Temat: Oceńcie efekty odpowiedniej postawy :)

Chciałabym żebyście oceniły moje efekty :)  z góry dziękuje      
 Ps. Dziękuje za oceny :) jeśli nie doczytałyście to dopiszę że był to tylko eksperyment gdyż wszystkie zdjęcia były robione wczoraj, na zdjęciach "przed: stoję na luzie a na zdjęciach "po" wyprostowałam się, wciągnełam lekko brzuch, łopatki do siebie i pierś do przodu :) Także same zobaczcie ile zależy od odpowiedniej postawy :) Przepraszam Was i mam nadzieje że nikogo nie uraziłam :)
Przed


Po


chyba jestesmy telepatycznymi bliźniaczkami właśnie włączyłam komp z myślą że taką prowokację zastosuję. Robiłam dziś sobie zdjęcia i w  zależności od postawy, ustawienia apartu it itd różnica w niektórych to ok 15 kg
agula nie wciągnełam ich, po wyprostowaniu się one się tak jakby naciągły. Jak będę miała chwile czasu to zrobi ete zdjęcia ponownie z tym że nałoże datę bo widzę że tu dużo niedowiarków :)

złączka - no to nieźle hehe, fakt różnica jest tak duża że niektórzy nie mogą uwierzyć że tak może być ;)

zlaczka napisał(a):

chyba jestesmy telepatycznymi bliźniaczkami właśnie włączyłam komp z myślą że taką prowokację zastosuję. Robiłam dziś sobie zdjęcia i w  zależności od postawy, ustawienia apartu it itd różnica w niektórych to ok 15 kg


pokaż :)
To ja pokażę, choć u mnie nieszczęsne boczki są i tu i tu:) Tak spektakularnej różnicy jak u Autorki nie ma, ale jakaś tam różnica jest. I ewentulanie uprzedzając: na codzień tak wciągam brzuch jak na zdjęciach.

(zdjęcia skasowane)
jak wciagne brzuch to tez mam zajebisty , tylko ile mozna wytrzymac idac tak. wszystko tez zalezy od pory dnia. rano czlowiek jest szczuplejszy, wieczorem pelniejszy, wiec porownywanie zdjecia z roznej pory dnia to o kant d*py rozbic

 moge miec 6 cm roznicy miedzy brzuchem porranym a wieczornym i postawa mi nie pomoze

stanelam na luzie i stanelam prosto i nie ma roznicy. taki sam wypukly jak np na powyzszym zdjeciu
wrednababa54 - ja akurat robiłam te zdjęcia w ciągu max 30 min. ... i były to zdjęcia robione po śniadaniu (mleko z płatkami nestle nesquik )
:)
możecie nie wierzyć w to, w sumie się nie dziwie bo sama bym raczej nie wierzyła ale zrobie zdjęcia ponownie w jednym stroju i z datą, aby udowodnić jak dużo zależy od postawy :) mogłabym pisać że byłam przez 2 miechy na dietach i codziennie ćwiczyłam - pewnie bardziej byście uwierzyły. Przyznam że wasze wpisy typu "super itp" bardzo mnie podbudowały ale i tak napisałam jaka jest prawda, i potwierdzę to kolejnymi zdjęciami (postaram się jutro lub pojutrze) :)

Wrednababo - ja lekko wciągam brzuch, tak żeby nie było to uciążliwe bo inaczej nie miałoby to sensu :)większość pozytywnego efektu to tylko wyprostowana postawa

Dupka - nawet na Twoim przykładzie widać, na pierwszych zdjęciach wyglądasz jakbyś miała niewielką nadwagę a na kolejnych jakbyś miała niedowagę ( przy czym wyglądasz ślicznie) i uważam że masz fajniejszy brzuszek ode mnie  :P  jasne, jak ktoś ma za dużo tłuszczyku może ta różnica jest mniej widoczna, aczkolwiek w większości zmiana postawy może dużo zdziałać :) mój eksperyment pokazał również jak bardzo można takimi zdjęciami "manipulować". ja mogłam napisać że przed ważyłam 65 kg a po 60 kg i każda z Was by mi uwierzyła bo taką różnicę widać a to tylko kwestia postawy :) postaram się w najbliższym czasie powtórzyć te zdjęcia żeby pokazać niedowiarkom że nie oszukuje :) pozdrawiam
Ps. dodam że mam 170 cm i ok 60 kg :)
Dzięki Kasickaaaa.
Nad brzuchem pracuję, hula-hop się kręci. Kilka przytytych kilogramnów w ostatnim czasie wycisnęło piętno na moim brzuchu:) A przy moim mikrym wzroście (158cm, 53kg) każdy niechciany kilogram widać jak na dłoni.
Na tych zdjęciach nie wciągam brzucha przesadnie mocno. Po prostu tak by nie sterczał. Od kiedy pamiętam wciągam brzuch będąc wyprostowaną. Mam już taki nawyk. Czy to dobrze? Nie wiem. Dla mnie to już jest naturalne zupełnie. Powyższe zdjęcia (które wybaczcie, ale zaraz usunę, gdyż zrobiłam je jedynie by "wesprzeć" Autorkę w jej ciekawej prowokacji:) robiłam zaraz po sobie więc pora dnia tu nie gra roli.

Trzymajcie się,
miłego dnia.
właśnie pierwsze co pomyślałam to że nie widać różnicy
Pasek wagi
No jest różnica, ale na co dzien ciężko tak chodzić
znadiia - nie jest ciężko, kwestia przyzwyczajenia :) jak byłam nastolatką to się ogólnie garbiłam i nie wyobrażałam sobie jak można chodzić prosto - tu jest to samo  :) aczkolwiek przyznam że lepiej być po prostu szczuplejszym :P ja chce od dziś zacząć i wrócić do wagi sprzed 2 lat ♥55kg♥

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.