- Dołączył: 2013-05-02
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 128
2 maja 2013, 18:00
witam,
konto na Vitalii mam już jakiś czas, ale jest ono pod moim nickiem "do wszystkiego" i wolałabym, żeby wujek google mnie nie wyświetlał w takiej postaci w grafice :)
pytanie jak w temacie, jaka różnica między fotkami (ile kg zrzucone - wyciągnijcie swoje kule i poczarujcie ;) ) i na ile teraz wyglądam.
160cm wzrostu
3 dzieci
30 powoli na horyzoncie (jeśli to istotne)
nad czym pracować wiem i pracuję, jeszcze jakieś 10 miesięcy i będzie dobrze :)
edit,
dziękuję kochane za wszystkie odpowiedzi :)
walczę dalej,
do następnego porównania, pewnie za jakieś 5kg :)
pozdrówki
Edytowany przez agnieszca 5 maja 2013, 20:41
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
2 maja 2013, 21:04
agnieszca widać
ale mam jeszcze pytanko co na to Twój facet i czy on Cie wspiera w tej walce ?
- Dołączył: 2013-03-24
- Miasto:
- Liczba postów: 1427
2 maja 2013, 21:13
Genialna przemiana! Myślę, że powyżej 15 kg udało Ci się zgubić. Ciało wydaje się bardziej napięte, więc na pewno ćwiczysz, a to duży, duży plus. Życzę dalszych sukcesów! :) Trzymam kciuki!
- Dołączył: 2013-05-02
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 128
2 maja 2013, 21:23
hutshi napisał(a):
agnieszca widaćale mam jeszcze pytanko co na to Twój facet i czy on Cie wspiera w tej walce ?
kurcze jakby się zastanowić, to nie jest jakaś wielka walka, w sumie to jest zaskoczony, że to nie był zryw na chwilkę. wprowadziłam pewne zmiany i w nich trwam i oboje już nie mamy wątpliwości, że zmiany są permanentne (odchudzone jedzonko, aktywniejsze życie).
I nie będę oszukiwać, że kg to tylko i wyłącznie wina ciąż, bo tak nie jest, zawsze byłam pulpetem i taką też mnie pokochał, zawsze pożądał i wspierał. Choć wzmożona aktywność i dodatkowe pokłady energii jakie się w mnie się obudziły cieszą nas oboje
Edytowany przez agnieszca 3 maja 2013, 09:56
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 164
2 maja 2013, 21:57
różnica ogromna!
a ja sie Ciebie zapytam ile masz w udzie.. bo zmiana jest wielka, a uda to moja zmora..
no i co się kryje u Ciebie pod postacią "cardio" dokładnie ;)
- Dołączył: 2013-05-02
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 128
2 maja 2013, 22:02
udo z 66 na pierwszym zdjęciu zeszło do 58cm,
a moje "cardio" to głównie szybki marsz (7-9km kilka razy w tyg), ostatnio nawet przeplatane z truchtem (wow)
przy gorszej pogodzie orbitek i zumba na kinekcie.
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 164
2 maja 2013, 22:04
widzisz ja w udzie miałam 61 teraz 58 przy czym dziennie h orbiiego i nie mam takiego spadku :(
- Dołączył: 2013-05-02
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 128
2 maja 2013, 22:12
YoungGirl napisał(a):
widzisz ja w udzie miałam 61 teraz 58 przy czym dziennie h orbiiego i nie mam takiego spadku :(
ja jestem bardziej jabłko, bo mimo, że udo nadal nie mało, to przy dużym korpusie nie wydaje się jakieś wielkie, choć przy chudziutkich łydkach już dość śmiesznie, czego zdjęcia nie pokazują (w łydce mam 35cm, a w kostce 20)
a Ty gruszka, nic tylko uzbroić się w cierpliwość, w końcu zejdzie i z tych najbardziej upartych miejsc.
- Dołączył: 2013-03-25
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 164
2 maja 2013, 22:18
widzisz a ja sie zawsze zastanawiałam 'czym' jestem ;). są momenty załamania ale się nie poddaję i walczę dalej.
dzięki i pozdrawiam cieplutko