- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 kwietnia 2013, 18:16
Edytowany przez ewelka16 30 maja 2013, 13:54
30 kwietnia 2013, 21:03
30 kwietnia 2013, 21:03
30 kwietnia 2013, 21:09
30 kwietnia 2013, 21:13
A facet to jakaś wyrocznia? Co mnie obchodzi czego chcą jacyś faceci? Jeśli obchodzi Cię opinia facetów względem Twojego własnego ciała to naprawdę współczuję... To dawaj, zrób sobie silikony od razu, bo przecież faceci lubią podobno duże piersi!...A tak na marginesie to mam mnóstwo bardzo szczupłych koleżanek. Nie mają dużych piersi i krągłych tyłków, zarysu mięśni. I nie mogą się opędzić od adoratorów. A wiesz dlaczego? Bo mają ciekawą osobowość i są pewne siebie. Każdy mój kolega zgodnie potwierdza, że ani kruszynka ani pełniejsza kobieta nie będzie dla niego atrakcyjna bez określonych cech charakteru i sposobu bycia. Figura nie ma większego znaczenia jeśli dziewczyna zna swoją wartość. A Ty widocznie jej nie znasz skoro najważniejsze jest dla Ciebie podobanie się facetom i zakładanie takich idiotycznych tematów.Popytaj facetów, serio. Zobacz jak bardzo różni się chociażby TWOJA wizja szczupłego ciała od tego, co faceci pragną...Tak, podoba się.I nie uwierzę, że jakby któraś z przeciwniczek takiego ciała miała szansę za pomocą czarodziejskiej różdżki takie ciało ot tak otrzymać to by odmówiła.Nie rozumiem po co są takie tematy. Zwykłe wylewanie frustracji i kółko wzajemnej adoracji. Strasznie to słabe.Bo Wam się podobają kobiece sylwetki? Co za nonsens. Kobieta to kobieta a sylwetka nie stanowi o płci. A co jak dziewczyna jest naturalnie szczupła? To lincz? Wyzywanie od anorektyczek? Jakim prawem? Zaraz założę temat, powklejam zdjęcia kilku vitalijek z wagą ok 60 kg i będę przeżywać Wasz cellulit i to jakie jesteście zapuszczone. Ciekawe czy będzie tak wesoło.
30 kwietnia 2013, 21:14
Ale kogo obchodzi czego oni pragną? Ważne jest jak my się czujemy i co nam się podoba. Założę się, że kobieta bardzo szczupła, ale zadowolona ze swojego ciała i dobrze się w nim czująca będzie miała większe powodzenie niż pani z kształtami, która się wstydzi swojego ciała i nie czuje się w nim pewnie.Popytaj facetów, serio. Zobacz jak bardzo różni się chociażby TWOJA wizja szczupłego ciała od tego, co faceci pragną...Tak, podoba się.I nie uwierzę, że jakby któraś z przeciwniczek takiego ciała miała szansę za pomocą czarodziejskiej różdżki takie ciało ot tak otrzymać to by odmówiła.Nie rozumiem po co są takie tematy. Zwykłe wylewanie frustracji i kółko wzajemnej adoracji. Strasznie to słabe.Bo Wam się podobają kobiece sylwetki? Co za nonsens. Kobieta to kobieta a sylwetka nie stanowi o płci. A co jak dziewczyna jest naturalnie szczupła? To lincz? Wyzywanie od anorektyczek? Jakim prawem? Zaraz założę temat, powklejam zdjęcia kilku vitalijek z wagą ok 60 kg i będę przeżywać Wasz cellulit i to jakie jesteście zapuszczone. Ciekawe czy będzie tak wesoło.
30 kwietnia 2013, 21:17
30 kwietnia 2013, 21:18
30 kwietnia 2013, 21:19
Ale kogo obchodzi czego oni pragną? Ważne jest jak my się czujemy i co nam się podoba. Założę się, że kobieta bardzo szczupła, ale zadowolona ze swojego ciała i dobrze się w nim czująca będzie miała większe powodzenie niż pani z kształtami, która się wstydzi swojego ciała i nie czuje się w nim pewnie.Popytaj facetów, serio. Zobacz jak bardzo różni się chociażby TWOJA wizja szczupłego ciała od tego, co faceci pragną...Tak, podoba się.I nie uwierzę, że jakby któraś z przeciwniczek takiego ciała miała szansę za pomocą czarodziejskiej różdżki takie ciało ot tak otrzymać to by odmówiła.Nie rozumiem po co są takie tematy. Zwykłe wylewanie frustracji i kółko wzajemnej adoracji. Strasznie to słabe.Bo Wam się podobają kobiece sylwetki? Co za nonsens. Kobieta to kobieta a sylwetka nie stanowi o płci. A co jak dziewczyna jest naturalnie szczupła? To lincz? Wyzywanie od anorektyczek? Jakim prawem? Zaraz założę temat, powklejam zdjęcia kilku vitalijek z wagą ok 60 kg i będę przeżywać Wasz cellulit i to jakie jesteście zapuszczone. Ciekawe czy będzie tak wesoło.