Temat: nogi :( spodenki ?

Chciałam tego lata założyć wkoncu spodenki , ale czy to nie wygląda niesmacznie?  Schudłam 12 kg,ale z ud zleciało tylko 3 cm i nadal jest sporo bo 60/61 cm łydki tez nie za małe bo 38 cm :<  Mam nadzieję że jeszcze dzięki ćwiczeniom coś spadnie:) Ale gdyby jednak nie.. to mogę się pokazać w spodenkach czy czekać aż spadnie jeszcze kilka cm ?;> od 12 roku zycia nie chodze w spodenkach wiec to byłby dla mnie przełom:D Prosze nie komentowac  spodenek  wyciaglam z szafy ,te same co kilka lat temu :D cieszy mnie to ze w nie wlazlam:D
Jaki krój spodenek powinnam kupić żeby jakoś wyglądać?
Co lepsze na takie salcesony ?:> Rower/bieganie/basen?




hej hej spokojnie : DD bez kłotni , wstawilam tu zdj wiec rozumiem krytykę ;) zdaje sobie sprawę że nie mam nóg jak zapałki ;) Chciałam poznac opinię osob z zewnatrz, bo ja uważam że moje nogi są koszmarne,natomiast moja mama ciagle wciska bajerkę że wporządku i zebym się w lato nie kisila w długich spodniach:) Mysle że postaram się zrzucic jeszcze jakies cm z tych ud :)
A ja jestem na tak. Sama nie mam boskich nóg, ale szczerze to mam głęboko w tyle co sobie inni myślą, całe życie gotowałam się w długich spodniach latem, teraz mam zamiar chodzić w sukienkach (na szorty dopiero zbieram) i Tobie też to radzę - miej gdzieś zdanie innych, przeważnie zakompleksionych ludzi. Osoby z nadwagą po 100kg chodzą w spódnicach, spodenkach i sukienkach, 6 dych w udzie to wcale nie tak dużo. Sama mam 56cm a jestem niska i tragedii nie ma, gdyby mi się jeszcze trochę zmniejszył cellulit to byłabym zadowolona z tych jakże grubych nóg (w opinii innych ludzi oczywiście, bo ja je akceptuję) no i jeszcze gdybym pozbyła się rozstępów, ale już za późno, bo są białe. Ale mimo wszystko nie będę się kisić w spodniach, bo mogę razić czyjeś poczucie estetyki. Mnie się np. nie podoba jak ktoś chodzi w sandałkach bo wg mnie stopy są obrzydliwe, a jakoś nikogo nie obchodzi moje zdanie, więc czemu mnie ma obchodzić czyjeś?
Pasek wagi
a ja jeszcze tylko dopowiem że patrząc na Twoje zdjęcie uważam że super byłoby zamiast tych spodenek zaopatrzyć się w zwiewną sukienkę w kolano z wcięciem w talii, nie będzie gorąco , a będzie super kobieco:)

Blessxd napisał(a):

mela.zapasowa napisał(a):

spalina" wyglądasz dobrze w spodenkach! zero stresu!

Na tyle dobrze, na ile może wyglądać dobrze każda osoba z nadwagą.
Btw,pozbylam sie nadawgi jakis czas temu ;)

Ha ha  I co Melusia? Łyso Ci? A Ty noś, noś noś krótkie spodnie jak my :D Spoko nogi, do nich sandałki, ciekawa góra i nie będziesz odstawać. Ja nie mam idealnych nóg, a zołożę spodenki. Jak tylko wyjdzie słońce i zrobi się cieplej w tym popiep*onym kraju 
Pasek wagi
Dziewczyno, chodź w spodenkach, mas ładne zadbane nogi i zlikwiduj to " :( " z tematu ;) Wyluzujmy się trochę wszyscy, atmosfera stanie się trochę lżejsza...
OK, nie ukrywajmy, Twoje nogi nie należą do szczupłych, ale wszystko jest dla ludzi, nie ma co się męczyć w długich w upał. Dobierz sobie nieco dłuższy krój, a nie jakięs przedłużone majtki, najlepiej z lekko rozszerzanymi "nogawkami", a nie takie stricte przylegające do skóry, to Ci nieco optycznie łydki wyszczupli
Pasek wagi

spalina napisał(a):

ludzie, to wasze ciało i dlaczego macie w upalne dni chodzić w długich porach, skoro można wskoczyć w spodenki? jaka byś nie była to chodzenie w spodenkach nie powinno być czymś wzniesionym na wyżyny tylko dla szczupłych!

Dokładnie. Ja mam wrażenie, że Wy robicie z wyjścia z domu w szortach jakieś wydarzenie na miarę katastrofy narodowej. Uwierz, ze większośc ludzi będzie miała gdzieś, czy masz w udzie 60, 52 czy 78 cm. Każdy ma swoje życie, problemy, sprawy i nawet jeśli ktoś spojrzy na Twoje nogi, po 10 sekundach już o Tobie zapomni. Ameeen.

spalina napisał(a):

proszę wypieścić ode mnie pieska! :)  UROCZY !

Haha, faktycznie uroczy piesio. :D
Mam kolegę któremu nogi patyki nie podobają się u kobiet. Kto nam wmówił że patyki są ładniejsze od tych AUTORKI?! Dziewczyna ma dwie zdrowe, proste nogi i niepotrzebne kompleksy.
Jeśli schudłaś 12kg to osoby, które cię znają i tak będą gratulować wyglądu:) A jako ktoś kto cię nie znał wcześniej nie wyglądasz źle. Widziałam dużo gorsze nogi chodzące po ulicach. Chodziłabym bez problemu na twoim miejscu.

dariak1987 napisał(a):

Kllla napisał(a):

wiesz, teoretycznie nikt Ci nie zabroni, Twoje nogi są w miarę, ale jeśli oczekujesz szczerych odpowiedzi to ja na Twoim miejscu bym nie założyła, źle bym się czuła. Ja na nogi jeździłam na rowerze i skakałam na skakance, i odważyłam się założyć szorty dopiero gdy zeszłam do 55-56 w udzie.
  Mogłabym podobnie Cię skomentować jak Ty koleżankę, bo ja mam 55.5 cm w udzie i na swoim i Twoim miejscu nie wychodziłabym w krótkich spodenkach bo dla mnie to są nadal tłuste salcesony. Także jak widzisz - każdy ma swój własny punkt widzenia, zawsze komuś będzie coś w innych przeszkadzało, więc wniosek z tego taki : dają Ci coś inni ludzie? Nie, no to miej ich zdanie jak najbardziej to możliwe - gdzieś!
Oscara tej Pani! Jak masz ochotę tak wyjść, wychodź. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.