- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 461
21 lutego 2013, 12:34
Jestem szczupła, wiem. Ale mam problemy z akceptacją siebie, dlatego zwracam się do Was kochane o poradę.
Dieta mnie wykańcza. Rok temu byłam na diecie vitalii i schudłam 7 kg (potem to oczywiście wróciło, z nawiązką bo była to dieta 1000 kcal). Byłam zadowolona z wyglądu moich nóg i bioder, ale góra- to była masakra- same żebra. Nie chcę tego powtórzyć. Mam jednak tendencję do tycia w pupie i biodrach...
Oceńcie mój wygląd, nad czym pracować? Dieta czy same ćwiczenia modelujące?
Mam 163 cm wzrostu.
![]()
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady.
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
21 lutego 2013, 12:38
jestes gruszką, ćwicz nogi i pupe i bedzie super;-) wydajesz sie jedrna i brzuszek masz spoko
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28810
21 lutego 2013, 12:40
może ok 56kg. Ja bym ćwiczyla ogolnie całe ciało.
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
21 lutego 2013, 12:41
Dałabym jakieś 62 kilo.
Przez uda i biodra wydajesz się być dośc tęga, za to góra jest smukła. Mam to samo... I mi się to nie podoba.
Ćwicz, jakaś dietka 1500 kcal, będzie ok.
- Dołączył: 2012-06-06
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 366
21 lutego 2013, 12:41
ładna sylwetka , modeluj :) popracuj nad nogami
- Dołączył: 2011-12-03
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 2001
21 lutego 2013, 12:42
mi się podoba twoja sylwetka:)
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
21 lutego 2013, 12:46
taki typ figury, kobiecy po prostu;) Ćwicz nogi i pośladki.
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: M
- Liczba postów: 560
21 lutego 2013, 12:50
moim zdaniem dobrze by Ci zrobiło bieganie, i tak jak dziewczyny piszą ćwiczenie na tyłek i nogi.
+ wydaje mi się, że ważysz jakieś 58, świetna sylwetka:>
- Dołączył: 2013-01-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3327
21 lutego 2013, 12:52
Mi tam się podoba Twoja sylwetka ;-)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 461
21 lutego 2013, 12:59
Rozumiem, że okrąglejsze dziewczyny mogą poczuć się oburzone moim wpisem, ale ja naprawdę mam mętlik w głowie... Jeśli dieta to taka max 1200 (inaczej nie schudnę), ale wtedy nie mam szans na ćwiczenie bo będę mdlała.
Może ćwiczenia (np. skalpel) plus jedzenie większej ilości kcal (zgodnej z dziennym zapotrzebowaniem) zdrowych rzeczy?