- Dołączył: 2012-07-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 106
21 sierpnia 2012, 08:11
Hej, sama nie potrafię się obiektywnie ocenić, czuję się gruba, a brak efektów diety i ćwiczeń mnie dobija, z kolei w okół słyszę, że nie powinnam się odchudzać, więc tak jak w temacie chciałam poprosić o kompleksową ocenę mojej sylwetki, czyli:
-ogólnie: jest ok/ jest źle/ bardzo źle
-typ sylwetki (zawsze myślałam, ze jestem gruszką, bo mam drobniejszą górę niż dół, ale z drugiej strony dość szerokie ramiona i sama nie wiem)
-plusy i minusy
-nad czym i jak pracować (od dwóch miesięcy dieta 1500 kcal + intensywne treningi ok. 1,5 godziny (rower+bieganie) 3-4 razy w tygodniu, nie przynosi efektów)
-możecie też strzelać wagę (ale wyglądam na więcej niż ważę, więc ciężko będzie trafić ;) mam 164-165 cm wzrostu
zdjęcia z dzisiaj, kostium stary - nie mam potrzeby kupować nowego, dlatego kiepsko leży.
![]()
Jeśli znalazłaby się dobra duszyczka, która doradziłaby mi co robię źle w diecie/treningach i co powinnam zmienić, żeby schudnąć będę bardzo wdzięczna. Tak jak napisałam jem 1500 kcal dziennie (ważę wszystko, w zdrowych produktach) i intensywnie ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, na więcej nie mam czasu, poza tym siedząca praca i mało aktywny tryb życia (po pracy pracuję w domu), za to wszędzie jeżdżę rowerem lub chodzę piechotą. Mam już 26 lat, i może to jest powód spowolnionej przemiany materii - już nie jestem nastolatka.
21 sierpnia 2012, 08:21
Nie chudniesz, bo już jesteś chudziutka. Jakich efektów się spodziewasz jak na twoim ciele nie ma praktycznie żadnego łuszczu?
Wygladasz jak najbardziej ok, wręcz bardzo ładnie i nawet trochę za szczupło. Masz bardzo ładne proporcje, ja bym powiedziała, ze jesteś kolumną, bo masz proporcjonalną górę i dół i wyraźne wcięcie w talii, ale nie masz bujnych bioder i piersi tak jak klepsydra. Co do plusów sylwetki, to przede wszystkim proporcje, płaski brzuszek i proste, szczupłe nogi. A ten strój jest na ciebie przecież bardzo obrze dopasowany, świetnie leży....
Co do wagi, to wyglądasz na ok. 50-52kg
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
21 sierpnia 2012, 08:22
jest ok, nie znam się, nie wypowiem się na temat plusów ale trochę za chudą górę masz wg mnie, hm ja bym Ci polecił siłownie albo ogólnie jakiś trening siłowy - zrobisz trochę mięśni będziesz lepiej wyglądać a w efekcie Twoje zapotrzebowanie kcal wzrośnie i spalisz resztkę tłuszczu (teoretycznie ;p)
- Dołączył: 2012-07-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 106
21 sierpnia 2012, 08:31
OrdemEprogresso napisał(a):
jest ok, nie znam się, nie wypowiem się na temat plusów ale trochę za chudą górę masz wg mnie, hm ja bym Ci polecił siłownie albo ogólnie jakiś trening siłowy - zrobisz trochę mięśni będziesz lepiej wyglądać a w efekcie Twoje zapotrzebowanie kcal wzrośnie i spalisz resztkę tłuszczu (teoretycznie ;p)
no teoretycznie to trening siłowy mógłby mi pomóc zrobić ładne ramiona - jakieś takie flaki są, ale boję się doszczętnej utraty biustu. tak naprawdę dopiero na tych zdjęciach bez push-upa zobaczyłam, jak mało go jest.
Co i jakie ćwiczenia ty rozumiesz przez trening siłowy? Marzą mi się wyraźnie zaznaczone mięśnie brzucha, ale A6W mnie odstrasza.
- Dołączył: 2008-07-28
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 3902
21 sierpnia 2012, 08:31
jak dla mnie jedyne co robisz zle to zle postrzegasz sama siebie. Jestes chuda, nie masz biustu, z czego chesz sie odchudzac? Cwiczyc mozesz raczej w celu ujedrnienia a nie chudniecia. Nie popadaj w obsesje.
21 sierpnia 2012, 08:33
cwicz ale sie nie odchdzaj bo jestes szczupla ;)
- Dołączył: 2012-07-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 106
21 sierpnia 2012, 08:42
Widzicie, może źle, ale ja odnoszę mój wygląd i moja posturę do dziewczyn z mojej paczki, w której jestem najgrubsza i ideał eterycznej sylwetki rządzi. Tak się składa ze wszystkie jesteśmy porównywalnego wzrostu, ja ważę 53-54 kg, one po 46-48 kg i na wszystkich wspólnych zdjęciach to się bardzo rzuca w oczy.
W prawdzie nigdy nie usłyszałam, że jestem gruba, ale komentarze panów, teoretycznie komplementy, że faceci to wolą taką pełną/kobiecą/krągłą sylwetkę jak moja dają mi do myślenia, że ja jestem inna - grubsza, a mam dość głęboką potrzebę akceptacji z zewnątrz.
21 sierpnia 2012, 08:48
DumDum napisał(a):
Widzicie, może źle, ale ja odnoszę mój wygląd i moja posturę do dziewczyn z mojej paczki, w której jestem najgrubsza i ideał eterycznej sylwetki rządzi. Tak się składa ze wszystkie jesteśmy porównywalnego wzrostu, ja ważę 53-54 kg, one po 46-48 kg i na wszystkich wspólnych zdjęciach to się bardzo rzuca w oczy. W prawdzie nigdy nie usłyszałam, że jestem gruba, ale komentarze panów, teoretycznie komplementy, że faceci to wolą taką pełną/kobiecą/krągłą sylwetkę jak moja dają mi do myślenia, że ja jestem inna - grubsza, a mam dość głęboką potrzebę akceptacji z zewnątrz.
No wiesz jak może się nie rzucać w oczy jeśli ktoś ma wagę od kogoś większa o 5-7kg także tu się nie ma co dziwić, co do twojej figury to jest ok ale dobrze kolega wyżej powiedział że przydało by się trochę ćwiczeń siłowych w tedy ta sylwetka była by nie tylko odchudzona a i wysportowana czego tobie brakuję. Najbardziej bym skupiła na nogach i trochę na brzuchu. Jesli chodzi o kg to dałabym ci jakieś 57kg,nie wyglądasz na tyle co pisałaś ale to może być wina zdjęcia przecież.
Edytowany przez Laguna20 21 sierpnia 2012, 08:50
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
21 sierpnia 2012, 08:53
No ale nie stracisz biustu od ćwiczeń siłowych. Moim zdaniem i tak już mniejszy nie będzie bo raczej z biustu kobietą najpierw schodzi jak już ma zejść. Ćwiczeniami możesz poprawić jego kształt przecież i ogólnie wiesz teraz no widać, że jesteś szczupła ale właśnie jesteś taka eee nijaka ;D a ćwiczenia by jakoś zdefiniowały Twoją figurę :-) A wiesz jako, że jesteś kobietą to na siłowni raczej poprawisz wygląd w sensie jędrności niż zrobisz mięśnie widoczne więc wg mnie to jest to czego potrzebujesz. Nie mówiąc o tym, że siłownia dobrze działą na psychikę ;-)
a co do treningu to dobry trening dla kobiet jest właśnie robić stację powiedzmy przychodzisz 5-10 minut rozgrzewki typu aeroby jakieś + rozgrzewka punktowa na konkretne stawy. Potem robisz obwody (stację) jeden obwód składa się z 3 ćwiczeń na 3 partie (klatka -> plecy -> nogi) po jednym ćwiczeniu powtarzasz to 4 razy i robisz drugi obwód (ręce -> barki) potem brzuch (brzuszki + unoszenia nóg wystarczą). Mniej więcej tak to wygląda nie będe całościowo tutaj rozpisywał jak chcesz spróbować możesz do mnie napisać to sięcoś wymyśli konkretniej :-) W ogóle to nie powiedziałbym, że masz 26 lat ;p ale może to przez dziwną minę na zdjęciu ..
Edytowany przez OrdemEprogresso 21 sierpnia 2012, 09:03
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 345
21 sierpnia 2012, 09:11
nie odchudzaj sie , mi sie wydaje ze jestes klepsydrą