Temat: pomozcie

jest mi bardzo zle i ciezko wiem glupie slowa marudy ale naprawde tak ciezko mi z odchudzaniem i idzie opornie postanowilam ze schudne juz na jesien jakos w pazdzierniku za cel postawilam sobie 7kg do konca grudnia mamy koniec lutego a ja nie schudlam ani gram a pewnie ze 2 kg przytylam od tamtej pory nei potrafie sie niczym zmotywowac to ze chce miec ladne cielo wcale mi nie pomaga wszystko mnie doluje ciezko mi cwiczyc nei wiem co mam zrobic nei wiem gdzie znalezc motywacje i silna wole wiem ze chce schudnac i tyle na tym koniec na myslach wieczorami ze od jutra od jutra a nie robie nic jestem strasznym smierdzacym leniem doluje mnie to ze odchudzanie tak dlugo trwa i jest pelne wyrzeczen bo musiala bym sie glodzic i codzien cwiczyc straszna sie czuje ze soba z tym ze jestem gruba a jeszcze gorzej z  tym ze nie mam motywacji:( powiedzcie jak wam szło na poczatku co was z motywowało ciekawa jestem waszych historii moze znajde w ktores moja motywacje
zacznij traktować dietę nie jako zło konieczne, ale jako hobby, ja czerpię z niej przyjemność, a po dwóch tygodniach organizm się sam przyzwyczaja ;) życzę Ci powodzenia! pomyśl chociażby o zdrowiu! 
Dokladnie. Popieram likeamidnightsun. P.s. zacznij uzywac przecinkow, bo tego sie nie da czytac co piszesz ninimini.
Pasek wagi
mam podobnie, załamka.. tydzien wytrzymalam i klapa
Nie stawiaj sobie ograniczeń czasowych, bo to bez sensu. Mi się nie udało schudnąć ileś tam to któregoś tam to byłam wściekła i żarłam z rozpaczy ;) w ogóle to te 60 kg powinnam ważyć wg moich "założeń wstępnych" dobry rok temu, więc jakbym miała się tym przejmować to bym dawno się poddała...
Mnie zmotywowała nieszczęśliwa miłość, ale ten sposób nie należy do przyjemnych zbytnio ;D 

DZIEWCZYNY głowa do góry! pomyślcie sobie że jak ze sobą wygracie to później szczeny wszystkim opadną ze zdziwienia! 
ja sama wiem że raz jest dobrze a raz gorzej, ale nie możemy się poddawać! 
ja w takich chwilach jak ty, siedze i oglądam zdjęcia i filmiki motywujące! - działają cuda! albo forum na vitalii gdzie dziewczyny wrzucają swoje zdjęcia! :) 
zacisnąć zęby i do dzieła! :) 
Pasek wagi
 berekk a gdzie zazwyczaj szukasz fajnych filmików i zdjec? wiem ze na vitalii jest tego pełno, ale znasz tez inne stronki tego typu?:)
berekk ja doslownie tak samo jak Ty! W chwilach zwatpienia (a nawet i bez nich:P) odpalam vitalię i ogladam zdjecia innych. Nic mnie tak nie motywuje! ninimini weź się w garsc! Doskonale wiem, co czujesz. Ja sobie bardzo dlugo mowilam, ze od jutra, ze dzisiaj sie nawpierd. i tak czas plynal. Dzisiaj oddalabym wiele, zeby startowac z Twojej wagi. Niestety rzeczywistosc jest kiepska- zaczelam z waga 106 kg, a i tak ciesze sie, ze nie ze 130 kg!!! Wiec ogarnij sie, im wczesniej tym lepiej. Pierwszy tydzien, czy dwa byly trudne, chodzilam glodna. Pozniej zaczelam sie przyzwyczajac:) A i tak jem sporo- nie licze, ale jakies 1500 czasem mniej czasem wiecej, i uwierz mi- nie jestem glodna, tak samo Ty nie musisz glodowac, zeby schudnac;))) Do roboty kobieto, bo nikt za Ciebie nie schudnie!!!! 3mam kciuki za Twoj start:D
Pasek wagi

kaska2112 masz 100% racji, na vitalii jest mnostwo zdjec i tyle dziewczyn które juz tak schudły, wiec koniec z wymówkami bo inaczej nigdy nie schudne.


Dzieki za wsparcie jest mi zdecydowanie lepiej:) 3 majcie kciuki i powodzenia:)

A i jeszcze jedno zaczynałyscie z suplementami diety????
Wiem ze one to jakies 20% działania, ale takie placebo pomocne czy bez znaczenia?
ja bym się czymś zajeła, nie koniecznie ćwiczeniami czy dietą tak by nie myśleć, a samo gdzieś się by się schudło.Chodzic na piechote teraz , jest zimno, tłuszcz sie będzie topic.jak zgubisz miciupiciu wtedy nabierzesz takiej energii
Wazne by się nie załamywać.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.