lubi/kocha MIMO tego, że jesteśmy otyli.
Ale nadal jesteśmy otyli i wizualnie brzydsi w porównaniu do osób szczupłych - albo nawet porównując nas do czasy gdy byliśmy szczupli, albo po schudnięciu.
Po co ciągle pisać, że się swojemu partnerowi podobam i takie tam... Wierz - schudniesz będziesz sie podobac jeszcze bardzie./
Bo szczupłe jest ładniejsze. Nie dość, że już samo nagie ciało jest ładniejsze to i jest wiele możliwości go ładnie ubrać by jeszcze było ładniejsze.
22 maja 2013, 13:33
hahaha Ty jesteś tak obrzydliwa i brzydka, ciało masz zmasakrowane, nie wstyd Ci sie w ogóle odzywać? wrednababa wygląda 5 razy lepiej i podejrzewam, ze twarzą nie straszy jak Ty. masz coś z głową patrząc po Twoich wypowiedziać omgNie wytrzymam... Wstalam sobie grzecznie rano, jem sniadanie, a tu kolejne madre wypowiedzi grubej ale lepszej od innych baby :DFigure mam ladniejsza od ciebie jesli Cie to interesuje - konkretnie lepsze predyspozycje do niej po schudnieciu. Ale co tam, jestes lepsza. I Twoje wielkie cyce tez sa lepsze. Twoje jedrne cialo oh ah... Nie zeby cos ale uda mamy w podobnym stanie.Tworzysz watek o swoim grubym ciele ale tak szybciutko schodzisz na temat mojego faceta, ktory ma problem... moich kolczykow... Nie masz juz czym sie bronic? :>Jak to napisalas: nie zamierzasz pchac sie na porodowke zeby potem pchac sie na operacje brzucha... Okeeeej... :> Jestes LEPSZA! Operacje brzucha sa dla ofiar zyciowych... Dowalasz sie do mojego zaniedbania - no tak jak mialam 12 lat to powinnam byc bardziej odpowiedzialna, sorrki! ;))I ciagle podpierasz sie tym swoim mezulkiem - ze przy znajomych cie dotyka... Jakbys byla tepa nastolatka i tylko to moglo dodac Ci otuchy, naprawde. Widzisz moj chlopak tez mnie potrafi dotknac w miejscach publicznych, nie wstydzil sie mnie nigdy ale nie rzuca mi tepymi tekstami, ze krotkie spodenki go kusza :DDDDDDDD Do Ciebie naprawde nie dociera, ze grube kobiety na plazy to obiekt drwin. Kazdy sie oglada i swoje powie jesli taka baba swieci sobie brzucholem, ktorego nie powinna odslaniac. Jesli Twoim argumentem dalej sa moje kolczyki to powiem Ci tak: z daleka ich chociaz nie widac UDANEGO PLAZOWANIA
22 maja 2013, 13:38
OK. Nikt Ci tego nie zabroni, nikt Cię kijem z plaży nie wygoni. Na plażach jest tyle od lekko do mocno otycłych ludzi - że nikt nie będzie nawet zwracał uwagi. I tyle. Błędem jedynie jest myślenie, że otyła sylwetka może byc ikoną piekna. Bo nie. Ale tacy ludzie są, żyją wśród nas i będą. Ja jestem daleki od tego by pozbawiać ich praw publicznego obnażania. Jedynie chyba zbyt bardzo próbujesz dowodzic - co z góry musi być na przegranej pozycji - że grube osoby mogą byc odbierane jako ładne, atrakcyjne, seksowne itd.przepraszam ale nie bede sie odchudzac ani sie zakrywac bo jakiejs cizi w rozmiarze 70 B i 36, sie nie podoba moje cialo. niech sie ona cieszy ze nie ma problemow z figura. ale nie kazdy ma to szczescie. moze zajmie sie opalaniem i dbaniem o figure a nie rozgladac sie na okolo za czyms co ja nie interesujenawet jesli zakryje swoje cialo na plazy pod kocem zeby nie razic ludzi nie znaczy ze viola z lodzi czy helena z poznania zrobi to samo bo moze miec gorsza figure i moze paradowac w stringach i w koronkowym staniku.Pięknie napisane...szkoda ze autorka tematu tego nie rozumieNiejedna dyskusja już tu była, ale zawsze się znajdzie ktoś kto chce obalać normy. Większości mężczyznom i kobietom podobają się szczupli ludzie. I żadne zaklęcia tego nie zmienią. Co nie wyklucza, że są osobniki którym podobają sie osoby z nadwagą, otyły czy monstrualnie utuczone. To, że takie osoby występuje - nikt nie neguje. Ale ich istnienie (osób uważający nadwagę za coś atrakcyjnego??) nie zmieni ogólnych norm i gustów wiekszości: szczupłe będzie postrzegane zawsze lepiej niż grube. Nie zmienicie świata - ale możecie do jego norm estetyki się dopasować. I jeszcze wyjdzie Wam to na zdrowie.
Przyznaję, wyszła z tego niezła przepychanka I wybacz najmocniej ale jesteś grubasem :) Proponuję zakupić więcej luster, jeśli nie dociera.Mój facet, jeśli to takie ważne, poznał mnie gdy ważyłam 90kg. Gdy osiągnęłam rok temu wagę 65kg to szczerze przyznał, że wyglądam dużo lepiej i jestem sprawniejsza chociażby w łóżku. Wie, że czuję się lepiej i jestem chociaż odrobinę... po prostu zdrowsza :) Mogę chodzić w rajstopach, sukienkach, szortach i być po prostu kobieca.To co Ty tu teraz wyprawiasz to czyste propagowanie nadwagi/otyłości na forum o odchudzaniu. Ok, ciśnij dalej.Nie chudnijmy, wyłaźmy z fałdami tłuszczu do ludzi, co tam. Przecież to społeczeństwo jest takie otwarte, co nie?Kolczyki nie na miejscu, ah, wybaczam, Częstochowa to takie katolickie miasto :PJa wiem czemu się za mną oglądają i mimo wszystko różowe włosy są bardziej tolerowane niż spasione ciało :)Nie wiem gdzie Ty się uchowałaś, doprawdy.owsianka - Kochanie jeśli Cię straszę to wiem, że nie jesteś koleżanką dla mnie, proste :) A może swój śliczny ryjek pokażesz? To się też poczepiam, bo to takie 'fajne'...
22 maja 2013, 13:43
22 maja 2013, 13:49
Irishya - czy Wy z premedytacją nie rozumiecie co czytacie - czy lepiej się czujecie wypisując te głupoty. Już raz pisałem - więc powtórze. Gdy weźmiemy dwie bliżniaczki: identycznie ubrane, pomalowane, uczesane, nawet charakterologicznie - przy czym jedna będzie szczupła - druga gruba - to która będzie uważana za atrakcyjniejszą? Odpowiedź jest tylko jedna..