Temat: Skrajne uzaleznienie od słodyczy!!!

Co z tymi słodyczami?! Pórbowałam zastąpic je owocami ale i tak czekolada, ciastka, wafelki... to moja największa porażka i słabośc. próbowałam brać chrom ale nie pomogło... co z tym zrobić??
Nie kupuj słodyczy , stosuj morwę białą i nie daj się!:) ja tez jestem słodyczoholiczką, nie kupuję jednak nic, gorzej z odmówieniem sobie czegoś w gościnie:P ale powoli się odzwyczajam...
Pasek wagi
Po prostu przestać jeść.
Po 2 dniach znika ciągota.
ja też mam taki problem i niestety ten problem siedzi w głowie. tak jak zaczynasz zdrowo odżywiać się i w taki sposób musimy przestać jeść słodycze.
Pasek wagi

Skoro uzależenienie to trzeba pójść na odwyk. I nie polega to w cale na zastępowaniu jednergo drugim, bo jak idziesz na odwyk od alkoholu to nie jest tak, że pijesz zamiast wódki - piwo. 

Całkowicie odstawić, traktować jako zło konieczne, lub zrobić coś, żeby Cię obrzydzało. 

ja nie kupuję sobie słodyczy ale jak jestem w gościach lub coś jest w domu słodkiego to nie umiem się opanować
Pasek wagi
To poproś, żeby ci co je kupują chowali je tak, żebyś ich nie widziała. A w gościach ćwicz silną wolę.
A ze mną było tak, że od pierwszego dnia odchudzania nie ciągnęło mnie w ogóle :D mija już 6tygodni a ja nadal nie mam ochoty na nic słodkiego - wcześniej mogłam cały czas jeść... to samo było z chipsami ;P
Wydaje mi się, że dzieje się tak dlatego, ponieważ moje odchudzanie zaczęło się wcześniej ale w głowie i zdążyłam się nastawić, że słodycze i fast foody, które też mogłam cały czas jeść to największe na świecie ZUOOO !!
ja nie wyobrażałam sobie dnia bez czekolady, codziennie jadłam jak nie całą czekoladę, to jakieś ciasteczka z polewą czekoladową,po prostu musiałam jeść codziennie!dzisiaj jest mój trzeci dzień bez tego świństwa i powiem szczerze mnie nie ciągnie:) jem na śniadanie biedronkowy ryż na mleku z truskawkowym wkładem i mam na cały dzień spokój ze słodkim, jak mnie ssie to marcheweczka,ona serio też jest słodka;) jak przeżyje się choćby jeden dzień,dwa bez słodkości, to da się żyć,nie wolno się na tym skupiać, z resztą ja skupiam się na tym, że raz na tydzień mam prawo do batonika i jest to batonik muesli więc byleby do poniedziałku-oczywiście jeśli będzie spadek, to będzie właśnie taka nagroda:) powodzenia!:*
Uwierz mi, ja tez jestem uzalezniona od slodyczy. I nie jadlam przez tydzien i pozniej nawet mi sie nie chcialo- gorzej w gosciach.
A teraz znowu zaczelam jesc slodycze:( wrr. Dlatego tez nie wolno zjesc ani kęsa bo za chwile znowu sie pochlonie cala mase slodyczy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.