Temat: Prawidłowa waga

59-60 kg;) 

60 - 63 kg.

miałam się ogarnąć powoli z odchudzaniem, ale jak tak was czytam to jeszcze dużo mi brakuje do ideału :D

Ideały są nudne. :D Jeśli czujesz się dobrze w swoim ciele, to nie widzę problemu. :D Ja sama przy takim wzroście, nie ważę tyle, ile podałam za "ideał", no ale powoli do tego w sumie dążę, ale bez ciśnień, bo już się sobie podobam. I mam już powoli gdzieś kto co o mnie myśli. ;) Polecam - fajne uczucie..
PS. Dla mnie masz idealną wagę!!

zalamalam sie jak przeczytalam wszystkie odpowiedzi...
Ja mam tyle wzrostu i uwazam, ze idealna waga to 57-62 w zaleznosci od budowy ciala ;)

Ideały są nudne. :D Jeśli czujesz się dobrze w swoim ciele, to nie widzę problemu. :D Ja sama przy takim wzroście, nie ważę tyle, ile podałam za "ideał", no ale powoli do tego w sumie dążę, ale bez ciśnień, bo już się sobie podobam. I mam już powoli gdzieś kto co o mnie myśli. ;) Polecam - fajne uczucie..

dokładnie!
IDEAŁY- KLONY. Tak mi się to kojarzy, z kolei czytając większość komentarzy stwierdzam, że (sorry)pewnie młode jesteście, bo głupie. Co za patologiczne liczby podajecie... 55 to minimum, a i tak już bardzo bardzo mało, 57-60 tak ja podaje, jako kobieta, a nie dziewczynka z 3gm;/ . Vitalia schodzi na psy, to nie jest zdrowe myślenie, takie chore dążenie do perfekcji, jakby nie było się z czego cieszyć w życiu tylko szukać miodu w dupie;/.

to zalezy od Twojej sylwetki, proporcji, ile masz tkanki mięśniowej, ale sadze ze ok 56kg ;)

56kg;p

W moim przypadku około 58-59 kg (170cm). Nie mam wtedy idealnego ciała i nadal widać tłuszczyk na brzuchu, ale patrząc na sylwetkę i twarz chyba w tej wadze mam najlepsze proporcje, a moja twarz nie wygląda na wychudzoną. Minimum to 55kg, poniżej sterczą mi już kości, a rysy twarzy się wyostrzają, więc patrząc na całokształt wolę mieć trochę więcej ;)

Waga, waga i waga. Ciągły nacisk na wagę. Co z tego, że ktoś waży 57 kg ;przy 170 cm jesli ciało ma rozlazłe, bo 35 % stanowi zatrzymana woda i tłuszcz. Spójrz najpierw na stan ciała, jego jędrnośś i proporcje ( chociaż jabłko nigdy nie będzie klepsydra, to przynajmniej niech gubi brzuch) a potem stawiaj sobie za cel wagę.
P.S. Ideałów nie ma i nie będzie. Każdy ma SWÓJ ideał a np. Iksiński ma całkiem odmienny.