30 lipca 2012, 20:51
"Pączkiem" byłam chyba zawsze, zaczynałam się odchudzać setki razy. W szkole średniej nie było jeszcze źle, ćwiczyłam dwa razy dziennie, więc nie przybierałam na wadze jakoś drastycznie. Ale od początku studiów: masakra - najpierw schudłam ok. 5 kg, było ok. Potem tyłam, tyłam i tak w tym momencie wyglądam
Mój facet (184 cm, 73 kg), że nie przeszkadza mu moje "sadełko", a w mojej głowie ciągle tkwi pytanie. ciekawe, jak szybko zacznie mu przeszkadzać??? Bo to, że jest mnie za dużo, nie ulega wątpliwości. Oczywiście wszyscy znajomi twierdzą, że jest ok, co zabija moją motywację całkowicie i kończy się tak, że przerywam próby odchudzania po 2-3 dniach. Bardzo potrzebuję Waszej obiektywnej opinii, żeby w końcu się za siebie wziąć! Pozdrawiam Was wszystkie!
30 lipca 2012, 22:36
Nie przyszłam tu po komplementy, ani się dowartościować. Zdjęcia w bieliźnie dodam za max. kilka dni.
A poza tym: wzrost: 170, waga: 70. Więc nie mówcie, że jestem szczupła - to miłe, ale niekoniecznie pomaga w zrobieniu czegoś ze sobą.
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
30 lipca 2012, 22:43
Jesteś normalna.... A najważniejsze to że masz się komu podobać!! Nie widać tak czy siak kształtów bo się ubierasz szerzej. I nie chce być nie miła jak niektóre tu, ale nie podoba mi się Twój styl.
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
30 lipca 2012, 22:47
Wyglądasz normalnie, nie jesteś ani gruba, ani też szczupła - ot, zwyczajna dziewczyna jakich na ulicach naszego kraju wiele
![]()
Jeśli źle się czujesz we własnym ciele to schudnij, ale niedużo, bo
masz ładny biust i szkoda byłoby go stracić
![]()
, myślę, że do 7 kg
maksymalnie. Dziewczyny czepiają się fryzury, a ja to rozumiem, są upały po 30 stopni, żar się leje z nieba, też nie lubię kiedy kosmyki przyklejają mi się do czoła, poza tym pod zasłoną włosów ciepło mi w kark i plecy
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1802
30 lipca 2012, 22:50
Wyglądasz normalnie, nie masz nadwagi, ale też nie jest to idealna figura. Myślę, że jakieś 10 kilo maksymalnie mogłabyś schudnąć.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
30 lipca 2012, 23:03
ja tu tylko widze tragicznie ulozone wlosy:P zrob sobie ladna fryzure i makijaz, ubierz krotsza troszke kiecke bo ta nie podkresla ladnych nog podkresl delikatnie oczv (sa super makijaze dla osob z okularami gdzie sie mega wyglada) i bedziesz super:)
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
30 lipca 2012, 23:05
angella1990 napisał(a):
Nie przyszłam tu po komplementy, ani się dowartościować. Zdjęcia w bieliźnie dodam za max. kilka dni. A poza tym: wzrost: 170, waga: 70. Więc nie mówcie, że jestem szczupła - to miłe, ale niekoniecznie pomaga w zrobieniu czegoś ze sobą.
168 61kg wvmiarv 85/62/92 ;) waga nie zawsze mowi wszystko:)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
30 lipca 2012, 23:10
No to szczerze... Nie widzę sadła, wyglądasz normalnie, możesz poćwiczyć, żeby zamiast tkanki tłuszczowej mieć więcej mięśni, żeby ciało było bardziej jędrne, ale zrzucać kg moim zdaniem nie musisz wcale. Tylko jak już było wcześniej mówione: zmień fryzurę, jakiś makijaż lekki, zmień okulary (najlepiej przerzuć się na soczewki jak możesz), zrób coś ze stylem ubierania i będziesz wyglądać super.
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
30 lipca 2012, 23:17
Nie jesteś gruba czy coś, ja bym bardziej powiedziała, że taka nijaka z wyglądu.
Jakieś ciekawsze ubrania, fryzura, lekki makijaż i będzie super.