- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2013, 11:23
Czesc!:)
Postanowilam od dzisiaj reaktywowac cwiczenia w swoim zyciu, dlatego tez zrobilam sobie zdjecia, zeby miec co porownywac:)
Schudlam juz co prawda okolo 7 kg ( rok temu, bez cwiczen i waga nadal sie utrzymuje na tym samym poziomie, mimo, ze jem nie do konca zdrowo i dietetycznie), dlatego tez powiedzcie mi na ile kilogramow obecnie wygladam?:) Najbardziej chce sie skupic na wysmukleniu ud (uwielbiam chodzic w krotkich sukienkach, spodniczkach, spodenkach:)), wymodelowaniu pupy oraz nieszczesnych boczkach i brzuchu! Do tej pory zaliczylam kilka godzin Callaneticsu (moze ze 3?) oraz kilka serii Mel B na posladki. Wzrost taki jak w temacie- 167 cm.
Milej niedzieli kochani!!
P.S
Przepraszam za brak polskich znakow, ale mam zepsuta klawiature...
EDIT:
Odpowiedz na stronie 3:)
Tak przy okazji- co myslicie o tej sukiencie i jak w niej wygladam? Poszukuje czegos na poprawiny wesela mojej kolezanki i sie nad nia zastanawiam:)
Edytowany przez Syliar 28 kwietnia 2013, 11:59
28 kwietnia 2013, 11:36
53-55 ? A jak udało Ci się zrzucić te 7kg bez ćwiczeń i w jakim czasie?? Jakaś niskokaloryczna dieta? Jak Ci się udało wyjśc bez jojo? :)
Zaczelam po prostu zdrowiej sie odzywiac:) I jadlam regularnie.
Jadlam okolo 1400 kcal dziennie, bardzooo duuuuzooo warzyw i owocow. Smietane zastapilam jogurtem, zamiast smazyc- wiekszosc potraw dusilam (chociaz schabowe tez sie zdarzaly), ograniczylam maselko. Jednak srednio raz w tygodniu, czy raz na 2 tygodnie pozwalalam sobei na male szalnstwa takie jak kawalek pizzy ze znajomymi, lody, chipsy na imprezie. Nie chcialam sie przesadnie ograniczac, zeby po prostu nie znienawidzic diety:)
Tylko te szalenstwa mialy swoja cene- 7 kg chudlam w 3-4 miesiace:P Tak wiec o zadnej diecie cud mowy tutaj nie ma:) Baaardzo powoli chudlam, ale teraz od pol roku nie stosuje zadnych z tych zasad ( no moze duszenie mi weszlo w krew i ze smietany nie korzystam), jem czasami bardzo niezdrowo, a waga sie trzyma:) Tylko moje samopoczucie sie pogorszylo, jak dbalam o to co w siebie wrzucam chodzilam radosna jak skowronek, a teraz wszystko mi we mnie przeszkadza bo wiem, ze o siebie nie dbam!
28 kwietnia 2013, 11:39
28 kwietnia 2013, 11:39
Jejku wyglądasz super, ja jakbym już tak wyglądała to byłabym bardzo zadowolona. Myślę, że jak stracisz boczki to Twoja figura straci na wyglądzie niż zyska. Masz bardzo ładne wcięcie w talii, bardzo kobiecą sylwetkę, szkoda by było to zaprzepaszczać dla jakiś kilku kilogramów mniej. Lepiej ważyć więcej ale być sexy :DA jak chcesz ćwiczyć, to ja bym się rozciągała, albo znalazła pozycje z jogi i to dla relaksu i lepszego samopoczucia robiła :)U mnie w pamiętniku masz " Bunny yoga" takie śmieszne obrazeczki w jednym z wpisów i dzisiaj też coś podrzucę w moim cotygodniowym wpisie z postępów ;)Jesteś śliczna i pewnie nie tylko ja zazdroszczę Ci figury, więc proszę tylko jej nie zepsuj :)
Dziekuje serdecznie!:)
Ja osobiscie nie chce juz jakos spektakularnie chudnac, po prostu chcialabym wysmuklic nieco cialo... Moze tego nie widac na tych zdjeciach, ale boczki sa dosyc problematyczne w moim ciele... Wszystko nosze z podwyzszonym stanem bo jak mam tylko nizszy to wszystko okropnie sie odznacza:) Co do cwiczen to zamierzam kontynuowac Callanetics + dalej Mel B( nawet nie wiecie jak mnie ciesza opinie o moim tylku, jeszcze rok temu byl plaski jak nalesnik!:P)- zaraz zamierzam ogarnac swoj pamietnik i bede relacjonowala w nim moje postepy :)
28 kwietnia 2013, 11:43
28 kwietnia 2013, 11:45
28 kwietnia 2013, 11:49