- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 kwietnia 2013, 16:48
162cm
Wiem, że osoba otyła lub z
nadwagą może uznać za fanaberie fakt, że nie wystarczy mi takie
ciało jakie mam, ale proszę o zrozumienie, że nie każdemu
wystarczy mieć BMI w normie..
Zanim poproszę Was o ocenę, napiszę,
co mi samej przeszkadza najbardziej – odstający brzuch i za duże
uda (no i oczywiście mikro biust, z którym nie mogę nic zrobić).
Z brzuchem walczę regularnie ćwiczeniami od baardzo dawna, ale
poprawa nie jest jakaś znaczna. Do tego wystarczy, że trochę zjem a brzuch
rozciąga się jakbym co najmniej była w ciąży.
Kilogramy
nie są dla mnie istotne, więc nie zapytam na ile wyglądam.
Powiedzcie mi za to jaki mam typ sylwetki i jak Wy widzicie mnie,
co do poprawy, jakieś rady, liczę na Was! ;)
Potraktujcie
mnie surowo. Wiem, że nie jestem gruba, ale chce się stać możliwie
najlepszą wersją siebie samej. Schudłam 6kg i wiem, że mogę
wyglądać jeszcze lepiej.
Co ze sobą robię?
Wracam do
trybu życia sprzed okresu świątecznego, a więc:
koszykówka
raz w tygodniu, stepper/fitness/rower 4 lub5x w tygodniu, hulahop 20
minut 4x w tygodniu(nie mam możliwości częściej:(), kilka razy w
tygodniu Mel b pośladki i 8 min abs.
Co jem?
Przestałam
liczyć kalorie, jem 5 posiłków dziennie, jak pieczywo to ciemne,
jak mąka to pełnoziarnista, owsianki na śniadanie, jedną lub dwie
porcje owoców dziennie(w tym banany), do więkoszości posiłków
staram się dorzucić jakieś warzywko, a na obiad jem często
kurczaka/indyka na parze z warzywami na oliwie. Piję dużo wody,
zielone i czerwone herbaty, jak kawę to zbożową. Także twarogi,
mleko 1.5%, jogurty naturalne, czasem płatki słodzone lub coś
słodkiego, najczęściej robionego przeze mnie. Nie jem fastfoodów, nie używam masła ani cukru.
10 kwietnia 2013, 12:22
10 kwietnia 2013, 13:32
11 kwietnia 2013, 15:02
Podoba mi się Twoja figura Niewielkie korekty i będziesz wyglądała idealnie .^^Mały biust wcale nie jest defektem i też nie powinnaś w ten sposób myśleć. Sama nie mam większego od Ciebie, ale uważam, że i tak jest idealny. Wystarczy tylko regularna pielęgnacja i ćwiczenia. Masz w biodrach tylko 80 cm? O_O Na pewno dokładnie się mierzyłaś w najszerszym miejscu, w punkcie gdzie są pośladki?Mój wzrost 158 cm i mam z 88 cm, także wychodzę z założenia, że... Albo zrobiłaś zły pomiar, albo masz płaski tyłek, ale to już przeczy temu co widzę, bo widzę, że fajnie Ci odstaje. xD Ostatnia opcja... To ja mam za szerokie biodra. T_T xDNogi mam podobne. Też jakieś 52-53 cm w udzie. Moją metodą na nie jest 3x w tyg. siłownia. Na razie poświęcam 30 min. na bieg, potem 20 min. szybki marsz i rowerek 20 min. albo i więcej w zależności od tego ile mogę zagospodarować sobie czasu. Robię też od niedawna przysiady na wysmuklenie nóg i dopracowanie pośladek. Naprawdę polecam, bo daje się odczuć zmianę. Do tego dokładam Mel B na pośladki i jest naprawdę miodzio. Przedwczoraj pierwszy raz w życiu (chyba) miałam zakwasy na pośladkach. Na brzuch jak najbardziej wystarczy 8 min. abs dziennie. Do tego dołożyłabym jakieś cardio na spalanie tłuszczyku. I spokojnie będziesz się pozbywała tego tłuszczyku, tak jak ja. Co do diety... Nie mam zastrzeżeń. Liczenie kalorii to przesada jak dla mnie. Też nie liczę, nie głodzę się, a chudnę.
11 kwietnia 2013, 17:08
Chyba Cie zdziwię, ale bioder nie mierzy się na pośladkach, tylko jak nazwa wskazuje na kościach BIODROWYCH. I tak, jestem pewna, że mierzę się prawidłowo ;)Dzięki za odpowiedź :)
11 kwietnia 2013, 17:29
12 kwietnia 2013, 08:52
12 kwietnia 2013, 13:35