Temat: Na ile i JAK wyglądam? Ocena sylwetki.

Witam!
Potrzebuję Waszych szczerych słów. Jak wyglądam i na ile kg? Od czwartku zaczynam uczęszczać na zajęcia ABT, chcę zmniejszyć brzuch, uda i pośladki.
Mam ogromny problem z samoakceptacją, nie potrafię zaakceptować własnego ciała.
Z góry dziękuję.

edit: wzrost 168/9cm
edit2: przepraszam za zdjęcia, które wg. Was są z ujęciem na moją korzyść,ale żadnych innych obecnie nie posiadam.




W sumie to sama nie wiem od czego wzięła się moja obsesja na punkcie wyglądu, jeszcze żeby mnie ktoś skrzywdził...chłopak mnie akceptuje, ubolewa nad traceniem kg przeze mnie i dążenia do szczupłej sylwetki,więc w sumie nie wiem co mi jest. Jak mam dni, kiedy choć przez chwilkę jest ok i nawet się sobie podobam, tak i są miesiące,gdzie nienawidzę siebie..
przebadaj tarczyce
Pasek wagi
nie jest zle
66 kg? nie jest źle :)

rubinowapanna napisał(a):

przebadaj tarczyce

W sumie na razie nie mam pieniędzy by udać się do specjalisty, ale z tego co wstępnie wyszperałam w internecie (tak, nie jestem specjalistą, ale poszukać zawsze można) i wyszłoby, że mam NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY. Co do objaw- w 99% mnie dotyczą.
  • zwiększenie masy ciała
  • uczucie zmęczenia, osłabienie, senność, trudności w koncentracji, zaburzenia pamięci, stany depresyjne
  • łatwe marznięcie, uczucie chłodu
  • przewlekłe zaparcia (spowolnienie perystaltyki)
  • sucha, zimna, blada, nadmiernie rogowaciejąca skóra (objaw brudnych kolan) – jako wyraz zmniejszonego przepływu krwi i zahamowania czynności gruczołów łojowych i potowych
  • łamliwe włosy, czasem przerzedzenie brwi
  • nieregularne miesiączkowanie

edit: nie Ty pierwsza się o to pytasz, czytałam o tym już wcześniej .


no właśnie ja mam duże wahania, raz w jedną raz w drugą, przez co rozdrażnienie i stany depresyjne więc z doświadczenia mówię: przebadaj się nawet i na NFZ, poczekasz pół roku, to może będzie cie stać na prywatnie, a leki nie są drogie więc no stress ;]
a badania na poziom TSH zleci ci nawet lekarz rodzinny.
Pasek wagi
nie wiem po co Ci te szpilki..
dałabym jakieś 63-65kg, dużo już bym nie chudła, bardziej zajęłabym się rzeźbieniem.
Dziękuję, dałyście mi kopa i nie małą motywację :)
63kg
niezbyt ocenię bo jesteś zasłonięta , ciężko stwierdzić , a szpilki też wyszczuplają  , ale tragedii nie ma popracuj ciut nad wyrzeźbieniem :]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.