- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 maja 2013, 10:56
Edytowany przez Blessxd 20 maja 2013, 10:59
20 maja 2013, 11:00
Edytowany przez spalina 20 maja 2013, 11:00
20 maja 2013, 11:00
20 maja 2013, 11:02
Edytowany przez spalina 20 maja 2013, 11:04
20 maja 2013, 11:03
ludzie, to wasze ciało i dlaczego macie w upalne dni chodzić w długich porach, skoro można wskoczyć w spodenki? jaka byś nie była to chodzenie w spodenkach nie powinno być czymś wzniesionym na wyżyny tylko dla szczupłych! rozumiem, że masz jakieś tam kompleksy, ale czy warto z ich powodu prawie się topić w długich spodniach? wyglądasz dobrze w spodenkach! zero stresu! masz takie samo prawo w nich chodzić niż jakieś patyki, a uwierz, że lepiej wyglądać tak niż prezentować nogi będąc wieszakiem, przekonanym o swojej nieskazitelnej piękności!proszę wypieścić ode mnie pieska! :) UROCZY !
20 maja 2013, 11:03
wiesz, teoretycznie nikt Ci nie zabroni, Twoje nogi są w miarę, ale jeśli oczekujesz szczerych odpowiedzi to ja na Twoim miejscu bym nie założyła, źle bym się czuła. Ja na nogi jeździłam na rowerze i skakałam na skakance, i odważyłam się założyć szorty dopiero gdy zeszłam do 55-56 w udzie.
Mogłabym podobnie Cię skomentować jak Ty koleżankę, bo ja mam 55.5 cm w udzie i na swoim i Twoim miejscu nie wychodziłabym w krótkich spodenkach bo dla mnie to są nadal tłuste salcesony. Także jak widzisz - każdy ma swój własny punkt widzenia, zawsze komuś będzie coś w innych przeszkadzało, więc wniosek z tego taki : dają Ci coś inni ludzie? Nie, no to miej ich zdanie jak najbardziej to możliwe - gdzieś!
20 maja 2013, 11:05
Mogłabym podobnie Cię skomentować jak Ty koleżankę, bo ja mam 55.5 cm w udzie i na swoim i Twoim miejscu nie wychodziłabym w krótkich spodenkach bo dla mnie to są nadal tłuste salcesony. Także jak widzisz - każdy ma swój własny punkt widzenia, zawsze komuś będzie coś w innych przeszkadzało, więc wniosek z tego taki : dają Ci coś inni ludzie? Nie, no to miej ich zdanie jak najbardziej to możliwe - gdzieś!wiesz, teoretycznie nikt Ci nie zabroni, Twoje nogi są w miarę, ale jeśli oczekujesz szczerych odpowiedzi to ja na Twoim miejscu bym nie założyła, źle bym się czuła. Ja na nogi jeździłam na rowerze i skakałam na skakance, i odważyłam się założyć szorty dopiero gdy zeszłam do 55-56 w udzie.
20 maja 2013, 11:07
20 maja 2013, 11:08
DROGA AUTORKO - A JA BYM NA TWOIM MIEJSCU ZAKŁADAŁA SPODENKI, I TO CODZIENNIE ! (w odpowiedzi na dość... głupi komentarz wyżej. )